no właśnie chciałabym cos innego bo id mam zaraz przy wejściu i nie chcę jej ciągnąć wzdłuż tej mojej rabaty za pergolą i tak się zastanawiałam co innego mogłoby być
Nie wytrzymałam i poskubalam dziś ice dance i rzekomo morravi variegata. Wyglądają lepiej niz ice dance i mają peeeelno młodych wyrostkow w środku kępy. A ice dance bytujace prezes zima w donicy elce przy ścianie białej w doooskonalej formie bez suchych końcówek nawet. Wniose J nie mróz tylko.zimny wiatr jest dla nich gorszy.
Stipa wzeszła w każdym miejscu, tylko nie widać tego,bo zrobiłam zdjęcie pod kątem.
Zawsze wkładam po ziareknu w otwór, bo mi się nie chce póżniej ich rozdzielać. Nie zdażyło mi się jeszcze, żeby jakieś nasionko nie wzeszło.
Fajne kompozycje w kulach. Czy tak marnie wschodzi Ci stipa w tej wytłaczance czy to coś innego tam czeka?
Ice dance ciachnij ostro i będzie gites. Moja wyglądała lepiej, ale teraz na niej pies się zabawia więc wygląda źle.
A co do ogródka kuzynki to idź w prostotę - jak ma tuje, to dajcie przed nie hortki, a po bokach np zróbcie dwa prostopadłościany z cisów - mniej chorują niż bukszpany i niektóre będą wolniej rosnąć więc powinno być prosto, mało obsługowo a efektownie. Pomiędzy może kora albo żwirek. Szkoda że taraz taki wielki!
może do tego parę stip.
Rozumiem, że donica nie wchodzi w grę tak żeby było podobnie do Ciebie?
No chyba że kuzynka z takich co chciałaby 10 różnych odmian nasadzić na 2m2 To wtedy niech radzi sobie sama.
Wersja inna jest tylko taka, żeby wywalić Twoją upragnioną sosnę na pniu. Chyba troszkę za mało miejsca na takie rozwiązania tym bardziej, że pierwszorzędną sprawą jest zakrycie ściany domu
Więc po zmianach prezentuje się tak:
1.Została bym przy tui- duże okazy są stosunkowo niedrogie, a i można przycinać żeby się mieściła
2.Rozplenicę Herbsbauer (60cm) można też zastąpić mniejszą ciut jaśniejszą Hameln (50cm) lub np.Little Bunny (30cm)
3.Kulki bukszpanowe proporcjonalnie ciut większe
4. będę się upierać przy jakieś gęstej hortensji (tu-Anabelle)- odpowiedni rozmiar i gęstość wiele zasłonią można ciąć więc rozmiarowo byłaby ok (najlepiej biała lub kremowa żeby rozjaśnić cały zakątek)
5. żeby ożywić całość begonia stale kwitnąca
6. A gdyby tak ten trójkąt obsadzić biało-zielonym bluszczem (można go ciąć ) ??
PS. Nie widzę jak ta rabatka ciągnie się dalej wokół domu ale te trawy pociągnęła bym jeszcze dalej (może np. turzycą Morrowa Ice Dance) żeby zakryła nierówności, lub też można by wykorzystać wykopaną trzmielinkę byle by na ścianę wchodziła
Może ktoś ma inne pomysły, bo ja to na razie z teorii piszę, a nie z doświadczenia swoich rabat
Albo hortensje pod te graby tylko może jakoś podzielone na grupy czymś zimozielonym a hortki podsadzone ice dance .Bedzie ładny widok bo po jednej stronie szpaler lawendy a po drugiej hortki. https://pl.pinterest.com/pin/551550285588323697/
Wyczytałem w paru wątkach co zamierzasz z nimi zrobić U mnie w zeszłym roku siedziały zwarte i mam nadzieję, że takie pozostaną, posadzone są gęsto Trawom jeeszcze daję spokój, ID najpierw muszą zakwitnąć, wtedy je ciachnę
To na ile centymetrow scinasz? Bo przeciez te obciete liscie i tak zaschna.
Ja swoje zabilam gdy mialy rok. Przezyly tylko boczne rozlogi a wcale nisko nie obcielam
Właśnie ice dance w koljnych latach miała serduszka liści coraz wyżej, co jakiś czas musiałam ją odmładzać.
Ta moja teraz rozrasta się tylko na szerokość, ale oczywiście uważam aby nie ciąć za nisko.
Miałam kiedyś ice dance i one tak nie brzydły.
Kłosy i brzydkie liście, można wyciągać przy kilkunastu sztukach.
W pierwszym roku, jak rośliny były małe tak zrobiłam i trwało to z 3 tygodnie.
Teraz obcinam nożycami akumulatorowymi.
I chyba pod drugą brzozę też posadzę, to jedyna trawa która znosi suszę, ale nie lubi palącego słońca, wtedy źle zimuje.. A rdesty od Pszczółki pójdą na nowa rabatę z piwoniami... Materiał do mnożenia mam.
Dziś za hortkami wydarłam żurawki krwiste i dam tam też ID.
No właśnie pamiętałam, że machnęłaś nowy dywanik pod brzózką. Ja posadziłam swoje dość rzadko /jak wszystko zresztą u mnie/ i chyba przez to, że mają miejsce pomiędzy sobą, rozłażą się w mało porządny sposób. Ale na szczęście mam dla nich miejsce na takie gęste zadarnienie. Dzięki za fotki obrazujące sytuację! Jestem w szoku, jak w krótkim czasie opanowały trudny przecież teren, bo pod dorosłym drzewem. Brzoza uchodzi za ciężką konkurencję dla wszystkiego, co pod nią rośnie, a widać, że ice dance poradziła tu sobie. Miałaś dobry pomysł na to, gdzie posadzić turzyce
Nie ma rozłogów, kępy nabierają masy, nie rosną "w górę". Kwitną jednak bardzo intensywnie i w tym czaasie są brzydkie. Dodatkowo mocniej, moim zdanim, trzeba je skubać niż ice dance po zimie. Właściwie nawet nie po zimie, a po wypuszczeniu kłosów. Teraz są ładniejsze niż w kwietniu i maju.
Lubię, ale lubiłam też poprzedni malutki. Zawsze kochałam zielone.
Ona u mnie rozchodzi się na boki, ale dość porządnie, wiec ja z nią problemu nie mam. Łatwo odnóżki pourywać (dla znajomych na sadzonki) , a jak kępa się rozrośnie i wypiętrzy to ją wykopuję i dzielę. Mam chyba za ciężką glebę i nie idzie mi na boki, takiego łanu jak w Wojsławicach nie będę mieć, chyba ze posadzę małe sadzonki i bardzo gęsto.
To świeże foto.. widać, że u mnie w kępkach jest.
Z tej kępy robiłam pod brzozą rok temu.. wszytkich Ice Dance nie widać na foto