Elu, niesamowite masz te lilie.
Kolejne piękności.
70 kwiatów.. szok. Takich w życiu nie widziałam.
Masz wyjątkową rękę do nich
Podziwiam .i zachwycam się.
Chociaż tak się na cieszę
U nas w sobotę było wietrznie musiałam zrezygnować z części oprysków Tui. Wznowiłam w niedzielę rano a za 3 godziny spadł deszcz.
Szkoda pracy deszcz bardzo potrzebny.
Jak już piszemy o krajobrazie. Fachowcy od przycinania Tui "pani ogród to jak ogród botaniczny". Widzieliśmy już nie jeden wiemy co mówimy.
Oczywiście przesadzili
Alucjo już tych skoków temperatury nie wytrzymuje.
Na wsi jeszcze jak cię mogę,ale w mieście jest bardzo ciepło. Asfalt beton nagrzany i wszystko grzeje.
Dziękuje Alicjo. Mam tego wszystkiego tyle, że nie jestem w stanie fotek artystycznych robić każdej roślinie. Pokazuje to co uważam gdzie co mam i co kwitnie.
Jako tako mam wszystko ogarnięte jeszcze będę siała nasiona byliny.
Te pachnące to dopiero za jakieś 2 tygodnie będą. Te to pachną na kilometr mają po 2 metry z kwiatostanem.
Zresztą te tygrysie też takie wysokie. Dzisiaj u nas padał krótko intensywny deszcz i mi się 4 tygrysie złamały.
Szerokie kadry? W tym sek, że że mnie słaby fotograf.
Tak trzeba będzie korzenie wykopać żwir usunąć i kompostu nawieźć.
Jałowce rosły pod domem takieoje przekleństwo eM wsadzil i nie dał tknąć bo osłaniają dom od wiatru. 20 lat i bardzo źle wygladały.
Ani u mnie środki na baczność a boczne leżały. U mnie za dobra ziemią. Sypane liście, trawa po wertykulacji o zielona oraz kompost.
Elu piękne panoramy. Masz taki ogród w stylu krajobrazowym. Lilie tygrysie zachwycające.
U nas grzmi już trzy godziny, ale nie wiem czy z tego jakiś deszcz będzie. Muszę chyba podlać te rośliny świeżo posadzone, a tak mi się nie chce.
Dobrze, że choć wiatr się ruszył i duchota jest mniejsza.
A jakie goździki posiałaś?
Ja u siebie nie psikam, nie cuduję, ale po latach oglądania zniszczeń w końcu szlag mnie trafił i poszły w ruch granulki. W tym sezonie mam ładne hosty, nareszcie oglądam ogród z przyjemnością. Lilie i inne niestety nie doczekały. Żałuję, że nie sypałam wcześniej.
Muszę kupić sobie nowy aparat foto. Nie zamieszczam więc żadnych nowych zdjęć.
Opowiem więc co nowego w ogrodzie. Zaczynają kwitnąć hortensje ogrodowe, wykształciły się pąki bukietowych, przekwitły jarzmianki, kwitną krwawnice i lilie, kończą kwitnienie żylistki i róże New Down. Minęły upały, jest trochę chłodniej.
Mam nadzieję na kupno dobrego aparatu więc wkrótce zamieszczę nowe zdjęcia.
7 cebul, to rozumiem taki efekt. Ja te lilie miałam 3 razem w pobliżu altany. Jesienią je przesadziłam każdą osobno i odsunęłam od altany. Zapach był tak intensywny, że w ciepłe wieczory wręcz przeszkadzał.
Moje pomidory traktuję podobnie, ale jakie działanie ma Polopiryna?
No lilie przepiekne-pomarańcz róz i czerwień mega połaczenie - az oczy zaboleli Cud
tez mam pomidory w donicach- obecnie na 10 krzakach mam 12 sztuk
Sukses
I na koniec kilka portretów.
Wiciokrzew Purpurea już przekwitł. Czarował zapachem przez prawie cały czerwiec. Teraz ma pojedyncze kwiatki. Lilie mają dużo mniejsze kwiatki. Nie znam odmiany tej lilii (szkoda bo bym dokupiła, kwitnie co roku ale nie za bardzo się rozmnaża). Ma cudny brzoskwiniowo-morelowy kolor. Rozwary powoli otwierają kwiaty. Chyba najbardziej lubię je w niebieskim kolorze. Kto to widział, aby w czerwcu kwitły już jeżówki? Jakoś lipiec mi się bardziej kojarzy.