Robiłam dzisiaj porządki przy rh i mieszając w ziemi wyciągnęłam coś tłustego,kremowego-bleh.Odrzuciłam na trawnik.Dopiero teraz czytając skojarzyłam fakty i to mogła być larwa opuchlaka Najprawdopodobniej to było to.Jeszcze wygrzebałam to spod mojego ukochanego rh.
Co teraz?pryskać?czym?
mam topsin i karate zeon.
tu nie ma strzelania . to grzyb ,białe końcówki o tym dobitnie świadczą . zrób oprysk amistarem + topsin . podsyp azofoska + siarczan amonu i podlej porządnie . oczywiście zakładam że nie na ostrym słońcu rośnie i jest dobrze posadzony na lekkiej górce -nie utopiony w ziemi
Rany boskie, nie rób żadnego oprysku! Grzyb jest wtórny na zniszczonych przez czynniki środowiska końcówkach liści - nie potrzeba na to żadnego oprysku. Najwyżej poobrywaj mocniej pouszkadzane liście.
Raczej nie przenawoziłem, ph mają dobre. Myślę, że jeśli to nie choroba to zostaje tylko zbyt intensywna ekspozycja słoneczna. Musze mu znaleźć bardziej zacienione miejsce.