Śledzę Twoje poczynania od początku i jestem naocznym świadkiem połknięcia bakcyla o nazwie ogród, ogródek, ogródeczek leku na tę chorobę nie wynaleziono, leczenie wyłącznie objawowe
Danusiu, dziękuję! bardzo mi miło, że zajrzałaś w ten nasz skromny zielony kącik, który pozostawia jeszcze wiele do życzenia.... Ale jak słyszy pochwałę od Ciebie to nie pozostaje mu nic innego jak dobrze i ładnie rosnąć ) Z jednej strony cieszę się, że mamy już chociaż ten kącik, ale równocześnie wciąż żałuję, że to nie jest już ten ogród docelowy... Kurcze.... Doskonale pamiętam Twoje wspomnienia z powstawania Ogrodu nie tylko bukszpanowego i to mnie trzyma na duchu, że kiedyś .... będzie piękna realizacja ogrodowa, wg planu i przy zachowaniu pewnych rygorów a póki co, jak tylko czas mi pozwala - podglądam Wasze ogrody, relacje oraz zaczytuję się w Twoich artykułach o ogrodach angielskich
Witaj Lena jedz koniecznie, teraz hortensje są w super cenach, ale nie ograniczaj się do jednej szkółki jeśli masz możliwość, bo ceny identycznej rośliny od tego samego producenta różnią się nawet ceną o 100 % - dzisiaj to stwierdziłam w 3 szkółkach ku mojemu zaskoczeniu, że aż taka różnica.
Sporo teraz jest roślin i sporo w promocji ) czyżby szykowali się już do jesieni
Czytasz w moich myślach, bo właśnie jak mam ciężkie chwile i zwątpienie, to przechadzam się po Twoim ogrodzie i nie raz wracałam do jego początków podziwiam ogrom włożonej pracy, ale również założenia i pomysły jest taki piękny, że ach!.. ale to oczywista oczywistość
))) dobre Pamiętam dobrze Aniu jak mnie miło powitałaś tuż po założeniu wątku - od razu było mi raźniej, bo tu tacy zaprawieni ogrodnicy, ogrody, doświadczenie, lata pracy, a ja z tym moim ugorem i do tego zieloniutka w temacie jak szczypiorek na wiosnę )))) z czym do ludzi ))) trudno ukryć, że obecny wygląd ogródeczka, to nie sprawa przypadkowa, a wręcz przeciwnie, inspiracja i wsparcie Ogrodowiska chyba jesteśmy chorzy nieuleczalnie )))