Ja tak samo miałam z rozchodnikami i różami, musiałam do nich dojrzeć
U mnie paprocie niestety nie chcą zbytnio rosnąć, muszę poczekać aż trochę mi się działka zacieni, bo w większości miejsc mam patelnię.
Haha no tak, Ty masz odwrotny problem niż ja, zbyt dużo słońca A powiedz mi, co u Ciebie rośnie najlepiej w najbardziej suchym miejscu? Mam wąską rabatkę pod południowym murem i szału nie robi... Przetaczniki, rozchodniki i krwawnik mi zdychają, rośnie przegorzan, tarczyca i astry. Nie wiem co tam jeszcze testować, powoli mi ręce opadają
Moge ci powiedziec co u mnie w takim rosnie, teren naprawde kiepski, piach, korzenie brzozy, troche iłu i żwiru i patelnia od 10 do wieczora. Zarąbiscie rosna tam żylistki (takie kwitnienie ze swieca z daleka), knautie, wiąz JH, rewelacyjnie cyprysik groszkowy taki zółto-limonkowy to aurea nana albo cos podobnego.Super rosnie dereń kousiak (ale dostal duzy dolek z lepsza ziemia), jaśminowce, samosiejki sosnowe i grabowe, żeleźniak, marcinki, slabo rozchodnik, srednio budlejka i kolkwicja - ale te mialam mikro pikutki wiec moze za rok pokazac klase, swietnie sie zadomowił wiąz Argenteovariegata, zdycha klon Crimson i bede go zabierac a w jego miejsce chce wiaza przesadzic. Rosnie tam jeszcze kilka traw - obiedka, śmiałek i trzcinnik brachytricha, buk Asplenifolia i floksy przesadzone do osuszenia z bagiennej. To taka rabata testowa, zbieranina roslin do sprawdzenia jak rosna. W przyszlym roku zamierzam wziac ja na warsztat i uporządkowac. Moze tam by mi jakies roze bez kolcow urosły.
Krwawnik tez mi tam zdychal przenioslam do mokrego ale słonecznego, to teraz mam kępy jak na dopalaczach.
Róże na suchym w pełnym słońcu rosną zarąbiście. Wystarczy spojrzeć na moje Aspirinki albo Stadt Rome W ogóle ich nie podlewam i czują się z tym fantastycznie
Oo długa lista! Z dereniem próba też była, ale bieduje, więc muszę go zabrać. Tam jest wąziutko, więc raczej jakieś małe rośliny. Aa rozplenice rosły, ale niestety zbyt wielkie są. Żeleźniaka nie próbowałam, a fajny, muszę poszukać. Wiąz mówisz... ok. Trawki jakieś zamiast rozplenic muszę dorzucić. Ten mur jest nieszczęśliwy, bo to sąsiada. Otynkował go, ale po swojej stronie ma oczko wodne i chyba przez wilgoć ten tynk odpada:/
Jeszcze mam czosnki górskie te caloroczne i posadzilam gipsowki, na stowe beda rosły pysznogłowki, ożanki, sasanki, penstemony, driakwie, perovskie, irgi i pieciorniki - bo widze co mi rosnie pod firma a taka sama jak nie gorsza chłamowata ziemia. Tak skanuje jeszcze co tam nawalilam na przetrwanie
Ok, penstemonów mam srylion, to przesadzę tam. Perovskia też by do Ascota pasowała, lubię czerwony z niebieskim. Pięciorniki bylinowe mam, faktycznie nadają się, nie pomyślałam o nich.