Aniu, Tobie też wszystko śmignęło i jest co podziwiać
Floksy w takiej ilości zachwycają
Park brzozowy będzie szybciej, niż myślisz, brzozy dość szybko rosną
Co do gazet, to nie mogą być kolorowe, może też być karton, ale ten bardzo gruby.
I znowu sie zgadzamy. Tam gdzie najwiecej brzoz pod nimi juz same sucholuby rosna i beda dodatkowe dosadzane plus sosny. 3 brzozy mam w miejscu gdzie opada teren i zawsze jest dosc mokro. Ja praktycznie poza warzywnikiem nie podlewam ogrodu nasadzenia robie wg. klasy gleby plus pozostale warunki:kwasnosc, naslonecznienie, kolory, wielkosci. Jest jak jest. I sobie dzis pomyslalam, ze w sumie lubie moj ogrod, choc nie jest idealny
za to Twoj na fotkach wymiata, bujnosc widze bujnosc.
Tarciu, Ty masz za płotem piękny krajobraz zapożyczony. Jest lasek. 20 m od mojej furtki są pola uprawne. Gdzieś tam w oddali z jednej strony są góry, z drugiej pagórki, ale niestety już zasłonięte przez nowe zabudowania. A ogrodowy second hand popieram jak najbardziej. Połowa nasadzeń u Natalki pochodzi z mojego ogrodu.
Zaproszenie brzóz do ogrodu wiąże się z podjęciem poważnej decyzji etycznej. Brzmi poważnie i pewnie takie jest. Nie wyobrażam sobie lania pod brzozy hektolitrów wody pitnej tylko po to, żeby spełnić swój kaprys posadzenia pod nimi roślin ozdobnych. Nie w tych czasach.
Niech rośnie sobie tam to, co wybrała natura.
Takie było moje założenie "od zawsze". Ale tej zimy ciągle obserwowałam moje brzozy i one tak ładnie, dekoracyjnie wyglądają. Grabom opadną liście na zimę i mało będzie co widać od wjazdu. Raczej byłyby pewnie posadzone równo pod płotem i to spowoduje, że ta rabata będzie miała bardziej płaski wymiar. Od wejścia będzie sprawiać wrażenie odwróconej bokiem.
Patrząc od tej strony, najbardziej by mi pasowała wielopienna jedna brzoza, tylko patrząc z tarasu, ta rabata jest długa i może trochę pusto będzie. Później to narysuję .
A ten to co na darmowy obiad przyślimaczył?
Za plany parkowe trzymam kciuki. Sama długo czekałam aż. brzozy urosną ale już fajne są i nawet przytulić się można.
Fajnie słychać jak soki krążą .
Dziewczyny, nic innego nie potrafię sobie tam aktualnie wyobrazić, ale czym dłużej krążę wokół tej rabaty, tym bardziej się obawiam, że tam jest jednak za mało miejsca.
Gałęzie będą wychodzić mocno w przód, auto będzie haczyć, do tego pół korony u sąsiadów, chyba nie będą zachwyceni grabiąc liście :/.
Uwielbiam moje Doorenbosy na tle serbów zimą i dlatego tak kombinuję z tą rabatą. Brzozy i kosodrzewina robią efekt całoroczny.
Za tą siatka
Tu powstanie
Z prawej strony są posadzona brzozy
A że są takie" wielkie" to ich nie widać hihihi
Przy brzozach ( a w planach ) pod brzozami
Są zaczęte posadzona funkie .
I to plan był na ten rok .
Obsadzić dookoła brzozami .