Ja też zapiszczałam nad tym zdjęciem ,ślicznie

Piękne hosty, dziękuje, aby przeżyły A te nowe, jakie mają ciekawe ubarwienie.

Tereniu, dziekuje za tak obrazowe przedstawienie problemu, teraz juz wiem, ze i u mnie żurawki padają przez opuchlaki, bo wyglądają tak, jak pokazałas...kilka kulek i dorosłych larw znalazłam i ubim, muszę teraz bardziej dokladnie się przyjrzeć!
A twoj ogrod zmienił się niesamowicie jest pięknie!!,

Mam takie żółte kuleczki i już sama nie wiem. Nie znalazłam krewetki, ale u Marzenki wyczytałam, że może one już głębiej wlazły...dzisiaj następną podejrzaną wykopię, jeszcze nie zdechniętą całkiem...gdzieś na forum widziałam takie przezroczyste jaja i już spokojna byłam...

Dzięki Tesiu za relację dokładną.

Tesiu, ogród masz piękny i jeszcze to co ja lubię w ogrodach, to duże drzewa Ja niestety takich nie mam Lekcja na temat opuchlaków bardzo interesująca, też będę z nimi walczyć.

Marzena2007 napisał(a)

Czekam na artykuł Danusi nt opuchlaków.

To będzie art. Kasi Bawarskiej tylko z moją pomocą i opieką Zdjęcia wspólne. Dziękujemy za pomoc

Tesia też wspomogła

Wróciłam i załapałam się na lekcję o krewetkach.
Dziękuję i pozdrawiam!

A czy te opuchlaki żrą głównie żurawki (bo o nich piszecie)? Ja po wykopaniu floksów zobaczyłam takie kuleczki, ale zignorowałąm je bo nie miałam pojęcia co to. Muszę zobaczyc tę rabatkę dokładniej i przekopać to miejsce, zobaczyć co tam w środku się ukrywa.

Tess, bardzo dziękuję za poglądową lekcję opuchlakową.
I przy okazji - jako że to mój pierwszy post w Twoim wątku - śledzę i podziwiam zmiany Pięknie!

Gardenarium napisał(a)

To będzie art. Kasi Bawarskiej tylko z moją pomocą i opieką Zdjęcia wspólne. Dziękujemy za pomoc

Tesia też wspomogła

gdyby ktoś potrzebował to tez mam zdjęcia tych paskud