Kalinę sztywnolistną widuję u nas przy jednym domku. Ma przeszło 50lat. W zimie ma pozwijane liście, wiosną się prostuje, a kwitnie chyba teraz, A może to owoce były? Z okna autobusu nie dokładnie widać.
Jest duża, powyżej 5 metrów. W tym roku miała postrzyżyny od gruntu.
Ale Twoja Watanabe jest śliczniejsza!
____________________
sezon 2017 u hanusisezon 2017 u Hanusi
Ogródek Hanusi - jeszcze jeden sezon
Ogródek Hanusi - kolejny sezon * Ogródek Hanusi po zimie
Aniu no to teraz i ja się śmieję, bo skoro jestem Twoją kopią, to zobacz jaki piękny ogród przede mną w perspektywie. Żartuję oczywiście, Twój poziom jest niedościgłym dla mnie wzorem. Ale na takie komentarze czekam, co mam źle (90% moim zdaniem), co muszę zmienić, a co ewentualnie może zostać, tylko lekko stuningować. Dziękuję Ci, jestem zaszczycona, że mogę liczyć na Twoje wskazówki. Zapraszam nieustannie, każda konkretna sugestia przybliża mnie przecież do stworzenia fajnego, porządnego ogródka.
O rany Aniu nie dołuj mnie!Proszę
Czy już posadziłaś róże ?
Czy masz jakieś doświadczenie z koroną cesarską ? co ja sie pytam skoro wiem, że masz Kupiłam cebulę kilka dni temu i mam dylemat gdzie ją posadzić aby zakwitła.
ściskam
Ale rok zleciał, fajnie się wspomina chyba na kolanach najlepiej robić, ale gdzie nakolanniki
U mnie też, co rano mrozik, a dziś o dziwo noc i ranek na plusie, już wieczorkiem było czuć, że będzie ciepło
Liście z paulowni poleciały, aż mi trawę przygniotłoufff 2 dni wolne, wyprawy z tej okazji planuję, jak już będzie na drogach pusto...
Haniu - moja fajniejsza bo rośnie u mnie, a nie w Koszalinie
Danka - ja też wolę pomacać, ale czasami nie da się, wiec zostaje internet i ryzyko.. większych wpadek nie miałam, raz tylko przyszły wrzosiki tak mikre, że padły (szkółka Wrzosik, wiec jak nazwa zobowiązuje musiały być mikre) i cebuli pomylone, raz nie takie byliny. Jak na tyle zakupów to i tak nie było źle.
Kasiu - róże niektóre jeszcze sie moczą.. bo nie mam pomysłu co dalej.. a jak było tak zimno, to mój mózg zamarza i inwencja twórcza wpada w stan hibernacji.
Irenka - dziś było bez przymrozku, ale pogoda do niczego, prawie mży.. mokro i wilgoć okropna.. nie poszłam do ogrodu.. zapowiadają po niedzieli lepiej.. poczekam
U mnie rano było ponuro ale teras słońce świeci i ciepło się zrobiło U mnie cisza bo ja zawsze jak groby ubieram to mi nie do gadki jest. Smęta mnie dopada Ale minie
Za dużo nie pomogę, bo nie potrafię z fotek zobaczyć całości.. ale jak coś będzie nie tak i będę pewna, że można lepiej to dam znać.
Ja nie przeżywam, że coś nie tak u siebie posadzę, bo mam dobre łopaty.. tylko drzewa się nie dają łatwo przesadzić.. wczoraj przeharatałam 4 krzewy tawuł i jedna róże.. nie zdążyłam tylko podlać... ale .. jutro podleję, bo zaraz muszę uciekać do Muminka.
To rabata zarz po zrobieniu, wrzesień 2009
A to maj 2012
W 2014 z 1/3 już nie ma na rabacie, bo było za gęsto Łącznie z akacją i innymi roślinami... wszytko prawie przycinane..
Czy jakbym robiła na nowo to też bym posadziła tak gęsto?????
Oczywiście Bo cały czas mam wrażenie, że mam bogaty ogród a nie pustynię
to ten rok.... po prawej drzewa akacjowego już nie ma, ogromnej krzewuszki.. nie nadążaliśmy co rocznym przycinaniem..