Ania Kontonaogrod, Ty masz nieustanny trening siłowy na budowie i przy przeprowadzce ogrodu
Alicjo, dziękuję za kciuki

. U mnie motywacja tak duża, że dzisiaj - wiedząc, że nie będzie kiedy zrobić porządnego treningu - wysiadłam z kolejki stację wcześniej i drałowałam na piechtę do domu

.
Zana, TAR, dębowe siewki to już dla mnie taka oczywistość, że wydzieram z rabat bez mrugnięcia okiem acz nie bez wysiłku

. Żeby zminimalizować ich liczbę stram się zbierać cholerne żołędzie

.
Ania Wafel, co nie?

Dla wprowadzenia się w nastrój wrzucam zdjęcie z zeszłej zimy