Ptaszki jedzą sobie odmianę Royality, ta jest dla nas, ale nie znam nazwy. Jabłuszka są nieco większe od typowych odzdobnych odmian, więc nadają się do zalania słodko-kwaśno-korzenną zalewą i zagotowania. Robi je moja mama, są pyszne, podaje je jak marynaty typu gruszki i śliwki. Zjada się całe, tylko ogonek zostaje.
Zrobiłam Ci zdjęcie resztki z zeszłego roku, którą trzymam jeszcze w półlitrowym słoiku w lodówce.
Kwitnąca zbieranina cieszy I moja ulubiona jesienna rabatka przed domem... Rajskich jabłuszek ciemnoczerwonych zebrałam garść na razie zdobią stół w kuchni
Dzisiaj widziałam tak energetyczne kolory na drzewach, że gnałam po aparat czym prędzej, śliczna ta jesień, chociaż jej generalnie nie lubię, bo już blisko do zimy i krótkich dni, to jednak dzięki tym kolorom da się zaakceptować, a nawet podziwiać
Na tej stronie nagietek mnie zachwycił. lubię ich zapach i prostotę.
Gabrysiu jak przycinasz Vasterival i czy w ogóle ją tniesz? a Twój aster plożący ma więcej kwiatków niż mój czy on jest cały dzień na słońcu? piękny kolor dalii i nagietka
Na bieżąco jestem...
Ogród iglakowy Anglii nie potrzebny, bo maja cisy i bukszpany, które u nas są rarytasem. I nasz klimat to nie klimat Anglii.. puste rabaty do zera przez pół roku to porażka.
A teraz pytanie natury technicznej... czy jak są czarne nasionka ośmiału mocno utwierdzone do kwiatu, to mam je oderwać, czy mam czekać , az będą same odpadać??? Bo się trzymają mocno, ale są czarniutkie i spore .
Jabłuszek będzie kilka słoików. Kupiłam miesiąc temu jabłoń z rajskimi jabłuszkami - takimi na choinkę, więc większymi niż te które pokazałam. Były trzy jabłka na drzewku, ale już opadły, więc nie mam czego pokazać.