Gdzie jesteś » Forum » Nasze ogrody » W Gąszczu u Tess

Pokaż wątki Pokaż posty

W Gąszczu u Tess

zawitka 19:08, 12 lis 2015


Dołączył: 18 lut 2012
Posty: 14062
Tesi ----nareszcie jesteś.usprawiedliwiona że ciężko pracowaliście .Miałam zapytać po co ziemię przsiewałaś ale już wiem ha ha
____________________
Połowa działki - czyli mam powoli dość cz. II** Część I
Tess 19:30, 12 lis 2015


Dołączył: 17 maj 2012
Posty: 12093
Wieczorami sadziłam też cebulowe. Nie tylko na rabatki, ale też w różne dziwne pojemniki.
Na rabatki posadziłam nowe zakupy oraz te, takie, które "rokują", iż zakwitną.
Wiedziałam, iż nie rokują Andżeliki, które podzieliły się na małe cebulki, wiec je bez żalu oddałam na podkarmienie pewnej sympatycznej Forumowiczce.
Ale teraz okazało się, że i inne tulipany, też się podzieliły. W tym Verona, którą uwielbiam i zeszłoroczne liliokształtne z donic.
Pamiętacie je? Bardzo mi się podobały.




Wiec postanowiłam je podtuczyć. Wsadziłam w kompost (modyfikacja rad Toszki). Tu czekają na zadołowanie.



Gooopia, pomyśli ktoś. Zamiast wywalić i kupić inne, ratuje cebule.

O, zapewniam, że to nie jest szczyt mojej ogrodowej fobii.

Bo fobią jest z pewnością fakt, że nie wyrzucam niczego co się ułamie, podzieli, wysieje...

Szczyt tesiowej gooopoty, tj. chciałam powiedzieć - fobii?
Do tej największej skrzyni wsadziłam setki cebulek niewiadomo czego.

Skopałam spory kawał nowego ogródka, co było o tyle ciężkie, co upierdliwe. Kazde wsadzenie wideł amerykańskich powodowało wyciągniecie na powierzchnię ogromnej ilości cebulek. Z tej różnorodnej masy umiałam odróżnić tulipany, szafirki (bo wypuściły zielone liście), narcyzy, kamasję, krokusy i zimowity. Te odebrałam, posortowałam i posadziłam.
Została cała masa czegoś, co może być: cebulicą syberyjską, przebiśniegami, puszkinią albo śniedkiem. A może jeszcze czymś zupełnie innym.

Cebulicę lubię, przebiśniegi nawet potrzebuję w dużych ilościach.

Więc nie wyrzuciłam, tylko wsadziłam do skrzyni i zobaczę, co zakwitnie

A tu czeka kolejna porcja niewiadoomo czego. Pójdzie do drugiej kkrzynki




Moja flaga z okazji Wczorajszego Święta Niepodległości.




Też wywieszacie flagę dla uczczenia pamięci walczących o Polskę?

Wrzucę może teraz, bo potem zapomnę - dla Sylvany mój płączący choinek. Dom do krawędzi dachu ma 10 metrów wysokości. Jak widać, nutkajski go przewyższa.


____________________
Pozdrawiam:) Teresa W Gąszczu u Tess oraz Ogród nad Rozlewiskiem Chętnie dzielę się roślinami z każdym, kto po nie przyjedzie, albo odbierze w jakimś umówionym miejscu. Ale nie wysyłam roślin.
Tess 19:40, 12 lis 2015


Dołączył: 17 maj 2012
Posty: 12093
W jednej części nowego ogródka ciężko kopać ze względu na konieczność wybierania cebulek, a w innej - przez kłącza konwalii i podagrycznika. Tak to wygląda:



Tego nie da się robić wieczorem, nawet z czołówką

eM zrobił mi donicę. Ładną, ale jedną
Pomalować tylko muszę.



I osłonkę na zbiornik na deszczówkę z daszku małej wiatki.



W środku będzie taki pojemnik - to kasta budowlana.





____________________
Pozdrawiam:) Teresa W Gąszczu u Tess oraz Ogród nad Rozlewiskiem Chętnie dzielę się roślinami z każdym, kto po nie przyjedzie, albo odbierze w jakimś umówionym miejscu. Ale nie wysyłam roślin.
Tess 19:49, 12 lis 2015


Dołączył: 17 maj 2012
Posty: 12093
A to moje nowe rabatki w nowym ogródku.
Uwielbiam lawendę, chcę jej mieć dużo.
Moim marzeniem jest ogród raczej minimalistyczny, ale ja jestem kokoszką.




Zaraz wrócę.
____________________
Pozdrawiam:) Teresa W Gąszczu u Tess oraz Ogród nad Rozlewiskiem Chętnie dzielę się roślinami z każdym, kto po nie przyjedzie, albo odbierze w jakimś umówionym miejscu. Ale nie wysyłam roślin.
ewa004 20:11, 12 lis 2015


Dołączył: 29 maj 2012
Posty: 15264
Czekam
____________________
Ewa - Co z tym ogródeczkiem począć
Filomena 20:14, 12 lis 2015


Dołączył: 28 maj 2014
Posty: 1373
Tess !
Twój nutkajski mnie zadziwił, ile ma lat? Martwię się coraz bardziej o mojego, który najpierw siedział i nie rósł prawie wcale a teraz po 10 latach już zaczyna się robić zbyt duży
Co pod nim rośnie?
milina troszkę mi szkoda bo ja właśnie kolejny rok czekam na kwiaty jak na lekarstwo
To forum to tygiel zmian wszelakich, aż trudno się odnależć - jedni poszukują drudzy wyrzucają, niesamowite!
____________________
Filomena-w zielonej aptece
popcorn 20:28, 12 lis 2015


Dołączył: 05 sie 2011
Posty: 33171
No, a Ty nie proznujesz! Fajny pomysl te cebulki w skrzynkach moje tulipki tez wsxystkue podzielily sobie cebulki na dribno.. Moze trzeba je bylo wykopac w czerwcu? Pozdrawiam
____________________
Mój nowy ogródek
Sylvana 20:40, 12 lis 2015


Dołączył: 29 wrz 2015
Posty: 3428



Wrzucę może teraz, bo potem zapomnę - dla Sylvany mój płączący choinek. Dom do krawędzi dachu ma 10 metrów wysokości. Jak widać, nutkajski go przewyższa.




Jestem i oświadczam oficjalnie, że dotarło - nie uwzględniam w dalszych koncepcjach (tzn. w tym miejscu - nie to, że tak zupełnie out).
A powiedz mi jeszcze kiedy on się tak puścił, bo mój tak tkwi z 10 lat i nic.
Żaciutka jest ta moja bida - czy ma szanse jakość się poprawić - twój też tak wyglądał?
Acha i jaką ma szerokość na dole, bo nie wiem czy go przesadzać tam gdzie planuję - to tak,żeby znów nie wałkować tego samego, bo ja to jeszcze przeżyję ale nie wiem czy "mop" da radę

A tak wogóle to dzięki za fotkę, piekny jest - nie wiem czy mój kiedykolwiek taki będzie
____________________
Sylwia - Kamienny ogród patykiem malowany
Joku 22:55, 12 lis 2015


Dołączył: 09 paź 2010
Posty: 12155
Widziałam okazy różnych zwisłych i niezwisłych "choinków" w wieku sędziwym w arboretum w Wirtach. Te to dopiero miały rozpiętość konarów. Inna sprawa że na doczekanie takiej wielkości swoich pupili jednego życia większości ogrodniczek i ogrodników nie wystarczy. I to jest pocieszające. Przynajmniej dla nas.
Powodzenia Tess w ujarzmianiu nowego terenu. Ciekawa jestem co tobie z tej mieszanki wyrośnie. Nie zapomnij pokazać wiosną.
Masz ten nowy teren za miedzą starego? Jeżeli pytanie zbyt dociekliwe to nie odpowiadaj
____________________
Jola, nieco na zachód od Trójmiasta - Ogród z przeszłością (+) Wizytówka (+) Znowu na wsi - aktualny
Tess 07:06, 13 lis 2015


Dołączył: 17 maj 2012
Posty: 12093
Kochani, wybaczcie. Miałam naprawdę zamiar zaraz wrócić, ale ciut się pokomplikowało.

Więc tylko na szybko odpowiem na pytania.
Nutkajski ma ponad 25 lat. Nie pamiętam w którym roku go posadziłam.
Obecnie ma szerokości na dole około 5 metrów, może więcej. Ale byłby szerszy, gdyby:
1. mógł się rozrastać równomiernie (a od jednej strony ograniczała go magnolia)
2. nie został pozbawiony najniżej położonych gałęzi, Obcięliśmy jedną taką, co zajmowała ponad pół szerokości działki.

Nie pamiętam, byu uważała, że jest rzadki. jego uroda polega właśnie na tych zwisających lużno gałęziach.

Filomena - milin jest piękny, ale ekspansywny jak diabli - mam jego odrosty w odległości 6 metrów od pnia.

Jolu - to nie tajemnica, wspominałam tu już o tym. To ogródek przylegający do naszego (wcześniej śp matki mojego eMa), który po uregulowaniu spraw spadkowo-spłacowych jest już tylko nasz.
____________________
Pozdrawiam:) Teresa W Gąszczu u Tess oraz Ogród nad Rozlewiskiem Chętnie dzielę się roślinami z każdym, kto po nie przyjedzie, albo odbierze w jakimś umówionym miejscu. Ale nie wysyłam roślin.
Korzystanie z portalu ogrodowisko.pl oznacza zgodę na wykorzystywanie plików cookie. Więcej informacji można znaleźć w Polityce plików cookies