Gdzie jesteś » Forum » Nasze ogrody » Po mojemu. Ogród subiektywnie świadomy.

Pokaż wątki Pokaż posty

Po mojemu. Ogród subiektywnie świadomy.

Zielona 21:05, 21 lis 2016


Dołączył: 10 wrz 2013
Posty: 5717
lojalna_ napisał(a)




Jest Moc .......


........... Uroczo .....ja tez fanka .....


cmok prosto w nos
Zielona 21:07, 21 lis 2016


Dołączył: 10 wrz 2013
Posty: 5717
nawigatorka napisał(a)
Sebek natchnąłeś mnie. a moze by tak ogrodowiskową wyprzedaż/wymianę ozdób świątecznych zrobiC?


Chyba nawet są takie wątki dotyczące wymian. Niestety nie wezmę udziału, bo u mnie wszystkie ozdoby powstały z... "odpadów zielonych"
Sebek 21:09, 21 lis 2016


Dołączył: 08 lut 2011
Posty: 50262
Zielona napisał(a)


No to popatrz
Wyrzuciłam dynie przed dom, uwiłam wianek z liści ambrowca, po kilku latach wystawiłam stare krzesło z szopki, nacięłam trochę świerkowych i dereniowych gałązek i.... WELCOME




Napiszę tylko... rafaello
____________________
Sebek - Coś jeszcze, coś więcej... Wizytówka ogrodu
nawigatorka 21:10, 21 lis 2016


Dołączył: 29 mar 2014
Posty: 29303
ale jak to krzesło do drzwi pasuje...
____________________
Asia - Typografia ogrodu *** Wizytówka
nawigatorka 21:11, 21 lis 2016


Dołączył: 29 mar 2014
Posty: 29303
Zielona napisał(a)


Chyba nawet są takie wątki dotyczące wymian. Niestety nie wezmę udziału, bo u mnie wszystkie ozdoby powstały z... "odpadów zielonych"
choinkowe też?
____________________
Asia - Typografia ogrodu *** Wizytówka
Zielona 21:12, 21 lis 2016


Dołączył: 10 wrz 2013
Posty: 5717
Sebek napisał(a)


Napiszę tylko... rafaello


Jeśli chodzi o teksty to ostatnio przechodzisz samego siebie
Makao_J 21:13, 21 lis 2016


Dołączył: 06 cze 2015
Posty: 12810
Cudnie to wygląda. Widzę że jeszcze dłuuugo muszę się uczyć nim będę osiągać takie "smaczne" efekty.
____________________
Ania Anna i Ogród ... i ciągłe poszukiwania własnego idealnego raju:)
Zielona 21:14, 21 lis 2016


Dołączył: 10 wrz 2013
Posty: 5717
nawigatorka napisał(a)
ale jak to krzesło do drzwi pasuje...


Też tak sobie mówię ...że niby zamierzone etc...
Magda70 21:21, 21 lis 2016


Dołączył: 05 lip 2012
Posty: 20087
Zielona napisał(a)


Magda... Kontuzja łokcia /zwanego przeze mnie "łokciem ogrodnika"/ to paskudna sprawa. Ciągnie się miesiącami i mimo rehabilitacji - nie ustępuje łatwo. Najlepszym lekarstwem jest oczywiście odpoczynek, ale... jak odpoczywać, kiedy nawet trzymanie kubka kawy obciąża?

Możesz cierpieć na "łokieć tenisisty" /o ironio! - to moja kontuzja/ lub "łokieć golfisty". Pierwszy dotyka zewnętrznej, a drugi- wewnętrznej strony łokcia. Obie przypadłości często męczą ogrodników... Przynajmniej tak zeznał mój ortopeda

Jestem po rehabilitacji, nosiłam (i powinnam nadal zakładać ) ortezę, a dla wspomagania przerobiłam "tejpowanie":
https://www.google.pl/search?q=tejpowanie+%C5%82okcia&client=firefox-b&biw=1366&bih=657&source=lnms&tbm=isch&sa=X&ved=0ahUKEwjC17z3zrrQAhUDaxQKHVylCtAQ_AUIBigB

Ortopeda zaproponował, by w razie drastycznego bólu wstrzyknąć blokadę, na którą nie chciałam się decydować z oczywistych względów.

Oszczędzaj się, Magda... bo to nawracająca kontuzja. Ja niestety nie pozbyłam się jej całkowicie. Mam lepsze i gorsze momenty, a najlepiej zrobi nam na pewno zimowy odpoczynek Myślę, że Twoja praca w domu nad jeziorem mogła się stać przyczyną kontuzji... hmmm?


No właśnie to trzymanie kubka...

Też tak obstawiam...bo od marca praktycznie każdy weekend tam pracowalismy. A to kopanie, wykopywanie, wkopywanie, cięcie gałęzi świerkow przerastających na naszą strone, które momentami mialy po 1,5 do 2 metrów. Robilam to ręcznym sekatorem. To mnie chyba załatwiło.
Teraz jesienią jeszcze wielką pryzmę kompostu przewaliłam. I tym się doprawiłam.
Na razie się oszczędzam. Staram się nic ręką nie podnosić, nie nosić..zobaczymy jak będzię Bo jakoś musi być

Ja mam ból w lewym łokciu a jestem praworęczna...więc o tyle chyba lepiej mam
____________________
Niby nowoczesny -- Carpinus ogród nad jeziorem -- Wizytówka - Appeltern - Bressingham --
jolanka 21:33, 21 lis 2016


Dołączył: 08 sie 2015
Posty: 16474
Zielona napisał(a)


No to popatrz
Wyrzuciłam dynie przed dom, uwiłam wianek z liści ambrowca, po kilku latach wystawiłam stare krzesło z szopki, nacięłam trochę świerkowych i dereniowych gałązek i.... WELCOME




Oooo, jakie to proste recepta gotowa, tylko dlaczego niektórym, czytaj mnie, nie wychodzi
Dekoracja piekna
____________________
jolanka ogród z uśmiechem
Korzystanie z portalu ogrodowisko.pl oznacza zgodę na wykorzystywanie plików cookie. Więcej informacji można znaleźć w Polityce plików cookies