Gdzie jesteś » Forum » Nasze ogrody » Ogrodowy powrót do dzieciństwa.

Pokaż wątki Pokaż posty

Ogrodowy powrót do dzieciństwa.

polinka 15:14, 22 wrz 2019


Dołączył: 05 maj 2013
Posty: 17576
Pojawia się coraz więcej pytań i atpliwości o stosowanie wrotyczu. Może napiszę jak to u mnie wygląda

Wrotycz dodaję profilaktycznie do kazdej gnojówki bo tak jak Mazan często pisze, wszystkie naturalne gnojówki, wyciągi, itd będą skuteczne, jeśli będiemy to stosować systematycznie. Jednorazowe zastosowanie raczej nie przyniesie żadnych efektów.

U mnie takie gnojówki są używane od kwietnia do pażdziernika. Najpierw gnojówka pokrzywowa, póżniej od sierpna do pażdziernika gnojówka skrzypowa. I do każdej z nich oprócz głownego składnika jakim jest pokrzywa czy skrzyp, dodaję wrotycz suszony lub świeży ( w zależności jaka jest dostępność świeżego wrotyczu).
Jeśli ktoś teraz dopiero zaczyna stosować wrotycz to na pewno trzeba się nastawić na kilkukrotne podlewanie całego ogrodu...Tylko zastanawiam się czy wrotycz jest tak samo bogaty w azot jak np. pokrzywa? Bo jeśli tak, to nie powinno się teraz stosować takich preparatów przed zimą.

W swoch notatkach znalazłam przepisy na wyciąg, napar i wywar z wrotyczu. Tylko nie mam zapisane czy te przepisy dostałam od Mazana czy znalazłam w sieci...

Wyciąg -300g świeżego lub 30 g suszu zalewamy 10 l zimną wodą. Po 24 godz. rozcieńczamy 1:2 i używamy tego samego dnia.

napar- 300 g świeżego lub 30g suszu zalewamy wrzątkiem i pozostawiamy pod przykryciem na 30 min. Używamy w proporcjach 1:2.

wywar- 500g świeżego lub 75g suszu zalewamy 10l wody i zostawiamy na 24 godz. po tym czasie gotujemy 30 min pod przykryciem. po ostudzeniu rozcieńczamy 1:5.

Najważniejsza rzecz w stosowaniu tych środków to bardzo dokładne i obfite podlanie gleby. Tak jak Toszka już pisała to nie może być "pokropienie" po glebie.
Warto najpierw porządnie podlać ogród, póżniej zastosować preparat z wrotyczem i znów podlać aby gleba na co najmniej 20 cm była naśaczona.

Bardzo Was proszę abyście na razie nie kopiowały tych przepisów ponieważ napiszę do Walerka aby spojrzał na ten post i w razie błędów poprawił. Niestety, u mnie w takich zagadnieniach wychodzi brak wiedzy teoretycznej
____________________
Ogrodowy powrót do dzieciństwa
Brzozowadzie... 12:29, 23 wrz 2019


Dołączył: 27 mar 2017
Posty: 4769
Ja z tym wrotyczem mam taki dylemat: żebym mogła zlać ogród o powierzchni 1500m2, to ile potrzebowałabym wrotyczu? Ile konewek na to by poszło? Jeśli przeliczę to jeszcze na cotygodniowe działania, to od razu odpadam Mój kręgosłup tego po prostu nie zniesie. Dlatego odpuszczam, mimo poobgryzanych rodków i żurawek, itd. Myślę - trudno - mój ogród będzie taki na ile natura na to pozwoli. Zasilam go kompostem, obornikiem, nazwozami mineralnymi. I myślę, że po prostu musi starczyć, jeśli nie da rady - to będę miała lasek brzozowy
P.S. Uściski ślę- dawno u Ciebie nie byłam, trzeba nadrobić
____________________
Agata.Tajemniczy ogród
sylwik69 16:26, 24 wrz 2019


Dołączył: 09 lip 2016
Posty: 3423
Dziękuję,że do mnie zajrzałaś... stosowałam już Decis na pędraki,niestety bezskutecznie
____________________
Sylwia Mój-ogród-moja-pasja-kobieta-szczęśliwa
inka74 07:07, 25 wrz 2019


Dołączył: 20 mar 2016
Posty: 14930
Danusia podobne przepisy na wrotycz podaje w artykule
https://www.ogrodowisko.pl/artykuly/423-zwalczanie-opuchlakow-w-ogrodzie

Wysyp chrząszczy też u mnie był w maju. Larwy znajdowałam przy wymianie trawnika.

Nadgarstki siadły od prac ogrodowych czy od pracy na komputerze? Klawiatura i myszka używane przez długi czas bez podkładek pod dłonie bez dobrego ustawienia wysokości krzesła też mogą być powodem bólu i zespołu cieśni nadgarstka. Dostałaś stabilizatory czy kriterapię na razie?
____________________
Iwona - Przerwa na kawę... *** Wizytówka
Makusia 13:55, 25 wrz 2019


Dołączył: 24 mar 2016
Posty: 7692
Mam dylemat Agatki- ilościowy. Myślę, że zacznę od podlewania tych roślin, po których już teraz widzę objawy żerowania.
Lepsze to, niż nic. Ale w tym roku nie jest już za późno na nastawienie gnojówki z ziela? Z suszu pewnie nie, a czy z zielonego zdąży się zrobić przy tak niskich temperaturach?
____________________
Marta Krok po kroku w tym natłoku
Pszczelarnia 17:24, 25 wrz 2019


Dołączył: 04 maj 2011
Posty: 29256
polinka napisał(a)
Niestety, u mnie w takich zagadnieniach wychodzi brak wiedzy teoretycznej


Ale jak działa w praktyce to znaczy, że teoria jakby mniej ważna.
____________________
Ewa Pszczelarnia. Wizytówka
Kasiolaaa 08:27, 22 paź 2019


Dołączył: 08 gru 2016
Posty: 5727
jak pieknie i czysto wszystko zadbana w najmniejszym detalu
____________________
KasiolaaaKasiolaaa
polinka 17:45, 01 lis 2019


Dołączył: 05 maj 2013
Posty: 17576
Kochani, do wrotyczu powrócimy wiosną bo teraz już i tak za póżno na takie działania a i ja muszę się trochę dokształcić jeszcze w tym temacie...
Przepisy, które podałam są jak najbardziej dobre. Od wiosny można nastawiać i profilaktycznie podlewać.

Zdjęć sie trochę uzbierało od wrzesnia, kiedy ostatni raz coś tu wrzucałam dlatego zapraszam na krótki spacer po jesiennych ogrodach



____________________
Ogrodowy powrót do dzieciństwa
polinka 17:53, 01 lis 2019


Dołączył: 05 maj 2013
Posty: 17576


____________________
Ogrodowy powrót do dzieciństwa
polinka 18:00, 01 lis 2019


Dołączył: 05 maj 2013
Posty: 17576



____________________
Ogrodowy powrót do dzieciństwa
Korzystanie z portalu ogrodowisko.pl oznacza zgodę na wykorzystywanie plików cookie. Więcej informacji można znaleźć w Polityce plików cookies