Ja bym chciała żeby nie odrastał choć nie wszystko wycięte jeszcze .
Nie podnoś mi ciśnienia - o tym samym myślałam czy nie przegryzą siatki. Tak to taka plastikowa - może trzeba było wzmocnioną jakaś.
Ja miałam rządek selerów wyjedzony od spodu a góra stała.
Mam nadzieję że już bratki masz
Ja mam w 34 doniczkach
Tak dostałam Bylinowe piękne karpy, drzewiaste w doniczkach ale nie za wielkie bo jedna 1 pęd a druga dwa pędy i marniutkie floksy - oby się zebrały.
tu są te floksy
karp piwonii nie zrobiłam fotki ale tą o której pisałam że z worka za 16 zł to jest taka
oczywiście te kopane z gruntu większe, teraz czekam na te jesienią - w sumie to drogi interes te piwonie - a takie niby babcine kwiatulki a tu proszę jaka moda no i fajnie
Jana dzięki, z pewnością by się udało gdybym sobie pobrała sadzonki - Ty sobie nie wyobrażasz ile tego było - całe ogrodowisko mogłoby mieć sadzonki
jak nie ma to nie ma trudno
No i super, mam nadzieję że będziesz sadzić dalie i pomyślisz o mnie mile
Zaraz Ci napiszę. Ale co Ty wymyśliłaś że pozbędziesz się piwonii? No chyba że miejsca nie masz, może je odmłódź ale nie wywalaj. No z pomyłkami to jest problem jak z wszystkim chyba
Są.
Zauważyłaś Kasiu, że one kwitną od lipca do końca października, z krótką przerwą na ścięcie przekwiniętych kwiatów? I to takimi wiechami, że naprawdę z daleka robią wrażenie.
No, problem jest z mączniakiem, ale akurat tego tutaj to nie dotyczy
Musiałam wyjść do kuriera (zakup ogrodowy, ale dla mnie - kosiarka nowa) i przy okazji obchód zrobiłam.
I ptaszkom nasypałam, bo już nawet do środka karmnika próbowały wejść za jedzeniem tłuściochy malutkie
Kwitnie, no nie??
Poza tym wyszły arcydzięgle oba, większość jeżówek, poza Cherry Fluff - ta wyszła z ziemi z korzonkiem, nie lubimy się chyba, bo to już drugie podejście moje do niej.
Floksy to wiadomo, wyłażą karnie. Lilie zaczyna być widać. Dzwonki też.
Nie wiem jak ostatnio kupione zawilce, na razie zero życia... Ale one chyba jeszcze mają czas, zwłaszcza że w cieniu są.
Grzegorz, może mógłbyś doradzić co zrobić z tą pęcherznicą.To czerwono-listna odmiana. Obcięłam ją dość drastycznie w ubiegłym roku tak do wysokości 1,20m.
Z górnych oczek powyrastały długie gałązki, które pod swym ciężarem zaczęły się wyłamywać.Dużą część musiałam usunąć. Chyba powinnam ją przyciąć bardzo nisko. Pozdrawiam
Aniu pęcherznic mam siedem bardzo je lubi,y, jedną przycinam co roku formując ją a resztę tylko przykracam. W zeszłym roku robiłem nowe rabaty kwiatowe, an jednej dałem jeżówki, ostróżki i floksy, w tym roku będę pzresadzał hortensje a na ich miejsce pójdą funkie(trzeba kupić ) i tawuły (mam ich pięć do przesadzenia.
Danusiu poradź proszę ..kupiłam floksy wiechowate ..kłącza i one te kłącza rosną mi w woreczkach ..wiem,że powinnam najpierw dać je do doniczek i bla bla ale powiedz proszę czy jest szansa że przeżyją jak je teraz wsadzę wprost do ogrodu ?
To akurat dobre kuszenie, bo lubię te rośliny, zwłaszcza piwonie, bo zero pracy z nimi
Ja już też dalii mam sporo, a zarzekałam się...
Teraz rozmyślam, gdzie w tym roku je ulokować, aby wyeksponować ich piękno
Od wahania nic Ci nie urośnie a dalii nigdy za wiele - ja je sadziłam za daleko od siebie a one jak się okazuje lubią ciasno -no to więcej wejdzie
W paczuszce floksy i piwonie - zupełnie nie planowany zakup ale znalazła się pewna dusza na Ogrodowisku taka kusicielka co mi zapodała nazwy piwonii i takie tam... no i uległam bo ja słaby mam charakter no pozwoliłam sobie na taki strzał.
Dziś przyszła mi pierwsza paczka na wymianę od dziewczyn, będą kolejne, bo jesteśmy poumawiane.
Dziś przyszły floksy fioletowe, białe, na dodatek przegorzan ze względu na owady i sztorby hortensji ogrodowej.
Na fioletowych floksach najbardziej mi zależało (na nową rabatę) i dostałam duże sadzonki w sumie to zbite tłuste kępy z których wychodzi po kilkanaście/kilkadziesiąt pędów. Gdybym kupiła to byłyby to 1-3 pędy. Nie będę ich już rozdzielać myślę, żeby posadzić je już takie duże to będzie je widać.
Spojrzałam na wagę paczki warzonej na poczcie i ma ponad 4kg, a w sumie to są 4 sadzonki, karton nie był duży ale nabity.
No ale nie lepiej wsadzić wcześniej zanim będą rosły bo liście galopują za tydzień będzie w listkach.
Pergola jest mała zwyczajna - dwie kratki po bokach i górą łuczek - to ma być w przejściu - miałam problem bo nie wiedziałam czy kupić z prostym czy z łuczkiem, ta z prostym jakas japońska mi się zdawała a to nie pasuje mi do miejsca.
Ruszać ale poczekaj jeszcze trochę, są w doniczkach więc nie ma sie co spieszyć. Jaka ta pergola, uchyl rąbka tajemnicy")
Floksy to skąd z piwonii? to raczej maila ślij, nie złapiesz faceta raczej.
Doczytałam o pergoli, będzie klimatycznie.
Wybrałam floksy ale dodzwonić się nie mogę.
Niesamowite masz bratki ale w jesieni się młode wsadza to i teraz są.
Jak dobrze że jesteś.
Mam taką donicę z różami które wsadziłam w doniczkach. O dziwo przezimowały i na dodatek puszczają listki. Miałam zamiar je wysadzić z tych doniczek, kompostu dać i posadzić. Ale nie wiem czy ruszać ?
To są maleńkie jakieś różyczki takie miniatury kupowałam po 6 zł chyba jak pelargonie