Agata, rekordy to pobił mój M jak była mały, miał 3,5 roku i doszedł do Schroniska pod Śnieżnikiem Jak go tam zostawili z babcią, to jeszcze był niezadowolony, że na szczyt nie poszedł W Schronisku byli tak zaskoczeni, że takie małe dziecko weszło, że zrobili mi danie spoza karty: kluski z mlekiem

Zojka, pewnie, że podeślę Proszę tu szukaj

ale super
dziękuję zaznaczyłam w obserwowanych

ukorzeniły się tylko Anabelle. Z limek, vanilek i bobo, które doatałam od Renaty nici Spróbuję jeszcze raz na wiosnę.


Aniu zostaw te nie ukorzenione patyki w ziemi do wiosny.Ja tak u siebie w zeszłym roku zrobiłam w sumie to nie miałam czasu ich posprzątać i jakie było wiosną moje zdziwienie że one pędy z ziemi zaczęły wypuszczać.Przez pierwsze dwa sezony były marne a w tym trzecim dziś sa super popatrz foto usunę.

cześć Aniu, macham
i lecę nadrabiać zaległości bo mam chwilunię

Cześć i czołem, dotarłam i do Twojego wątku i nadrobiłam zaległości
Zatrzymam się chwilę przy skrzyniach, bo mnie zainteresowało, żeby dopiero na wiosnę je robić, żeby przez zimę nie leżały na zewnątrz.
Powiedz mi czy ziemia taka na wiosnę do nich sypana zdąży się uleżeć? Bo właśnie gdzieś czytałam, że te wszystkie warstwy powinny się "przegryźć" przez zimę i uleżeć.
Ja się obawiam, że mam mało czasu żeby zrobić te skrzynie przed zima, stąd moje pytanie.

Hej,

dopiero od dziś jestem na forum i zaczynam od wątków, które mają w tytule "las"
Ja swój ogród zaczęłam tworzyć dopiero dwa lata temu i z różnych względów nie spieszę się, więc ogród jest w powijakach. Ale pomału do celu

Jakie rośliny najlepiej sprawdziły się u Ciebie? Czy ze względu na położenie działki, miałaś jakieś ograniczenia z nasadzeniami? Bo np. u mnie jest dużo miejsc cienistych.

Hop,hop. Aniu wpadam,czytam i pozdrawiamSłońce nadchodzi

Aniu jak mi jakąś cukinia wyrośnie, to robię ten sos na bank

Zoja, prosze bardzo

Mirka, nie usuwaj, ładnych hortek nigdy za dużo
Wywaliłam już vanilki, ale jeden patyczek limki i bobo siedza jeszcze w ziemi. Poczekam za Twoją radą z nimi.

Ewa, fajnie, że jesteś

Marta, ja robiłam na wiosnę, bo też mi czasu brakowało już jesienią na wszystko. Poza tym stwierdziłam, że szkoda mi tych dech na zimę (zawsze to jedna zima mniej). Ziemia, wiadomo siądzie trochę po deszczach, ale mi to nie przeszkadza, na przyszły rok uzupełnię kompostem i tyle Nie wyrwę sobie z tego powodu włosów z głowy.

Iga, witaj, zaraz lecę do Ciebie
Wiesz u mnie ten las, to jest 40 metrów ode mnie, nie wchodzi mi w działkę, więc raczej nie mam problemów typowo leśnych, aczkolwiek sosny sąsiada strasznie mi igły zrzucają
Nie mam w związku z położeniem problemów z zacienieniem, raczej odwrotnie, u mnie wszędzie patelnia.

Kasia, no i dobrze, że będzie słoneczko
Co prawda ogrodowo mało robię, bo się na remontach skupiłam, ale zawsze miło jak jest słońce

Łucjo, polecam, jest przepyszny

Aniu przyszłam się pochwalić, że u mnie już skrzynka stoi, natchneło mnie do zrobienia po zobaczeniu Twoich. W planach jest jeszcze jedna.