Miłej pracy przy kancikowaniu. Też je robisz półksiężycem?
Kocham brzozy, szczegółnie Doorenbosy za ich śnieżnobiała korę. Ostatnio z córeczką obierałyśmy Doorenbosy ze starej skórki i po obraniu są ślicznie bielutkie panienki
Mój ogród to głównie trawy, od niskich carexów, przez nieco wyższe hakone, carexy, jeszcze wyższe trzcinniki aż po wielkie miskanty Memory
W planach mam również posadzenie gigantów wśród traw czyli miskantów olbrzymich (ale to już na działce obok za kompostownikiem bo u mnie w ogrodzie się nie zmieszczą).
Wiesz co to młodziutkie drzewko, jest u mnie 2 lata i ma sporą koronę, jak zawiewa wiatr to hula nim na boki. Stare paliki były przegnite więc wymieniliśmy na te wypasione nowe. Brzozy Doorenbos, które sadziłam 3 lata temu nadal wymagają palików bo zamiata nimi podczas wiatrów straszliwie, wiosną wymieniałam im paliki ale juz mocowania zdążyły się poluzować, porażka.
Kolega - pasjonat ogrodowy opracował taka technologię palikowania, która sprawia, że z tymi palikami nic się nie dzieje, nie trzeba ich poprawiać co roku etc. Jestem (a raczej mój ogród) królikiem doświadczalnym
Będzie je sprzedawał, więc jak ktoś chętny, zapraszam
O widzisz człowiek do końca życia się uczy.Dzięki za info. U mnie nie ma zastoin raczej ciągle sucho muszę podlewać .Dziś w odstojniku pod garażem po raz drugi nie ma wody /jest -3m w głąb/.Już je rozsadziłam i mam zawsze gotowe igły sosnowe długie do przykrycia.;d
Gościek ma rację to zupełnie inne rośliny gatunkowo.
Tej białej daj więcej miejsca bo wypuszcza dosyć długie pędy i ładnie wygląda jak ma luz. Posadz ja gdzieś przy niższych trawach i na podwyższeniu bo nie może mieć zalewanych korzeni woda musi szybko odpłynąć bo inaczej korzenie zgniją.
Wytrzymuje niski mróz,ale miej zawsze coś w pogotowiu do przykrycia. Ja gaure na zimę ok końca listopada przycinam 10 cm od ziemi. W pogotowiu mam liście suche np z klonów lub brzozy przysypuje i odkrywam igliwiem aby wiatr nie rozdmuchał.
Jedna i druga na podwyższeniu posadz. Tej różowej miałam 5 krzaków zeszłej jesieni po zimie ostała się tylko jedna i nie specjalnie kwitnie ale dosyć dobry ma wygląd.
Trawy mają się dobrze. Jak będziesz chciała przyjechać po nie daj cynk. Wg mnie bardzo ładnie wyglądają. Gaura by pasowała do nich. Podsuwam pomysł.
Ja mam ogród 17.5 m szeroki i 100 długi. Rosną u mnie brzozy,sosny Świerk Serbski w części warzywnej na końcu działki mam żywopłot liściasty .’Cały czas dokupuję i sądzę drzewa .
Zawsze lubiłam brzozy i wiedziałam, że jak będę miała swój ogród to one tam będą... zawsze myślałam ze brzoza, to brzoza! Dopiero na ogrodowisku poznałam różne odmiany brzóz i zakochałam się w doorenbos. Są piękne, szybko rosną, mają prześliczny kolor pnia!! Mam ich 6 sztuk i je uwielbiam
Wybierz Asiu z szybkim ładowaniem i mocnym akumulatorem i najlepiej tak, aby do jednej ładowarki cały sprzęt pasował.
To jak brzozy młode, to teraz sadź, może hosty z białymi liśćmi, białe zawilce i selserie?
Tak, cięcia u mnie najwięcej.
Wierzby kontrolowane cięciem są piękne, więc tnij.
Przetrwał czekoladowy, tyle, że niski jest i teraz zaczyna zielenieć co zabiera mu część uroku. Liczę, że jeszcze w październiku będzie oczy cieszył.
Z tym cieniem to jest tak, że gdybym nasadzenia do cienistego miejsca robiła to byłoby ok. Na dodatek do listy narzekań sama nasadzeniami na innej rabacie zacieniłam miejsca jeżówkom i część ledwo zipie.
Przesadzanie to wieczna robota ogrodniczenia
Kupiłam w tym roku 3 sadzonki tego czekoladowego sadźca i on chyba taki mało żywotny...
Teraz taki ciężki czas, słońce już niżej więc liściaste dają dużo cienia. Ja się wściekam też na drzewa od wschodu, bo tam mi wielkie brzozy za płotem urosły. Tyle dobrze, że zimą zrzucą liście. Rozumiem co czujesz. Nie mamy wpływu
Jaki on cudowny.
Grzesiek jak się dowie, że ma kopać trawe i dla mnie to zrezygnuje. Musisz go dobrze podlać i wtedy korzeń namiękna.
Wiosna jak dzieliłam swoje to syn wykopał i później dzieliliśmy piła szablasta na skumulator. Danusiu dobre narzędzie zobacz sobie może ci się przyda.
A jaki masz miskant przy schodach.
Klonik bardzo ładny nie ważne, że drzewo podrożało ważne, że rosnie. jeszcze jakaś róże kupiłaś?
Grujecznik chyba się w tym roku ukorzenił, bo bardzo zgęstniał. Moje pachniały ostatnio. Nie wiem czy to jakieś określone warunki tego nie wywołują, wilgoć i różnica temperatur? Te maluchy pachniały z daleka.
Aniu, wierz mi, że chciałabym dużo więcej zrobić. U nas ciągle dużo prac zaczętych i nie skończonych, bałagan w wielu miejscach z tego powodu, co mnie często denerwuje.
Pogoda dopisuje Bałam się, żeby prosta nie była za długa
Mirko, bo to testy na dużą skalę
Na brzozy mam dwa pomysły i wciąż nie mogę się zdecydować.
U mnie jest mokro, to może nie będzie tak źle?
Ostatnie ładne dni staramy się wykorzystać ogrodowo
Madziu, jest po prostu przepieknie. Nawet nie chce fotek cytowac, bo kazda urokliwe. Jest tyle miejsc przepieknie skomponowanych, ze az blogosc łapie. I ogorod i dekoracje. Skarpa obledna, rudbekie, kosmosy, trawy, klony wymiataja. No po prostu wszystko
Co do nasadzen na mokrej rabacie. Wg. mnie derenie sprawdza sie idealnie plus hakuro, brzozy. Sadzce tez sobie doskonale poradza, pomysl o wiązówce. Tego cybrysnika blotnego posiadam. On doskonale czuje sie w mokrym gruncie ale woli polcien i cien. W sloncu go przypala i wybarwia sie na zólto. Dobrze poradza sobie języczki, orszeliny, fotergile czy oczary (o ile nie ma duzego przewiewu). To tak jakbys jeszcze chciala tam cos zmieniac czy dosadzac
Moje jarzaby mialam posadzone w ciezkiej i mokrej glebie, brzydko rosly i chorowaly. Jednego przesadzilam na zaplotek do lasu a dwa w ogrodzie na suche miejsce. Ruszyły bardzo ładnie. Swoje odchorowaly ale w nastepnym sezonie juz bedzie ok.