A tu wersja nadzienia do pieczarek wg internetu.

Do przygotowania tej przekąski potrzebujesz dużych kapeluszy pieczarek, które łatwo napełnisz farszem. Później wystarczy otworzyć szufladkę airfyera i po chwili wyciągnąć gotowe danie.

Składniki:

duże kapelusze pieczarek (tyle, ile chcesz zrobić porcji),
100 g serka śmietankowego,
2 ząbki czosnku,
nóżki z pieczarek,
1 łyżka posiekanej pietruszki,
50 g startego sera (np. cheddar, mozzarella)
sól i pieprz do smaku
w urządzeniu air fyer trzymać pieczarki około 10 minut w temp. 180 C.


Byliśmy pierwsi!

Słuchajcie, moi mili. Dziś 10 luty. Za niedługo Walenty nasypie śniegu ponad pięty, a jego kuzyn Walek, szykuje dla ludzi niespodzianki na drodze, bo ma ubaw z kalek. Wstrętne te Walki. 'Ale na osłodę mają trzeciego Walentego uśmiechniętego, i ten zrobi wszystko, żebyśmy mieli/miały powód do radości i uśmiechu. Ja głosuje za tym uśmiechniętym, bo ani śniegu, ani lodowisk na drodze nie lubię, ale optymizm trzeba hołubić od urodzenia. Chwalmy dzieci, wspierajmy wnuki, a rodzinne dobre samopoczucie, przekształci się w dobre społeczeństwo.

Optymizmu na najbliższy czas, potem będzie marzec, i już będzie dzień dłuższy. Słońca dla Was jak jak najwięcej.


Zawilce już pod liśćmi się szykują do wyjrzenia na świat.

archiwum

Dzień już dłuższy. Oby minęły mroźne noce. Chociaż co to za mróz obecnie? Obym nie wykrakała .

Haniu ja nieodmiennie podziwiam twój optymizm. Też się staram tak patrzeć na życie.

hankaandrus_44 napisał(a)

Słuchajcie, moi mili. Dziś 10 luty. Za niedługo Walenty nasypie śniegu ponad pięty, a jego kuzyn Walek, szykuje dla ludzi niespodzianki na drodze, bo ma ubaw z kalek. Wstrętne te Walki. 'Ale na osłodę mają trzeciego Walentego uśmiechniętego, i ten zrobi wszystko, żebyśmy mieli/miały powód do radości i uśmiechu. Ja głosuje za tym uśmiechniętym, bo ani śniegu, ani lodowisk na drodze nie lubię, ale optymizm trzeba hołubić od urodzenia. Chwalmy dzieci, wspierajmy wnuki, a rodzinne dobre samopoczucie, przekształci się w dobre społeczeństwo.

Optymizmu na najbliższy czas, potem będzie marzec, i już będzie dzień dłuższy. Słońca dla Was jak jak najwięcej.


Zawilce już pod liśćmi się szykują do wyjrzenia na świat.

archiwum

Świetne Hanuś
Niech tak będzie też się zgadzam bardzo fajne stwierdzenie na koniec
Zawilce w gotowości jak wojsko czeka na ciepły czas spokojnej nocy ...

O tak, optymizmu i pokoju na Świecie pragniemy jak kania dżdżu ...
Na razie jest nadzieja na wiosnę, choć u mnie po raz pierwszy tak długo (kilka dni) odezwała się zima mroźna, ale bezśnieżna, obawiam się o moje owocowe drzewka w donicach, ale co ich nie zabije to je wzmocni

Haniu, pozdrawiam w nowym roku Zawilce zrobiły niezłą niespodziankę. Tak szybko zakwitły.

Kochani, zdjęcia archiwalne, ale akt5ualnie u mnie zastój.

Jak za mną pozostały 4 miesiące zimowo-jesienne, to teraz małe 4 tygodnie zejdzie migusiem. Wam też życzę miłych dniu w oczekiwaniu na słońce i pogodę.


Zdjęcie archiwalne