ściskam też choć ostatnio rzadziej bywam, czekam na pierwszy śnieg aż nie tylko ja nie będę nic sadzić bo normalnie się czuję wyobcowana
każdy jeszcze coś , a mnie zostały jeszcze 2 paki cebulowych bo wszystkie okoliczności zespół w zespół czy jak to się mówi wraz z kosmicznymi siłami działają wbrew mnie i ciągle mi losowe kłody przed oblicze me cudne rzucajom - i nie ma jak ani kiedy tych cebulowych wsadzić, biedactwa. Zostawiłam je w szafie i one aż ogonki wypuściły więc teraz nie wiem czy na zmarnowanie nie pójdą.
taki los
lub inaczej
taka karma
jeszcze się powłóczę tu po wątkach bo jestem taka zmęczona że nie chce mi sie kąpać
jest jeszcze taki środek fluorek czegoś tam...posypujesz tak jak sie posypuje solą i padający snieg sie natychmiast rozpuszcza a ten fluorek nie jest podobno taki inwazyjny jesli chodzi o spływanie na rabaty i takie tam
Pozdrawiam
____________________
Anka Kiedyś będzie tu ogród
"Będziesz mieć w życiu ciężkie chwile, ale to one własnie zawsze są tym, co pozwala otworzyć oczy na znaczące rzeczy w twym życiu, których wcześniej nie mogłeś dostrzec" Robin Williams