Artykuły Forum Ogrody pokazowe Instagram Sklep
Logowanie
Gdzie jesteś » Forum

Znalezione posty dla frazy "konweniuje"

Ogród marzeń ... cegła ... róża ... lawenda i mila do tego co mam w głowie ... 22:39, 08 lip 2014


Dołączył: 22 sty 2012
Posty: 57998
Do góry
Leoś posadzony na tronie przy stożku wielkoludzie Wprawdzie sadzonka liliputokowata (czy jest takie slowo, ale mi lilipucia nie konweniuje) ale poczekam z rok az artysta dojrzeje aby sąsiadować z Williamem Shaeksperem.

Oj zaszalam z zakupami rózanymi. Zbacz moją Big Purple, ah ten zapach gdybym mogla przeslać przez ekran Musisz przyjechać powąchać
Madżenie ogrodnika... Kiedyś tu.... 21:55, 08 lip 2014


Dołączył: 22 sty 2012
Posty: 57998
Do góry
Witam Zaglądających
Ponieważ ciągle mi brakuje czasu - taki job pozwólcie, że wprowadzę znów prgram naprawczy.
Macham zbiorowo, za pochwały dziękuję zbiorowo Na pytania odpowiadam indywidualnie

ana_art napisał(a)
jeśli mówisz o tym w lawendzie to przetacznik
jak się już wyedukowałaś w różach to mi podpowiedz. Chyba zastąpię rh pod śliwą wiśniową różami, bo Rh mają tam niestety chyba za gorąco... i potrzebuję niskich róż od jasnego różu do burgundu. Oczywiście muszą być piękne i w miarę bezproblemowe


Aniu zdecydowanie na takie doradzanie musisz poczekać do przyszłego sezonu gdy się wyedukuję w różach. Na razie ledwie ogarniam nazwy róż, które zamówiłam.... Zapytaj na FO AnaAn lub Robaczka wiesz gdzie


mira napisał(a)


Marzenko nie dziwią mnie kolejne zamówienia róż bo sama to czynię, na razie mam wycenę ale się jeszcze zastanawiam więc mam pytanie

Comte de Chambord zamawiasz bo ?
a Rose de Rescht bo? akurat tą mam i mogę cokolwiek powiedzieć ale nie wiem czym Ty się kierujesz

zaraz pooglądam zdjęcia


Comte bo polecają rosomanes i konweniuje mi kolor
Rose de Rechst bo ma niesamowity kolor i jest drobna, pasuje na front moich baldaoróżowych. Teraz zamawiam albo ciemne róże, albo o większych kwiatach, albo pośredni róż w rozmiarze 1,2-1,5m. Zamawiam te, które polecają rosomanes za długie kwitnienie, piękny wygląd i szlachetność. Zamawiam po to aby za kilka lat wymieniać

Robaczek napisał(a)


Madżen, zaczynam podejrzewać Bailando, też Tantau…sama zobacz.


Będę grzebać po różnych wątkach poszukiwaniu tej róży, bo w katalogach zawsze sa podrasowane zdjęcia. Jedno jest pewne, jak na NN w zwykłym ogrodnictwie lub markecie to zachwyca!!

Pszczelarnia napisał(a)
Kocham Twój busz. Błagam daruj życie budlejom, one robią dobrą robotę w tym miejscu. Ich wycięcie spowoduje, że będzie tam bardzo "chudo" i sztywno. Ale to tylko moje odczucie.
O żółtkach poczytałam, cieszę się, że Ci się gusta kolorystyczne zmieniły. . Ale uczciwie dodam, że żółtki w wersji projektowej wyjściowej u Ciebie, to samo miodzio było - wzbudzały zachwyt natychmiastowy. Mam zakupionych już troszkę (żółtków) ale w takie upały machanie kilofem mnie nieco przeraża (trzeba przeorać kawałek nadbrzeża skalistego).


Cudowne róże i piękne widoki. Mnie też się myli różówy przetacznik a różowa szałwia. Czy jest między nimi różnica w wysokości?

Czy w Lesznie w Obi coś jeszcze zostało? Mam jakby po drodze.


Ewo życie budleji przesądzone....z kilku powodów... zarośniętego buszu, który zdominował wszystkie inne rośliny, poszukiwania miejsca dla kolejnych róż i protestu sąsiadów.... Bedą niskie - miniturowe budleje. Za bardzo je kocham aby z nich zrezygnować Uwierz mi bordowy ekran z potarganymi wiśniami kiku-shidare dalej będzie buszem i nie bedzie formalny Mma nadzieję że Cię nie zawiodę.
Ps Mam dla ciebie różowego liliwoca, juz wykopany, kiedy przekazanie?

Nie wiem czy róże są jeszcze w Lesznie, byłam tam tydzień temu.
Ja mam sząłwię nemorosa wiec jest niska do 30 cm a przetaczniki wybujały w drugim roku na 1 m wysokości...

Kindzia napisał(a)
Właśnie posadziłam różowe szałwie od Finki Ale sadzonki-wypas!!!

Kiedy lawendę ciąć do suszenia Marzenko?


Nigdy nie suszyłam lawendy ale czytałam że wtedy gdy jest w pełni kwitnienia. jest artykuł Danusi na ten temat na forum

AlKa napisał(a)
Ja w sprawie róż, wykombinowałam, ze chce u mnie za hustawką w trzmielinie, ale to nie jest pełne słońce. Czy one dadzę tam rade, czy uodpornić sie na różyczkę?


Podobno są róże, które lubią półcień. Z zasady posadziłam ciemnobordowe na zachodniej rabacie, bo widziałam, że słońce je wypala. Gabisia kupiła ostatnio róże do półcienia. Najlepiej zadzwoń do Rosarium zapewne p. Chodun Ci doradzi.
Moja "przyziemna" :) pasja 14:01, 06 lip 2014


Dołączył: 06 sie 2012
Posty: 9943
Do góry
polinka napisał(a)
Przeczytałam pierwszy post, że kupiłaś łubiny i pokręciłam nosem. Zobaczyłam w donicy z trawkami i mówię WOW Pięknie to się konweniuje ze sobą i ładny akcent kolorystyczny.


Takiej pierwszej reakcji się spodziewam, że to nie to . Ale spróbuję. Inspiracją są dla mnie łąki łubinowe na mojej Jurze, pięknie tam to wygląda w lesie.

One tylko czasowo są w donicy, ale może rzeczywiście dodam im ML, jako przybranie, bo mam chyba 6szt na składzie, po tym, jak padłam ofiarą pewnych zakupów internetowych , malutkie są bardzo, ale przekonałam się, że one dość szybko się rozrastają.
Moja "przyziemna" :) pasja 08:25, 06 lip 2014


Dołączył: 05 maj 2013
Posty: 17576
Do góry
Przeczytałam pierwszy post, że kupiłaś łubiny i pokręciłam nosem. Zobaczyłam w donicy z trawkami i mówię WOW Pięknie to się konweniuje ze sobą i ładny akcent kolorystyczny.
Madżenie ogrodnika... Kiedyś tu.... 11:48, 05 lip 2014


Dołączył: 22 sty 2012
Posty: 57998
Do góry
Mala_Mi napisał(a)
Czytam jednym okiem.... psy na kamienie nie będą sikać... wola elementy pionowe.. czyli bukszapn.... ten hydrant jest lepszy lub palik na który nasika Tytus..

Popieram.. żółty i róz nie konweniuje.. nie wiem jak u Ciebie bo wykadrowane, ale u mnie to gryzie i razi... wiec tak porządkowałam, że mam żółtą rabatę Bo większość niepasujących żółtków tam wyleciała. A dziś odkryłam zgrozę.. żółte i różowe lilie obok siebie.. załamka..


Gryzie i razi i to bardzo
Będą zmiany
Madżenie ogrodnika... Kiedyś tu.... 23:52, 04 lip 2014


Dołączył: 13 sty 2012
Posty: 50494
Do góry
Czytam jednym okiem.... psy na kamienie nie będą sikać... wola elementy pionowe.. czyli bukszapn.... ten hydrant jest lepszy lub palik na który nasika Tytus..

Popieram.. żółty i róz nie konweniuje.. nie wiem jak u Ciebie bo wykadrowane, ale u mnie to gryzie i razi... wiec tak porządkowałam, że mam żółtą rabatę Bo większość niepasujących żółtków tam wyleciała. A dziś odkryłam zgrozę.. żółte i różowe lilie obok siebie.. załamka..
Co się stało kwiatom ... 12:51, 03 lip 2014


Dołączył: 24 sty 2014
Posty: 4088
Do góry
Przemko,Czyli z moimi wszystko w normie, tylko opóźnione w rozwoju.
Ty też będziesz się chwalił swoimi.

Zbyszek,
Wiem... w domu zdrojowym
Fantazja też super.

Asia,Wszyscy tak mówią coś w tym jest.

Agnieszka,Widziałam Twoje masz piękne.

Paniprzyroda,Moje mają trzeci sezon, na dzień dzisiejszy szału brak.

Agata,W moim ogrodzie mix kolorów, faktur, nic nie konweniuje ze sobą
Uzbrajam się w cierpliwość.
Ogród marzeń ... cegła ... róża ... lawenda i mila do tego co mam w głowie ... 12:08, 02 lip 2014


Dołączył: 22 sie 2013
Posty: 7892
Do góry
Iza dziękuję za obrazki, nie wiem jak Ty to robisz, czy to kwestia obiektywu, czy obróbki zdjęć ale robisz wyjątkowe zdjęcia jakby wybielone, (kiedyś na priv napisz mi jak to robisz) co z cegłą Konstancji niesamowicie konweniuje.
Opisy obrazków nie mniej absorbujące i wymuszające użycie chusteczki , ,
Viva u Ciebie czaruje i artretyczna też i wcale nie musi być u Ciebie ciemnej, zwartej lawendy Leo i viva to jest to !!!
Frontowa zachwyca lekkością, delikatnością jakby chciała odlecieć a leśna robi się naprawdę leśna.

Iza siedzę na ławeczce przy leo i już nic więcej nie trzeba mi


Ogród u stóp klasztoru 23:28, 01 lip 2014


Dołączył: 31 sie 2010
Posty: 7524
Do góry
ULKA --- no coś ty ...ale mnie podbudowałaś . bo żebym była z tej rabaty zadowolona to nie powiem .ciągle mi coś tam nie konweniuje

trawka z piuropuszem to Calamagrostis acutiflora "Karl Foerster"( trzcinnik )
ale fajna w początkowej fazie kwitnienia , potem często po deszczach łamią się baldachy,jednak te dość sztywne stoją , choć deszcze co chwilę .
tewuły tez będę teraz po kwitnieniu ciąć drugi raz ..na wiosnę obciachałam solidnie i krótko i nic to ..wyrosły ogromniaste .


IRENKA --Calamagrostis acutiflora "Karl Foerster"TRZCINNIK . powtarzam nazwę coby dla innych do zapamiętania łatwiej było.co do pokładania to jest różnie , w tamtym roku sie rozdziabił po dużych wichurach , ale teraz spoko


PANI PRZYRODA --Mariolka co to znaczy że stipa nie rośnie ....nagadaj jej . u mnie już parę razy poskutkowało ....

SEBEK ---- No własnie dobry pomysł ..na żywo .

PSZCZÓŁKA ---EWKA to coś to alergia na trawy hahahahahahahhahahahahh.

GOSIA -CIOCIA ----trawki zatańczyły sambę ..widzisz jak im bioderka chodzą

KRYS ---- trawki tańczące to Stipa tenuissima Pony tail
( ostnica -koński ogon )





Ogród w skali mikro cz.II 22:59, 01 lip 2014


Dołączył: 05 gru 2012
Posty: 18678
Do góry
Bogdzia napisał(a)
Trup na kolorowo ubrany jak na bal.Czy to dobry okres na przesadzanie????


Bogdziu .. Trup kolorowy........Bo ja nie lubię czarnego mimo ,ze wyszczupla

Nie wiem , czy dobry okres na przesadzanie.. A raczej.. Wiem ,że chyba niezbyt dobry...ale bez czarny wytrzymały , wysłałam jakimś magicznym szybciorem a jak sie obiecało , to słowa mus dotrzymać
Poza tym... On mi nie konweniuje w nowej rabacie

Buziaki
Ogród marzeń ... cegła ... róża ... lawenda i mila do tego co mam w głowie ... 20:27, 30 cze 2014


Dołączył: 06 maj 2012
Posty: 6260
Do góry
Sebek napisał(a)
Ja jakoś nie rozumiem fenomenu rudbeki...Ale ja z prowincji jestem to trendów ogrodniczych nie znam - choć piny widziałem Ale z różowymi kffiatkami nieeee....


Marzena2007 napisał(a)
Izuś posuń się na tej desce na kjubie bo ja z Tobą rano będę kawkę pić.

Jestś pewna że rudbekia? Może jeżówka purpurowa jednak....


Marzena2007 napisał(a)
Sie pytam jaka decyzja odnośnie rudbeki ?


skoro Wam się nie widzi to nawet nie polemizuję ... sama mam dysonans ... jeżeli jednak coś mnie opęta i z nawet sobie nie wiadomych przyczyn ją tam wrażę to chyba tylko po to by ją móc przesadzić )))))))

chciałabym ją widzieć z okna kuchni stąd ta zwariowana sugestia ... i Sebek ma rację ... pinsów się naoglądałam i tam na rabatach wielkości małego miasta pieknie konweniuje róż ... róż wchodzący w fiolet ... róż wchodzący w czerwień w czuprynie miskanta tego na m i rudbekia ... a i jeszcze nawet perovskia sobie tam siedzi ...

chyba będę widzieć z okna przetacznik Christa i jeżówki ... poza różami oczywista oczywistość ...

jeżówki te wsadzone w szeregu po deszczu skoczyły jak zwariowane ... mają drugi roczek i całe mnóstwo paków ... czekam na kwiat i słońce
MIKRO ogród 2.0 - czyli szewc bez butów chodzi 09:28, 29 cze 2014


Dołączył: 18 wrz 2011
Posty: 2468
Do góry
Ja w niedzielę świętuję i odpoczywam, czyli tez robię w ogródku Moi sąsiedzi są raczej z tych tolerancyjnych, bo w niedziele latają z kosiarkami

Karmnik - Magnolia radził mi intensywnie deptać aby był ładny (miałam go w donicy), niestety przerastał chwastami.

Zazdroszczę CI miejsca w które może wywieźć, to co Ci nie konweniuje. Jak się pozbywałam RH, to musiałam się trochę naszukać osoby, która by mogła je wziąć.

Życzę niedzielnego relaksu
Madżenie ogrodnika... Kiedyś tu.... 00:07, 28 cze 2014


Dołączył: 08 lut 2011
Posty: 50262
Do góry
Nacieszyłem oczy pięknymi obrazkami - Burgundy Ice pięknie konweniuje z resztą W ogóle wszystko u Ciebie konweniuje!!!
Madżenie ogrodnika... Kiedyś tu.... 00:18, 27 cze 2014


Dołączył: 22 sty 2012
Posty: 57998
Do góry

Witajcie
Z powodu niedoczasu znów muszę program naprawczy wprowadzić Czyli starym zwyczajem odpowiadam na pytania a macham i pozdrawiam zbiorowo
Zanim odpowiem na pytania skladam raport: posadziłam 3 róże (astrid grafin - Robaczkową , J.W Goethe, Ascot). Red Leonardo mi nigdzie nie konweniuje, muszę go dalej poprzymierzać. Burgundy ice jest zbyt piekna aby jej nie wyeksponować na pierwszym planie i najbardziej by mi pasowala pod miskantami morning ligt...ale ta rabata nie jest przewidziana na róże... Myśle zatem dalej.
William Sh. został dzisiaj przesadzony, gdyż zbyt mocno go przypalało słońce i cierpiał, wkopałam go w lekkim cieniu stożka wielkoluda. Kupiłam 10 ostrozek... Kilka dni temu 5.... Prawie wszystko posadzone.... Tylko kombinuje na ktorą rabatę różną wkopac rozowe ostrózki. Dzisiaj przesadzalam szalwię purpurową i hosty bo mi nie konweniowały.....a najbardziej wnerwiają mnie żółte trytomy...wszędzie wyłaża Podobno mi wygniły zima..... ale największy zgrzyt mam przy mojej świeżej rabacie różowo-pórpurowej.., wylazly wielkie żółte lilie... Ktore rok temu wyżarły ślimaki i zapomniałam je przesadzić....

Mirka napisał(a)
Marzena ja po poradę.Wysadziłam w tym tygodniu swoje sadzonki bukszpanów będę hodować na kulki kiedy je przyciąć?Jak znajdziesz chwilkę to fotki u mnie na ostatniej str.Dzięki


Zapowiadaja teraz upaly i palace slonce więc nie ryzykuj ciecia, moje brzydko wygladaja po cięciu w skwarze. Odczekaj aż sie zaaklimatyzują i jeśli dasz radę to ciachnij je przy sprzyjajacej pogodzie. Teraz pilnuj podlewania, o maly wlos mój wielkolud - stozek bukszpanowy padłby w upaly, ledwo go uratowałam...

Iwk4 napisał(a)
Obejrzałam róże Robaczka, cudne. A czy na ogrodowisku ma swój wątek?


Niestey nie ja czytam wątek na innym forum, zdjecia juz oglądałam a teraz czytam o tym skąd milość do róż sie wzięła


Rench napisał(a)
Tez czekam na foty
A widziałaś różyczkę Falstaff ?
Jest niesamowita, Viva przywiozła dla Ewy na spotkanie u Ani


Rench. Falstaff i Prince jest na mojej liscie chciejstw. Na razie mysle jeszcze o posrednim kolorze różu - Leonardo i Pomponella, Prince Alexandra of Kent, Heatcliff... Zatem Renatko jestem ugotowana na amen....

Fotki beda w sobote
Pierwszy dzień lata u Małej Mi - czerwiec 2014 10:52, 25 cze 2014


Dołączył: 13 sty 2012
Posty: 50494
Do góry
Konstancja - dziękuję za tak wspaniała relację ze spotkania, jesteś nieoceniona w tym fachu i jestem dumna, że mam w ogrodzie Aleję Konstancji już nie dodaję, że z klonami Sama Konstancja wystarczy

Anula_wn - zapraszam serdecznie

Jotka - nawet nie wiesz jaką mi radosć sprawiłaś swoim przyjazdem, wiem jaka to dla Ciebie wyprawa.. serdeczne uściski jeszcze raz dla Ciebie i Marka.. jesteście wspaniali I marzę, by to nie było ostanie spotkanie u mnie... i marzę, by odwiedzić Was.. w tym roku nie ma szans, ale w przyszłym ... MUSIMY

Danusia, Ewa Agent, Magda 70, Dorciabe, Borbetka, MartaiBartek, Dzidka, Ryska - dzięki za wirtualne towarzystwo na spotkaniu

Danusia Matko Chrzestna mego ogrodu - jeszcze raz dziekuję, że przyleciałaś.... było mi naprawdę bardzo miło.... oglądam jeszcze raz wszystkie relacje i jest mi ponownie miło..... a fotki cudne A tango ze Zbychem udane...ale jak w piosence.."bo do tanga trzeba dwojga" . Znak w samolocie z różwoym aniołem był faktycznie znakiem, bo żeńska ekipa podkarpacka dostałą nazwę "bieszczadzkei anioły"..tylko bieszczadzkie są niebieskie. ale różowy z niebieskim konweniuje

Alinka - bez Ciebie nie może być spotkania, bo kto wniesie tyle radości i energii jak nie Ty

Edi - wypad chwilowy z forum nie oznacza, że wypada sie z pamięci A ja jak kogoś lubię to nie zapominam tak szybko...chociaż Pana na A mi czasami dokucza. Mój ogród Twoimi oczami jest piękny Dziękuje za takie łaskawe spojrzenie na detale w szczególności

Marzena - komplementy Twoje kieruje z zapytaniem również w drugą stronę... dar zjednywanie jednak masz o wiele, wiele większy ode mnie.

MarekW - super, że byłeś.. i super, że zająłeś sie moimi gości.. wrócili zachwyceni.. a ja muszę sie udać do Ciebie obejrzeć nowe nasadzenia, bo zachwytom nie było końca

Haniu - już pisałam i jeszcze raz powtórzę... zapraszam Cię zawsze I dziekuję za wierszowana oprawę spotkania..

Margarete - nic już nie piszę, bo wybierasz sie do mnie jak sójka za morze.. i BOgdzia w końcu musiała tłuc sie do mnie autobusem, bo jechał przez całą Polskę..

Agam - zaprosiłam więcej osób, ale im tez nie pasował termin... tak w życiu bywa.. więcej zlotów nie planuję, bo mam za dużo forumowych przyjaciół i ogród już wszystkich nei pomieści i ja nie ogarnę, a głupio pomijać kogokolwiek z tej mojej ulubionej listy. Ale indywidualnie zapraszam.. chociaż zlot to jest zlot.. i sam na sam to już nie to samo

Agata - czekam na ciebie Ty to jesteś królowa pelaśkowa... dziękuje za wszystkie palasie.. i te zeszłoroczne i te tegoroczne .. są piękne... i cieszą moje oczy

Polinka - dziękuję za określenie bieszczadzkie anioły Do Bieszczad na mtroszke, ale Bieszczady są na Podkarpaciu a piosenka SDM jest piękna, jak i wszystkie ich utwory ..bardzo ich lubię
Madżenie ogrodnika... Kiedyś tu.... 22:36, 23 cze 2014


Dołączył: 22 sty 2012
Posty: 57998
Do góry
tusiawka napisał(a)
Jestem u Ciebie prawie codziennie i podobnie jak inni oglądam zdjęcia po kilka razy. Ogród zachwyca niezależnie od pory roku.


Qurcze nie pisz tak, bo jak ja oglądam swój ogród to mnie ciagle coś wnerwia... Dzisiaj zdechły kiścień zeblid... Gdzie ja dokupię jednego do rzedu... Albo bergenie powyżerane przez ślimaki.... Albo trawnik włazący w kostkę, stępiony nóż do trawnika M, carexy zbyt wolno rosnące i brak pierwszego planu dla róż, gracillimusy, ktorych niemal nie widać .... powojnik ktorego ciągle atakuje szara plesń i na dodatek mi teraz nie konweniuje z James Galawy!! I tak sobie musi pomarudzić ogrodniczka, ale nie narzeka na forum, tylko ora, w chwilach kryzysu poskacze po Waszych wątkach, obfotografuje tylko to co ladne a brzydkie nie pokaże


Marto masz cudowny ogrod a jak widze co w nim masz to wiem, że będą zmiany i będzie jeszcze piekniejszy. Na pewno pojawia się w nim bukszpany Bo zaraza bukszpanowa jest naturalna na naszym forum... A teraz rozprzestrzenia się zaraza różana... Przeżyłysmy juz trawkową, lawendową i żurawkową, czas na róże

Aha i wiosną po obejrzeniu ogrodu Bogdzi zawsze mamy zarazę rododendronową.
I uwaga nie leczymy się
Pszczelarnia 11:27, 22 cze 2014


Dołączył: 22 sty 2012
Posty: 57998
Do góry
Frzyurka piekna a róza konweniuje z koszulą perfect
Madżenie ogrodnika... Kiedyś tu.... 11:24, 20 cze 2014


Dołączył: 22 sty 2012
Posty: 57998
Do góry
magnolia napisał(a)
ślicznie u Ciebie....
Jeżówki- z pełnych mam Pink Duble Delight- M się w niej zakochał poprzednią jesienia jak kwaitła nisko,wygladała jak szarotka. Nie rośnie już tak, rośnie szybko i krzepko, potrafi sie połozyc po deszczu. ale to szalony typek- z jedenj mamy juz 6 a każda ma po kilkadziesiąt pąków.

Ja najbardziej lubię pojedyńcze odmiany o dużych kwiatach- lądowiska dla motyli- np Solar Flare, Orange Pasion, wydaje się że i Fatal Atraction jest z tych- ciemny pęd, mocny, krzepki i wielki talerz kwiatu. Fatal A dopiero rusza u mnie. Vintage Vine- czekam na nią, mam ale zeżarły ja ślimaki , może odbije,
Green Jewel- z dobrym tłem piękna. Rosnie ładnie i ma najdłużej kwiatnące kwaity na świecie - jeden z zeszłym sezonie kwitł u mnie 1.5 miesiąca.
Ale często można ją kupić oszukaną- będzie nie zielona tylko kremowo żółta
Wybierając odmianę oceń czy lubisz jak płatki opadaja w dół- jest sporo takich odmian. Ja niezbyt to lubię, smutne są wg mnie- np Firebird
Odmiana Cheyenne Spirit- często zachwyca, ma nietypowe kolory. Ale b szybko traci barwy, wg mnie jest kiepska

Seslerie- czego szukasz o nich dziewczynko?
To trawy nie do zdarcia. ale za gęsto sadzone nie pokażą swojej urody, pokroju. Heuflera wg mnie co 45 cm minimum, co 50 polecam
Jesienna- chyba nawet więcej- z tej taki jeż jest
skalna- ta jest mała, co 35- 40 cm
Mam zdjęcie swojej heuflery ( niezbyt trafne, ale zawsze)- tu posadzona b.rzadko, żeby były przerwy- tak wg mnie najładniej jej








Jeżówki sobie pogooglam i zamiezrzam zwiększyć ich ilość na rabatach. Lubie i plaskie takerze i meduzy kupiłam i taką i taka Green Jewle mialam w ubiegłym roku, wyżarły je ślimaki i nie odbiły.... A na dodatek biały mi w tym roku nie konweniuje, może kiedyś dziękuję za porady !
Sesleria zatem posadzona u mnie za gęsto, będę przesadzać Magnolio gdybyś założyła wątek bym sobie je u ciebie pooglądała. Myśle jeszcze czy lawendy nie posadzić z sesleria, bo drażnią mnie łyse pędy lawendy wiosną a sesleria wcześnie rusza. Co o tym myślisz.? Taka kompozycja tylko z szałwią robi furorę na pinterest .
Ogródkowy chaos u monitki 21:42, 19 cze 2014


Dołączył: 06 mar 2012
Posty: 3918
Do góry
Ojjj trochę mnie nie było....

Aniu
krwawnik to na bank wiązowkowaty. Żółty jak pieron...czeka go eksmisja bo mi nie konweniuje

Giza mam też inne różane pięknotki, niedługo pokażę

Ewa moje Larisski nieśmiałe, dopiero zaczynają ale pąków mają mnóstwo. Moja psia blondyna też je lubi i co pąka rozwiną to je zjada....

Madżenko ja też czekam na jedną jeszcze nieodkrytą austinkę Pąki są teraz tylko czekanie

Bociek
ano krwawnik...szkoda tylko że nie ten na którego czekałam

Aniu
okazale (przerósł buka)i żółto...

Tess
ano buja coraz fajniej to wygląda i coraz więcej znajomych chwali

Stempka
miło cię znowu widzieć róże są piękne więc jak im się oprzeć.

Zakątek z fioletową ławeczką 20:58, 15 cze 2014


Dołączył: 07 maj 2013
Posty: 6728
Do góry
BEATA_S napisał(a)


Szkoda, że nie ma już ostróżek. Właśnie takie muszę kupić, bo kolor mi konweniuje


Został mi się jeden "krzaczek".
Korzystanie z portalu ogrodowisko.pl oznacza zgodę na wykorzystywanie plików cookie. Więcej informacji można znaleźć w Polityce plików cookies