Jolu jak nazywają się te drzewka, czy Ty je tniesz, żeby były takie odchudzone?
Taki domek ogrodnika to i mnie by się przydał, do tej pory nie mam swojego miejsca na narzędzia, doniczki, a bardzo mi się taki marzy.
Witaj Upały były długie i bardzo męczące. Zaczęły się od połowy kwietnia i długo, długo było bez kropli deszczu. Żeby utrzymać w jakiejś formie ogród musiałam wieczorem obficie wszystko podlewać. Zużyłam wszystką wodę z oczka, a muszę zaznaczyć, że oczko na wiosnę było pełne.
Kolory na drugom zdjęciu są takie jak w rzeczywistości. Bardzo intensywne
Dziękuję za miłe słowa i pozdrawiam
Kiedyś starałam się minimum 3-5.. teraz się zrobił burdel.. pora zmienić to... czym bardziej się odwleka tym większy nerw mam..
Posprzątałam, przed deszczem, razem z liliowcami..
Myślimy w przyszłości o piesku, ale chyba mniejszym, niż Twoj Fido-dido - na razie jeszcze nie czujemy się gotowi na nowego domownika przy dzieciakach. Za często sama jestem i wieczorne wyjście na spacer nierealne przy szkrabach. a do ogródka bym nie chciała go za potrzebą wypuszczać, bo ogródek mały i w bloku przecież mieszkam
Hihi u Ciebie często jest juz inaczej ♥ tez poszukam u Ciebie bo chętnie spaceruje u Ciebie .Ja sobie wymyśliłam ze to ma być szkarlatna dwoistna didyma ))
Chciałam do niego szkarlatna a z tego co widzę proponujesz mi bardziej fiolet? Te kolory na necie chyba często przełamuja. Musze ich jeszcze poszukać . Ty masz któraś z nich ?
Szmata zdecydowanie powinna tam być. Każdemu to powiem, kto się zastanawia i ma wątpliwości. U mnie w tej chwili za późno. Musiałabym rozrośnięte rośliny z korzeniami wyrywać, a to bez sensu. Trudno, muszę jakoś to ogarnąć.
Ja mam rdest Firetail i chciałam go z pysznógłówka Monarda bordwa i nie wiem czy ona nie jest z nim tego samego wzrostu . Mam nadzieje ze jest niższa .
Widziałam w wielu inspiracji to zestawernie ale nie wiem czy ten rdest jest napewno wyższy .
Mam kilka, chyba takie odmiany 'Pink Elephant' - ta ma być do 60 cm, "Firetail', 'Blackfield', 'Fat Domino', 'White Eastfield` i taką, co muszę Aldonę albo Mirę zapytać, bo razem kupowałyśmy.
Widoczki ogrodowe piękne.
I jaki piękny domek dla owadów .
Wielkie brawa dla męża.
Chyba muszę do swojego się po uśmiechać więcej przez zimę ( bo teraz nie ma czasu ) i pokazać mi twój . To może mi coś podobnego zrobi
U mnie niestety wybory tulipanowe nie trafne ...zaś muszy dokupić czarne królowe bo te zanikają ciągle i reszta jakoś mało widoczna była w tym roku . Zagapulam się z cebula mi niewiele kupiłam w tym roku ale jeszcze mam nadzieje jest czas by coś fajnego znalezc.