Uznałam, że muszę przesadzić jodłę koreańską. W tym kącie, gdzie teraz rośnie, ma za ciasno i przez część sezonu ginie w trawach.
Muszę ją bardziej wyeksponować. Kawałek dalej mam wolne miejsce, gdzie teraz jest przechowalnik dla kilku choin z żywopłotu. Miała tam stać huśtawka albo jakiś inny element architektury, ale nie wiem, kiedy ten element miałby powstać, więc może po prostu wypełnię to miejsce roślinami. Jodła byłaby pomiędzy śliwą Pissardi a jabłonką rajską: