Syla wpadłam się przywitać, a przy okazji nadgoniłam wątek
Fajnie , że jesteś ..... normalnie tragedia bo M mi taczki nie kupił ... jutro jestem bezrobotna ogrodowo A przymierzałam się do ciężkiej roboty a tu kiszeczka ....
Ziemię przywiozą , piasek przywiozą a ja bez sprzętu zostałam .... hihihi
A może to celowa robota? M. dba o Ciebie, a że zna Cię dobrze to wie, że z pustą taczką byś nie jeździła, a po paru kursach z pełną będziesz nie do "użytku" potem, hihihi
Witaj Aniu moja najbliższa sąsiadko Przebiegłam przez Twój wątek i bardzo ładnie u Ciebie, widać że dużo pracy włożyliście w to by było jak jest. Będę Cię odwiedzać
moim skromnym zdaniem rh skoro mają tam być inne. A czy ja przeoczyłam, czy nie pokazałaś tego okręgu?
Aniu, rzeczywiście, nie pokazałam jak chłopaki pięknie wykończyli rabatę z serbami, bo zrobili to w sobotę, a w niedzielę zaaferowana spotkaniem, nie zdążyłam fotek zrobić. Ale już się chwalę:
Koło wygląda na pofalowane miejscami, ale to przez różnicę w poziomach - górki i dołki tam są Gdybyśmy chcieli to teraz wyrównać, to pół trawnika trzeba by zaorać... Mam nadzieję, że jak będą posadzone tam roślinki, to optycznie trochę się to wyrówna...
Obsadzenie koła "made by Danusia" - w jednej z realizacji jest takie koło, które śni mi się po nocach - w środku buk czerwonolistny, a dookoła porozrzucane kulki cisowe, bukszpanowe i z piaskowca różnej wielkości. U mnie będzie skromniej - bez piaskowca i mniej kul, bo też koło mniejsze. Ale i tak spełnię swoje marzenie, a koło już jest i tabliczka będzie z nazwiskiem pomysłodawczni
Danusiu koniecznie przypomnij, mam nadzieję że zrobie zakupy. Potrzebuję między innymi 15 limelight o reszcie nie wspomnę...
A to spotkanie jest w Pęchcinie czy Ciechanowie bo się pogubiłam...
ja pierdziele ale fajne spotkanie i jakie fajne z Was laseczki z uśmiechami od ucha do ucha. A Agnieszka z Marzenką jakie do siebie podobne Zazdraszczam fajnego spotkania. Czy te bukszpany przed którymi padła na kolana Marzenka to te Wasze Wrocławskie?
Też to kiedyś stwierdziłam..jak kupowały bukszpany Tzn, że podobne jak siostry... i te fotki dalej mnie utwierdzaja w przekonaniu, że ........ podobne
Macie rację, jest trochę podobieństwa może to przez bukszpany!!!
ja pierdziele ale fajne spotkanie i jakie fajne z Was laseczki z uśmiechami od ucha do ucha. A Agnieszka z Marzenką jakie do siebie podobne Zazdraszczam fajnego spotkania. Czy te bukszpany przed którymi padła na kolana Marzenka to te Wasze Wrocławskie?
Też to kiedyś stwierdziłam..jak kupowały bukszpany Tzn, że podobne jak siostry... i te fotki dalej mnie utwierdzaja w przekonaniu, że ........ podobne
Macie rację, jest trochę podobieństwa może to przez bukszpany!!!
ja pierdziele ale fajne spotkanie i jakie fajne z Was laseczki z uśmiechami od ucha do ucha. A Agnieszka z Marzenką jakie do siebie podobne Zazdraszczam fajnego spotkania. Czy te bukszpany przed którymi padła na kolana Marzenka to te Wasze Wrocławskie?
Też to kiedyś stwierdziłam..jak kupowały bukszpany Tzn, że podobne jak siostry... i te fotki dalej mnie utwierdzaja w przekonaniu, że ........ podobne
ja pierdziele ale fajne spotkanie i jakie fajne z Was laseczki z uśmiechami od ucha do ucha. A Agnieszka z Marzenką jakie do siebie podobne Zazdraszczam fajnego spotkania. Czy te bukszpany przed którymi padła na kolana Marzenka to te Wasze Wrocławskie?
Aniu jesli szukasz jeszcze stozkow bukszpanowych to pare dni temu w NOMI widzialam - calkiem duzo (nie 3 jak w ubieglym sezonie), rowne, po 65 zl/szt, mialy tak ok 60 cm.
pozdrawiam!
Dzięki, ale nawet nie wiem gdzie jest najbliższy. Jak znam zycie to w stolicy ja mieszkam w takiej dziurze gdzie nie ma ŻADNYCH duzych galerri pomimo że miasto ma ponad 60tyś mieszkańców
To markecik, ale masz rację - przy galerii...
A gdzie mieszkasz? Moje miasto ma z 50 tys mieszkańców, a marketów sporo...
pozdrówka!
Aniu jesli szukasz jeszcze stozkow bukszpanowych to pare dni temu w NOMI widzialam - calkiem duzo (nie 3 jak w ubieglym sezonie), rowne, po 65 zl/szt, mialy tak ok 60 cm.
pozdrawiam!
Dzięki, ale nawet nie wiem gdzie jest najbliższy. Jak znam zycie to w stolicy ja mieszkam w takiej dziurze gdzie nie ma ŻADNYCH duzych galerri pomimo że miasto ma ponad 60tyś mieszkańców
jestem bardzo ciekawa co to za drzewko, M kupił ale nie pamięta co....kupil bo mu się podobało
Wydaje mi się ,że to jest rajska jabłoń ale nie jestem pewna
A w Szepietowie byłaś może ?
wszystko możliwe, bo M mówił ze w szkółce mu powiedzieli, że to jabłoń ozdobna jest i jest śliczna więc kupił ....
w Szepietowie nie byłam bo okazało się że będę miala gości