Artykuły Forum Ogrody pokazowe Instagram Sklep
Logowanie
Gdzie jesteś » Forum

Znalezione posty dla frazy "tawuły"

Przerwa na kawę... 19:16, 11 sty 2024


Dołączył: 28 gru 2015
Posty: 24062
Do góry
inka74 napisał(a)
Fajna ta tawuła na tę drugą część rabaty, niską bo ona do 1 metra jest wysokości więc bardzo OK. Na zasłonięcie samochodów potrzebuje coś wyższego ale szczupłego, raczej koło 1,2 - 1,5 metra.

Myślę o trawach/miskantach ale... przez pół roku będzie łyso. Żadnych płotków chyba nie chcę bo ew. można by było pomyśleć o powojnikach. No na razie nie mam konkretnego pomysłu. Muszę dojrzeć


Mam u siebie tawuły nippońskie. Kupowałam je bez nazwy odmianowej. Mają wysokość ok. 1,2-1,5 m i pokrój wachlarzowaty.
Glina i zielsko 19:04, 07 sty 2024


Dołączył: 14 sty 2021
Posty: 10424
Do góry
No to podsumowanie debaty o mojej dereniowej.

Propozycje od Was:
Czyściec humelo
Szałwie
Kocimiętki
Hyzop
Szałwia okręgowa
Lobelia starship
Ożanka Hyrkańska

Do dyspozycji mam:
Krwawnice 2
Liatry 4
Inkarwille(jeśli sie obudzą)3
Szałwie 3 szt mix kolor
Dzwonki 3 szt rózne gat.
Tawuły japońskie 8

Wniosek?
Za dużo chce na 1 rabacie....

Przesadzanki planuje kwiecień/maj jak byliny wyjdą z ziemi.

Nie umiem rysować.rabata ok 22 x3 m.
Plan mam mniej więcej taki.
Od tyłu:

-tuje wiadomo nie ruszam

-pas hortensji z trzcinnikiem (3horty przełamane 1 trzcinnikiem)-tu z rządka zrobić zygzak celem odsunięcia hortensji od tuj.

-Na zygzak derenie, tujki daniki z bylinami -szer pasa ok 1 m-zrobić kontrolowany busz

Na obwódce dam rozchodnik i chyba seslerię.

Co wybiorę z bylin jeszcze nie postanowiłam.

Czyli cała rabata do przekopania.












Zielony Chram 07:11, 03 gru 2023


Dołączył: 05 lis 2023
Posty: 1399
Do góry
Nie zapominajmy też o pastelach w przedogródku. Mój werdykt: supertunie i fioletowe werbeny: tak, te pstrokate petunie: zdecydowanie nie



Bodziszek Cambridge w towarzystwie kwitnącej tawuły:



I ogromny liść rodgersji:


To tu- to tam- łopatkę mam ! 16:08, 21 lis 2023


Dołączył: 28 gru 2015
Posty: 24062
Do góry
antracyt napisał(a)
Nie mogę się nadziwić, że u Ciebie jeszcze tyle liści zostało na drzewach, tyle koloru. Przebarwienia ambrowców są przepiękne. W centrum naszej wsi posadzili kilka lat temu niewielki egzemplarz i musi mu być w tym miejscu bardzo dobrze, bo rośnie jak szalony. Teraz jest już dorodnych drzewem i podobnie jak u Ciebie nadal zdobi feerią barw. W ogrodzie zostało mi jeszcze jedno miejsce, któremu brakuje pionowych przesłon. Zastanawiam się nad klonami czerwonymi lub ambrowcami właśnie. Pierwsze są bardziej tolerancyjne co do ziemi i braków wody, ale dużo szybciej gubią liście. Drugie, przebarwienia mają ciekawsze, liście trzymają wyjątkowo długo, ale czy na mojej słabej ziemi jestem w stanie to piękno wydobyć? Mam zimę na rozwiązanie dylematu.


Z moich skąpych doświadczeń wynika, że klony są bardziej wrażliwe na choroby. Liście też zrzucają wcześniej. Ten ambrowiec z zapłocia rośnie w bardzo kiepskiej ziemi. Wcześniej były tam głębokie wykopy. Przebarwia się niezależnie od aury. Czy sucho, czy też deszczowo, zimno czy ciepło nie mają wpływu na intensywność jesiennych przebarwień. Pień miał zdrapany przez kota. Spłynęło to po nim. Jeśli masz miejsce, to sadź.
Gdybym miała w ogrodzie miejsce tylko na jedno drzewo, to wybrałabym ambrowca.

W naszym regionie nie było jeszcze przymrozków. Wichury nas omijały. A swoją drogą sporo u mnie jest takich drzew i krzewów, które bardzo późno zrzucają liście (graby, berberysy, tawuły japońskie) lub nie zrzucają ich wcale (buki w żywopłocie formowanym). To rdzawe tło żywopłotu robi teraz dobra robotę.
To tu- to tam- łopatkę mam ! 19:47, 20 lis 2023


Dołączył: 28 gru 2015
Posty: 24062
Do góry
Popaduje od paru dni, co utrudnia nieco prace przy sprzątaniu liści. Kolorów w ogrodzie nie brakuje. Na zdjęciach wyglądają tak jakby natura podkręciła kontrast barw do maksimum.
Tawuły japońskie mają teraz cudownie miodowe odcienie.









Hakonki i berberysy cudownie zrudziały.

Znowu na wsi 00:54, 11 lis 2023


Dołączył: 25 gru 2017
Posty: 10311
Do góry
Jolu, masz różę New Down? Jak ona u Ciebie się sprawuje? U mnie w tym roku ładnie kwitła 2 razy. Ale śmieciuch z niej okrutny.
Stożki z cisa piękne. Też u siebie posadziłam cisy na kule. Wykopałam tawuły i posadziłam w ich miejsce cisy. Ciekawa jestem ile czasu zajmie im zagęszczenie się i rozrost. Kupiłam ładne duże sadzonki cisa Baccata ale z gołym korzeniem. Cena była bardzo przystępna więc zakupiłam kilkanaście sztuk.
Jolu, te szerokie kadry pokazują piękną strukturę ogrodu, ładnie dobrane kolory. Lubię tak szerzej patrzyć na ogród.
Pozdrawia cieplutko.
Ogrodowe marzenie Mrokasi 10:31, 08 lis 2023


Dołączył: 26 lip 2016
Posty: 19777
Do góry
Dziewczyny, dzięki za odwiedziny, bardzo miło ze do mnie zaglądacie . Fot nie ma bo pogoda nie współpracuje. Jak wracam z do domu to już ciemno... A w weekend to albo pada albo jak ładna pogoda to mam inne zajęcia i brak na czasu na fotki...
ZPJ u mnie jakaś dziwna w tym roku. Przebarwień mam co prawda nawet sporo ale są znacznie mniej spektakularne niż w zeszłym sezonie. Kanzany po prostu zżółkły, jeden już całkiem goły. Parę kolorowych liści zostało jeszcze na Amanogawie. Tawuły brzozolistne też żółte... Za to miskanty dają czadu .
Jak w weekend pogoda pozwoli to postaram się coś cyknąć o ile coś kolorowego jeszcze zostanie .
Dziś tylko fotka z okna kuchennego.

Małymi krokami-Ogród Wioli 17:03, 06 lis 2023


Dołączył: 05 lut 2013
Posty: 21572
Do góry
AlicjaMa napisał(a)


Czy ja dobrze widzę na pierwszym zdjęciu, tawuły ciagle zieloniutkie jak na wiosnę? Czy one się jakoś przebarwiają na zimę?
Ogród jesienią nabiera żywych barw tak, ze jednak fajnie mieć coś nadal zielonego, ale niekoniecznie iglaki. Ja przynajmniej nie mam do nich ręki ehhh


Zgadza się ,tawuły jeszcze tak wyglądają.
Przebarwiają się jesienią i zrzucają potem liście,więc zimozielone nie są.
Dla mnie one są głupoodporne.
Kupiłam kilka lat temu na początku ogrodowania i nic im nie dolega
Małymi krokami-Ogród Wioli 15:55, 06 lis 2023


Dołączył: 20 mar 2021
Posty: 106
Do góry
Wiolka5_7 napisał(a)
Moje ulubione słoneczko w ogrodzie
Uwielbiam od pierwszego wejrzenia - to parocja perska

To była super zmiana po padniętej wiśni Kilku - shidare



Świeci z daleka


Świdośliwy. W tym roku moja najstarsza nie zabłysnęła, bo zanim nabrała pełnych kolorów, zrobiła się prawie łysa
No i poszła w pomarańcz pierwszy raz a nie w czerwień



Mniejsze Śś- y lepiej




Czy ja dobrze widzę na pierwszym zdjęciu, tawuły ciagle zieloniutkie jak na wiosnę? Czy one się jakoś przebarwiają na zimę?
Ogród jesienią nabiera żywych barw tak, ze jednak fajnie mieć coś nadal zielonego, ale niekoniecznie iglaki. Ja przynajmniej nie mam do nich ręki ehhh
Ptasi gaj 20:33, 27 paź 2023


Dołączył: 14 kwi 2016
Posty: 14720
Do góry
Jutro jadę sądzić róże i krzaki które dzisiaj przyjechały.

Jeżyna bezkolcowe po 3,80 zł za szt, róże okrywowa biała pnaca po 11 zł, tawuły golden princes po 2,5 zl, pęcherznica diabolo po 4,5 zł bardzo ładne sadzonki.

Szkółka która nie ma pośredników sami sądzą mają plantacje.

Jutro pokaże fotki.
Ranczo Szmaragdowa Dolina II 10:04, 24 paź 2023


Dołączył: 20 kwi 2015
Posty: 85955
Do góry
ElzbietaFranka napisał(a)
Covid po jakimś czasie się osłabi. A to dlatego, że dużo ludzi zaszczepionych i nie pada na podatny grunt czyli słabeuszy.
U mnie jest tak, że jaka kolwiek infekcja ja choruje zawsze tydzień po wszystkich. Oni już zdrowi a ja zalegam.
U nas po mieście sporo ludzi chodzi w maskach szczególnie starsi.

Ja tam czekam na róże mają jutro przysłać. A później jeszcze paczka z larixa z krzakami pęcherznica, róża płożąca i tawuły gold princes.
Ja też chodzę prawie codziennie do szkółki, ale tylko zaglądam

Nim on się osłabi to ja zapomnę jak mam na imię
Dziś pomyliłam kolejność przyjmowania tabletek po czym przygotowywałam sobie pomidora do sałatki na śniadanie( w sensie sparzyłam obrałam ze skórki bo inaczej nie mogę)i zmeczyłam się tak, że zjadłam same kanapki, a o sałatce nie zrobionej przypomniałam sobie dopiero wkładając naczynia do zlewu
Ranczo Szmaragdowa Dolina II 23:33, 23 paź 2023


Dołączył: 14 kwi 2016
Posty: 14720
Do góry
Covid po jakimś czasie się osłabi. A to dlatego, że dużo ludzi zaszczepionych i nie pada na podatny grunt czyli słabeuszy.
U mnie jest tak, że jaka kolwiek infekcja ja choruje zawsze tydzień po wszystkich. Oni już zdrowi a ja zalegam.
U nas po mieście sporo ludzi chodzi w maskach szczególnie starsi.

Ja tam czekam na róże mają jutro przysłać. A później jeszcze paczka z larixa z krzakami pęcherznica, róża płożąca i tawuły gold princes.
Ja też chodzę prawie codziennie do szkółki, ale tylko zaglądam
Ogród Basi 01:00, 20 paź 2023


Dołączył: 25 gru 2017
Posty: 10311
Do góry
anpi napisał(a)
Basiu, odbyłam spacer po ogródku w ślad za tobą W słońcu, przed deszczem i po deszczu! Rododendrony ładnie zapączkowane, wszystko jeszcze zieloniutkie, gdyby nie trzmielina to jesieni za bardzo nie widać! Chyba też posadzę w donicy i postawię gdzieś na słońcu, bo moja ma go chyba za mało i w ogóle się nie przebarwia A lepszego miejsca w rabatach nie mam.
Wszystko masz jak zwykle w porządeczku, czy jeszcze jakieś zadania Cię czekają przed zimą w ogródku, czy już jesteś gotowa na koniec sezonu?


Dziękuję Aniu za odwiedziny. Już miał być koniec sezonu ale wiesz jak to jest. Zawsze coś się urodzi. W tym tygodniu posadziłam cisy. Wykopałam te moje tawuły cięte w kule. I cisy zamiast nich właśnie.
W weekend kupiłam również zawilce japońskie i muszę je jutro do donic posadzić a potem do ziemi z donicami. Ale zarzekam się, to już ostatnie prace. Zimno się robi, brr.
Glina i zielsko 20:22, 16 paź 2023


Dołączył: 14 sty 2021
Posty: 10424
Do góry
Dereniowa.

Zmiany mi chodzą po głowie już jakiś czas. W niedzielę wprowadziłam je w życie.

W miejscu wykopanych mieczyków rosną już hortensje bobo i motherhood.
Wybrałam niskie odmiany. Posadziłam 12 szt, co 3szt na przemian z trzcinnikiem england.




Tu z hortkami.


Jeszcze chce zagęścić rabate przed rozchodnikami chyba niską trawką lub carexami.
Mam tu tawuły japońskie, floksy i skalnicę górską oraz prymulki.
Jak się uda to w weekend.
Potem zmiany na obwódce bo lawenda nie odbija jak należy po sierpniowym cięciu
co widać na foto.

No i mam tulipany do posadzenia. Ale to już do przedogródka.

Gadiole wsadzę wiosną.
Na razie schną i sporo ich sie namnożyło.

Wymarzyłam sobie wrzosowisko 09:03, 10 paź 2023


Dołączył: 02 kwi 2019
Posty: 3050
Do góry
Dokładnie taki był zamysł tego placyku - sezonowo pod basen, a poza sezonem można tam coś ustawić (jakiś stolik albo leżaczki).
Już pokazuję, co będzie wokół
Po rozkminkach z Ewą - Andą wyszedł mi poniższy projekt. Patrząc od tarasu, za placykiem będzie żywopłot z cisa Hilli. Będzie on wyciągnięty dalej poza placyk, żeby stanowił też tło dla rabaty po prawej. Tam (na tle domku narzędziowego) posadzę śś Ballerinę i powtórzę hakone Beni Kaze, bodziszki Rozanne jako kontynuację istniejącej już rabaty obok. Na szaro jest zaznaczona jakaś ścieżka, ale na razie zostawię tam trawnik.
Przed placykiem będzie minizagajnik z 4 brzóz Doorenbos. Pod brzozami będą tawuły Grefsheim, molinie Cordoba albo trzcinnik krótkowłosy (zastanawiam się co lepiej się sprawdzi). Z przodu rabaty, kosodrzewiny od Olcimanolci, rozchodniki i wrzosy Podobnie jak tutaj. Rozważam czy iść w jeden kolor wrzosów, czy jednak przeplatać różne odcienie.
Zagajnik będzie miał ok. 4x8m. Na skraju od strony tarasu chyba wcisnę jeszcze oczara, bo już go mam (jak większość tych roślin), a nie znalazłam mu lepszego miejsca
Tak więc plac będzie otoczony rabatami.


Ogród Basi 16:47, 03 paź 2023


Dołączył: 25 gru 2017
Posty: 10311
Do góry
anabuko1 napisał(a)

I ta kalina dobrze ci zimuje ?? Bardzo ładnue wygląda. Znowu zmiany. Trzmieliny usunięte, sporo pracy za tobą.
Brawo pracusiu


Aniu, dzięki że zaglądasz.
Z zimowaniem tej kaliny nie ma w ogóle problemu. Od małego rośnie bez okrywania, nigdy nie przemarzła.
Tawuły usunięte i bardzo cieszę się, że zdecydowałam się na to. A nie było mi łatwo podjąć tą decyzję. Posadzę tam cisy Baccata.
Ogród Basi 16:40, 02 paź 2023


Dołączył: 25 gru 2017
Posty: 10311
Do góry
ryska napisał(a)
Śliczny masz ten zakątek z oczkiem i stołem. Dodatkowo trzmielina w donicy rewelacyjnie wygląda.
Napracowałaś się przy usuwaniu tawuł.
Kwitną u Ciebie jeszcze jakieś powojniki?


Reniu, kwitnie jeszcze powojnik White Prince Charles, Polish Spirit, Madame Julia Cornevon i Comtesse do Bouchaud. Ale one są od ulicy, rzadko chodzę tam z aparatem.
Dziękuję za pochwałę placyku przy oczku.
Tawuły usunięte i z tego się cieszę. Teraz czekam na cisy.
Nowoczesny, długi, wąski, różowo-biały 13:30, 25 wrz 2023


Dołączył: 31 gru 2021
Posty: 3663
Do góry
Patrycja_KG_Lu napisał(a)
Mam pustkę inspiracyjno-koncepcyjną jeśli chodzi o dwie rabaty frontowe (oznaczone nr 1 i 2). Kratka to 1 metr.

Rabata nr 3 przy pergoli to będzie wyłącznie żywopłot. Na rabacie nr 4 planuje coś jak u Milunii tj. hortensje plus miskanty lub proso obok siebie (w ilości 2:1). Z tego co z nią pisałam miejsca starczy na styk. W wąskich jest sesleria, kocimiętki i szałwia. W trójkątnej będzie hakonechloa, szałwie, rozchodniki i jeżówki wraz ze świdośliwą.

W 1 i 2-ce, aby uzyskać spójność rabat chętnie bym posadziła również świdośliwy…nie chce w 100% powtarzać całkowicie wąskich czy trójkątnej jeśli chodzi o resztę nasadzeń.
Taki mam widok na rabatę nr 1 z okna kuchennego (żółta plama z resztek poplonu - zdjęcie archiwalne).

Nie potrzebujemy szczelnej osłony od ulicy, czy to pod względem widokiu, hałasu czy kurzu. Na przedpłociu jest sporo miejsca na żywopłot (może kwitnące na biało tawuły?) i inne nasadzenia, więc wewnątrz już żywopłot nie jest konieczny. Aby zasłonić widok na dom prawie naprzeciwko planuje jakieś drzewo na przedpłociu.

Jakieś pomysły? Rady? Piny z inspiracjami?

Jak masz taki ładny widok z okna na frontową rabatę to ja poszłabym tam w jakieś atrakcyjne cały rok drzewo, może jakaś wiśnia, klon? Ozdobny i z kwiatów i z kory. Bardzo lubię poleconą mi przez Ewę (Andę) wiśnię tybetańską, nie jest to duże drzewo. Jest też klon sptrzępiastokory, heptakodium chińskie, glediczja sun burst. Szkoda się zamykać tylko na śś.
Nowoczesny, długi, wąski, różowo-biały 10:58, 25 wrz 2023


Dołączył: 06 maj 2022
Posty: 4795
Do góry
MagdaLenka napisał(a)
Na przedpłociu podstawowa kwestia to sprawdzenie przebiegu mediów (istniejących i planowanych). Najlepsze będą nasadzenia pospolite, np. wspomniane tawuły, żeby nie było żal, jeśli coś przepadnie z powodu prac ziemnych lub kradzieży.
Przy planowaniu drzew też trzeba brać pod uwagę media.

Media nie mogą wykraczać poza tą linie. Droga idzie po skosie. Sporo miejsca zostaje.

Nowoczesny, długi, wąski, różowo-biały 10:15, 25 wrz 2023


Dołączył: 30 mar 2023
Posty: 1544
Do góry
Na przedpłociu podstawowa kwestia to sprawdzenie przebiegu mediów (istniejących i planowanych). Najlepsze będą nasadzenia pospolite, np. wspomniane tawuły, żeby nie było żal, jeśli coś przepadnie z powodu prac ziemnych lub kradzieży.
Przy planowaniu drzew też trzeba brać pod uwagę media.
Korzystanie z portalu ogrodowisko.pl oznacza zgodę na wykorzystywanie plików cookie. Więcej informacji można znaleźć w Polityce plików cookies