Artykuły Forum Ogrody pokazowe Instagram Sklep
Logowanie
Gdzie jesteś » Forum

Znalezione posty dla frazy "wrotycz"

Przerwa na kawę... 13:05, 26 wrz 2019


Dołączył: 15 maj 2018
Posty: 1469
Do góry
Anda napisał(a)


Na ślimaki można stosować też granulki ekologiczne, z żelazem, którego ślimaki nie trawią. Takie ani jeżom ani innym stworzeniom nie szkodzą.
Poza tym podobno mąka kukurydziana „dobrze” na nie działa, ale nie próbowałam. Wsypujesz mąkę do małego słoiczka i kładziesz go na bokiem na terenie obleganym przez ślimaki. Podobno tak się tym zajadają, że umierają.
A na nornice podobno najlepsze są gumisie To rady z mojego kółka ogrodniczego.


Na moje slimory te granulki eko nie dzialaja, albo z opoznieniem, bo rosliny zzarte. Poza tym doczytalam, ze one wcale nie sa takie ekologiczne i bezpieczne dla stworzen zywiacych sie nimi.

Nie wiem, czy wiecie, ze te zwykle, niebieskie granulki maja byc wycofane ze sprzedazy od przyszlego roku, przynajmniej u nas.

Moj sasiad poleca platki owsiane, nawet dzialaja, ale make kukurydziana tez wyprobuje

Gumisiow moje dziecko nie lubi, chociaz znosi do domu z urodzin, wiec jakby co, to srodki zaradcze mam

A wrotycz mozna sobie hodowac w ogrodku??
Ogrodowy powrót do dzieciństwa. 07:07, 25 wrz 2019


Dołączył: 20 mar 2016
Posty: 15210
Do góry
Danusia podobne przepisy na wrotycz podaje w artykule
https://www.ogrodowisko.pl/artykuly/423-zwalczanie-opuchlakow-w-ogrodzie

Wysyp chrząszczy też u mnie był w maju. Larwy znajdowałam przy wymianie trawnika.

Nadgarstki siadły od prac ogrodowych czy od pracy na komputerze? Klawiatura i myszka używane przez długi czas bez podkładek pod dłonie bez dobrego ustawienia wysokości krzesła też mogą być powodem bólu i zespołu cieśni nadgarstka. Dostałaś stabilizatory czy kriterapię na razie?
Mój ogród moja pasja. Kobieta szczęśliwa 16:16, 24 wrz 2019


Dołączył: 09 lip 2016
Posty: 3423
Do góry
polinka napisał(a)
Sylwia, jeśli występuje u Ciebie bardzo duża ilość opuchlaków to nie wiem czy wrotycz pomoże...To jest profilaktyka, którą powinno się stosować przez cały sezon i jednorazowe podlanie chyba nie przyniesie efektu.
Z bólem serca to piszę, ale na Twoim miejscu chyba bym się zdecydowała na użycie Decisu.

Używałam już pożytecznych nicieni i Decis, jak widać bez skutku
Przerwa na kawę... 11:12, 24 wrz 2019


Dołączył: 20 mar 2016
Posty: 15210
Do góry
A z innego tematu - nie mogę się pogodzić z poszatkowanymi przez opuchlaki i zjedzonymi przez ślimaki listkami. Zobaczcie jak wygląda u mnie w tym roku trzmielina i rodek. Co dziwne, jedzą tylko te 2 rośliny i jeszcze róże, na 2 rabatach frontowych od strony sąsiada z mniszkami. Rodek i trzmielina na innej rabacie jest cały. Wybredne są dziady. Nie chcę stosować chemii, ani granulek/żeli na ślimaki. Koty chodzą po ogrodzie. I jeża mam. Piwo działa wybiórczo i słabo. Może nie w tym miejscu jest lub nie ta marka . Zastanawiam się nad listwami miedzianymi na rancie rabat. Zauważyłam, że ślimaki mi zimują i składają jaja w korzeniach tuj a te mam na takiej lekko podwyższonej rabacie zakończonej gumową palisadą. Jakby je tam zatrzymać... może przejdą wtedy za jedzeniem w stronę sąsiada?
Tanie w wersji ogrodniczej nie są ale znalazłam tańsze taśmy miedziane u mnie w sklepie metalowym. Nie wiem tylko czy warto.
Czytam o doświadczeniach i są różne...

Druga sprawa - opuchlaki i wrotycz. U mnie go w okolicach nie widziałam. Chyba muszę zakupić suszony lub uśmiechnąć się do dziewczyn gdzie one zbierają. Bo widzę, że Łucja i Hania (ale do Lucy mam bliżej zbierają
Pytanie tylko czy napar, wywar czy wyciąg? Co lepsze?
https://www.ogrodowisko.pl/artykuly/423-zwalczanie-opuchlakow-w-ogrodzie

A tak koronkowo wyglądają moje 2 roślinki
To tu- to tam- łopatkę mam ! 10:59, 24 wrz 2019


Dołączył: 19 mar 2015
Posty: 6601
Do góry
Dorii napisał(a)
Od jakiegoś czasu jak jadę samochodem to wrotycz wszędzie widzę.
U mnie nie zauważyłam. ale ja mam swoje drogi, którymi chodzę, więc pewnie jakbym poszła inna trasą to bym znalazła
To tu- to tam- łopatkę mam ! 09:08, 24 wrz 2019


Dołączył: 15 sie 2018
Posty: 4341
Do góry
Od jakiegoś czasu jak jadę samochodem to wrotycz wszędzie widzę.
Pędraki w trawie 09:06, 24 wrz 2019


Dołączył: 02 sty 2013
Posty: 14436
Do góry
Najważniejsze to aby gnojówkę lać na doskonale podlany i nasączony trawnik (a dokładniej ziemię). Na to staranne podlanie wrotyczem (mogą być napary, herbatki etc) i ponowne obfite podlanie tak aby wrotycz nasączył dokładnie i głęboko ziemię.
Migawki z ogródka 23:49, 23 wrz 2019


Dołączył: 20 mar 2016
Posty: 15210
Do góry
Wrotycz i grad, nieźle. Ja nigdy na żywo tego chwastu nie widziałam. A miskant udało się zidentyfikować? Bo może gigant być.
Moja działka na Dębowym Lesie 21:43, 23 wrz 2019


Dołączył: 03 sty 2018
Posty: 7198
Do góry
anabuko1 napisał(a)

A wiesz ,że u mnie w okolicy wrotycz nie rośnie

Ja w zimie kupowałem na Allegro
Moja działka na Dębowym Lesie 20:24, 23 wrz 2019


Dołączył: 28 gru 2013
Posty: 24241
Do góry
Waclaw napisał(a)


Podobno gnojówka z wrotyczu jest skuteczna

A wiesz ,że u mnie w okolicy wrotycz nie rośnie
To tu- to tam- łopatkę mam ! 20:06, 23 wrz 2019


Dołączył: 28 gru 2015
Posty: 24312
Do góry
sarenka napisał(a)


Mam nieużytek za płotem, pełno tam kleszczy, więc nie wejdę ale jak o tej porze roku wygląda wrotycz?Bo latem to pamiętam jeszcze z dzieciństwa. Wrotycz jest też dobry na pedraki?


Ubierz się szczelnie, a po powrocie wytrzep ubranie i wejdź pod prysznic. Zdjęcia wrotyczu znajdziesz w necie. Powodzenia!
To tu- to tam- łopatkę mam ! 15:14, 23 wrz 2019


Dołączył: 19 mar 2015
Posty: 6601
Do góry
mrokasia napisał(a)
U mnie dziś jakoś szaro i mglisto. A wczoraj było tak pięknie...
Zaraz idę na krótki spacer z psem to sobie wrotyczu przyniosę . Bo też mam taki nieużytek zaraz za domem. Trzeba korzystać póki jest .
Dobrego tygodnia Haniu .


Mam nieużytek za płotem, pełno tam kleszczy, więc nie wejdę ale jak o tej porze roku wygląda wrotycz?Bo latem to pamiętam jeszcze z dzieciństwa. Wrotycz jest też dobry na pedraki?
Mój ogród moja pasja. Kobieta szczęśliwa 11:28, 23 wrz 2019


Dołączył: 05 maj 2013
Posty: 17576
Do góry
Sylwia, jeśli występuje u Ciebie bardzo duża ilość opuchlaków to nie wiem czy wrotycz pomoże...To jest profilaktyka, którą powinno się stosować przez cały sezon i jednorazowe podlanie chyba nie przyniesie efektu.
Z bólem serca to piszę, ale na Twoim miejscu chyba bym się zdecydowała na użycie Decisu.
Ogrodowe dylematy, czyli jak stworzyć mały ogródek 20:10, 22 wrz 2019


Dołączył: 23 paź 2015
Posty: 1007
Do góry
sylwik69 napisał(a)
Jak tam walka z pędrakami? ja mimo stosowania Decisu dziś odkryłam i małe i duże osobniki w trawniku a najgorsze,że także w skrzyni z truskawkami
Wrotycz nastawiłam w 3 wiadrach.Bronię się przed ciężką chemią ale jak założyć nowy trawnik? przecież to bez sensu .Jestem zrozpaczona


Hej Sylwia Akurat trafiłaś, bo przed chwilą skończyłam podlewać cały ogródek nicieniami na opuchlaki. Mam nadzieję, że pomogą i w przyszłym roku będzie ich mniej. Na całkowitą likwidację nie liczę, bo w ogródkach sąsiadów znajdą swoje "przysmaki".

Wrotyczem też jakiś czas temu podlewałam i jeszcze 2 wiadra stoją .
My też w tym roku zakładaliśmy nowy trawnik.
Mój ogród moja pasja. Kobieta szczęśliwa 20:01, 22 wrz 2019


Dołączył: 09 lip 2016
Posty: 3423
Do góry
galgAsia napisał(a)
No plan był zacny, ale walka z robalami ma priorytet! Dobrze, że jest ten wrotycz... A dzień był naprawdę piękny

Asia myślisz,że wrotycz da radę?
Migawki z ogródka 19:51, 22 wrz 2019


Dołączył: 28 gru 2015
Posty: 24312
Do góry
tulucy napisał(a)
Dwa worki zerwałam głównie suchy już, ale i świeżych kwiatów też trochę. Może stan kwiatów ma wpływ na zawartość tej substancji odstraszającej...
[/img]


Weekend upłynął nam na podobnym zbieractwie.
W sierpniu nastawiłam wrotycz ze skrzypem i dzisiaj tym podlewałam. Z łąk naniosłam nowy surowiec.
Ogrodowe dylematy, czyli jak stworzyć mały ogródek 19:45, 22 wrz 2019


Dołączył: 09 lip 2016
Posty: 3423
Do góry
Jak tam walka z pędrakami? ja mimo stosowania Decisu dziś odkryłam i małe i duże osobniki w trawniku a najgorsze,że także w skrzyni z truskawkami
Wrotycz nastawiłam w 3 wiadrach.Bronię się przed ciężką chemią ale jak założyć nowy trawnik? przecież to bez sensu .Jestem zrozpaczona
Ogród Muszelki 19:21, 22 wrz 2019


Dołączył: 09 lip 2016
Posty: 3423
Do góry
Piękny ogród stworzyłaś przygnał mnie do Ciebie problem z jakim i Ty się borykałaś...pędraki w trawniku czy mogłabyś opisać jak poradziłaś sobie z problemem.Czy wrotycz pomógł? będę wdzięczna za pomoc
Mój ogród moja pasja. Kobieta szczęśliwa 18:36, 22 wrz 2019


Dołączył: 05 sie 2019
Posty: 10915
Do góry
No plan był zacny, ale walka z robalami ma priorytet! Dobrze, że jest ten wrotycz... A dzień był naprawdę piękny
Ogrodowy powrót do dzieciństwa. 15:14, 22 wrz 2019


Dołączył: 05 maj 2013
Posty: 17576
Do góry
Pojawia się coraz więcej pytań i atpliwości o stosowanie wrotyczu. Może napiszę jak to u mnie wygląda

Wrotycz dodaję profilaktycznie do kazdej gnojówki bo tak jak Mazan często pisze, wszystkie naturalne gnojówki, wyciągi, itd będą skuteczne, jeśli będiemy to stosować systematycznie. Jednorazowe zastosowanie raczej nie przyniesie żadnych efektów.

U mnie takie gnojówki są używane od kwietnia do pażdziernika. Najpierw gnojówka pokrzywowa, póżniej od sierpna do pażdziernika gnojówka skrzypowa. I do każdej z nich oprócz głownego składnika jakim jest pokrzywa czy skrzyp, dodaję wrotycz suszony lub świeży ( w zależności jaka jest dostępność świeżego wrotyczu).
Jeśli ktoś teraz dopiero zaczyna stosować wrotycz to na pewno trzeba się nastawić na kilkukrotne podlewanie całego ogrodu...Tylko zastanawiam się czy wrotycz jest tak samo bogaty w azot jak np. pokrzywa? Bo jeśli tak, to nie powinno się teraz stosować takich preparatów przed zimą.

W swoch notatkach znalazłam przepisy na wyciąg, napar i wywar z wrotyczu. Tylko nie mam zapisane czy te przepisy dostałam od Mazana czy znalazłam w sieci...

Wyciąg -300g świeżego lub 30 g suszu zalewamy 10 l zimną wodą. Po 24 godz. rozcieńczamy 1:2 i używamy tego samego dnia.

napar- 300 g świeżego lub 30g suszu zalewamy wrzątkiem i pozostawiamy pod przykryciem na 30 min. Używamy w proporcjach 1:2.

wywar- 500g świeżego lub 75g suszu zalewamy 10l wody i zostawiamy na 24 godz. po tym czasie gotujemy 30 min pod przykryciem. po ostudzeniu rozcieńczamy 1:5.

Najważniejsza rzecz w stosowaniu tych środków to bardzo dokładne i obfite podlanie gleby. Tak jak Toszka już pisała to nie może być "pokropienie" po glebie.
Warto najpierw porządnie podlać ogród, póżniej zastosować preparat z wrotyczem i znów podlać aby gleba na co najmniej 20 cm była naśaczona.

Bardzo Was proszę abyście na razie nie kopiowały tych przepisów ponieważ napiszę do Walerka aby spojrzał na ten post i w razie błędów poprawił. Niestety, u mnie w takich zagadnieniach wychodzi brak wiedzy teoretycznej
Korzystanie z portalu ogrodowisko.pl oznacza zgodę na wykorzystywanie plików cookie. Więcej informacji można znaleźć w Polityce plików cookies