Jeszcze raz Pomysł z opaska mi się podoba ale nie jestem pewna jak się Michałowi kora na tej skarpce utrzyma - u mnie się na skarpach nie trzyma Jak wysycha to ją wiatr zdmuchuje i albo fruwa po ogrodzie albo grupuje się przy większych roślinach
A może zrobić jeszcze opaskę z kamyczków zerknij do Michała, a tam gdzie skarpa można zrobić mały murek oporowy. Śnieg nie zniszczy roślin. Można też zamontować zabezpieczenie na daszku, ale nie o to chyba chodzi
Witam ponownie z pojedynczym pytaniemWłaśnie dumam nad obsadzeniem terenu wokół nowej altany. Niestety mam przy sobie tylko takie zdjęcie: Lewa strona to południe i tam jest nasyp wys. od 0 do 1m - mam pewną dowolność w ukształtowaniu pochylenia ale cała działka i tak opada w dół. Po prawej stronie jest wykop, z tyłu będzie murowana ściana grila. Zdjęcie jest robione od strony wejścia. Jak to obsadzić? Myślałam, że zrobię to spokojnie jesienią ale jak pada deszcz to błoto rozpryskuje się na altanę i kostkę i muszę to zrobić już teraz. Póki co przy każdym z trzech słupów od strony południowej i południowo- wschodniej zasadziłam po dwie tawuły japońskie. Mam 10 sztuk lawendy i kilka ukorzenionych hortensji bukietowych z patyczków od Bożenki (bozgi - jeszcze raz dziękuję) Myślałam o lawendzie dla zapachu i odstraszania komarów Wiem, że 10 to mało ale zawsze można dokupić Ogród jest raczej wiejski, sama altana jest w sadzie owocowym pomiędzy morelą, wiśnią, jabłonią i morwą. Rozmiar boku to 2,5m. Ziemia gliniasto ilasta i przeciągi na kierunku od strony działki sąsiada. Na południowej stronie jest poza granicą działki wznosząca skarpa ze starymi modrzewiami Przerwa po lewej stronie od wejścia niestety w tym momencie zapewnia nam widok na drogę - chciałabym w tym "oknie" coś wyższego. Obawiam się też śniegu, który będzie spadał z dachu. To chyba komplet informacjiPoproszę ładnie o wszelkie wariacje projektowe
Podobnie w tym miejscu - drażni mnie widok tego pomarańczu i zastanawiam się nad takimi zmianami: pęcherzyce, podobobają mi się i radzą sobie wszędzie, ale zimą wiadomo, przesadzę je. W to miejsce serby lub graby? Przed nimi pęcherzyce- niekoniecznie i rabata varellkowo różana trawiasta? Co myślicie o tym? I czy pęcherzyce mogę teraz przesadzać?
Za pęcherzycami jest taka mała skarpa, porośnięta zielskiem, tej wiosny zrandapowana, myślałam żeby okryć ją agro.
Haniu wczoraj pół dnia i całą noc była burza i lało jak z cebra. Dzisiaj jest już ładnie. Nie miałam rano czasu lecieć do ogrodu ale liczę się z tym że część roślin padła na polu chwały, a już pewnie te młodziutkie dopiero co wsadzone flance. Skarpa pewnie też w opłakanym stanie. No trudno. Co się da to poprawię. Na siły natury nie ma mocnych.
Hmmmm, ciężko powiedzieć, ale wiesz wiem co bym chciał mieć na rabacie, tylko zobaczymy co będzie z czym grać…
Dużo będzie zależeć od podpowiedzi Przemka oraz wszystkich WAS
Na ten czas moimi faworytami są Rozplenica Moudry, mam tylko 1 sztukę, może inne ich odmiany, Stipy różne, choć będę szukał wieloletnich, jakieś Carexy się pojawią oraz może Miskanty, tylko… na skarpie? Nie do końca tam je widzę…
Nie mogę się oprzeć Kleine Fontane chcę go mieć, jak nie tu, to znajdę mu inne miejsce Strasznie mi się podoba
Nie mam Red Baron jeszcze, i Hakone innych odmian niż AllGold i Aureola.
Tawuła też jest opcją...
Pewnie jakiś akcent z "kwiatuszkami" się również pojawi….
Czas pokaże.
Możemy już zacząć dyskusję, do obsadzenia rabata - skarpa przy planowanym basenie, długość ok 7m, szerokość, czyli wysokość skarpy to ok 2,5m
Skarpa przy tarasie wygląda juz cudnie!Brawo dla pracusia!!
Czytam o burzy i zniszczeniach,To zawsze przykro.Ale cóż zrobić.
Prawa natury kierują się innymi kryteriami jak widać.I siłą
Pozdróweczki
Jak ta skarpa Ci zarośnie to będzie super. Jak budowaliśmy to nie chciałam aby u mnie były skarpy, cudowałam okropnie aby do tego nie dpouścić. teraz, jak widzę u Was nasadzenia na nich to trochę żałuję
Jak planowałem tak zrobiłem. Skarpa ma już rok. Irga, która zasadziłem do połowy wysokości od dołu pięknie się zagęściła, chwasty prawie w ogóle nie wyłażą, z Irgą też nie ma praktycznie żadnych prac. Natomiast jeśli chodzi o trzmielinę to średnio jestem zadowolony, rośnie dość wolno przez to walka z chwastami regularna i czasochłonna. Sadzonki kupowałem dość małe więc trzeba dać im czas na zagęszczenie się. Można powiedzieć, że w pierwszym roku przyrosty miały niewielkie, dopiero w tym roku widać, że trzmielina ostro wzięła się za wzrost ale trochę minie zanim zagęści się na tyle by pokryć cały beton. Suma summarum gdybym jeszcze raz miał coś sadzić na tą skarpę to Irgę dałbym od góry a trzmielinę (albo coś zupełnie innego) dałbym od dołu bo jest to bardzo ładna roślina ale z daleka nie daje tego efektu. Widziałem podobnne skarpy z roślinami kwiecistymi jak ten żakwin i efekt piękny.
Michał, Kasiu, Mirela, dzięki korę kupuje mój eM, zawsze całe auto, nigdy nie kupowałam w marketach ... jakoś
Bardziej moje pytanie dotyczyło tego czy kora może dotykać pnia/pni roślin, no i w sumie Tocha rozjaśniła mi sprawę Dzięki Iwonko
Bo, że korę wysypywać to wiadomo
wrobelku też będziesz miała ślicznie, śledzę postępy of course...
Iwk4 wiesz, że ja cały czas myślę o trzmielinie żółtej właśnie, tym bardziej że mam już trzmieliny w ogrodzie. Moja skarpa tarasowa jest do doopy, brakuje mi tam wyższych elementów, nie wiem czy jej całkiem nie pozmieniam :/
Edytko wiem, że one (ciemne berberysy) w żwirku wyglądałyby najlepiej ale ja nie chcę go nigdzie...raczej. No nie wiem.
Undulata ma około 45cm, to tyle ile zazwyczaj carexy. Możesz śmiało zastąpić.
Zrzucanie lisci drzew owocowych może być spowodowane suszą lub chorobą, np. grzybową.
Piszesz, ze na najwyższej skarpie chcesz sadzić - jak tam z nawodnieniem/utrzymaniem wilgotności? Nie będzie za sucho? Twoja skarpa i sama musisz zrobić rekonesans
Trawka pięknie wzeszła i zrobiło się na prawdę zielono.
Zastanawiam się, jak obsadzić skarpę, tą dłuższą.... Bo skarpa jest nietypowa, bo tak naprawdę kończy się murem/ogrodzeniem.
I czy teraz powinnam zachować schemat sadzenia roślin, jak na skarpach, czyli wyższe u góry, i im niżej skarpy tym niższe rośliny, czy jednak ze względu na ogrodzenie powinnam na samym dole posadzić wyższe rośliny, np. szpaler hortensji bukietowej limelight, bądź coś zimozielonego, tak, żeby nie czyścić co rusz grysu wokół ogrodzenia.... Czy może berberysy thunberga.... bardzo proszę o rady, bo te skarpy spać mi nie dają.
Tak wysypana jak teraz kora, mimo lekkiego omocnienia ekobordem zsuwa się na dół, więc chciałabym jakoś zapobiec rozsypywaniu się jej.
Z góry dziękuję
To mój pierwszy post na forum także serdecznie witam wszystkich Jesteśmy z mężem właścicielami 8arowej działki i od czterech lat coś tam sami sadzimy i grzebiemy w ziemi. Właśnie zakończyliśmy prace wokół domu - położyliśmy kostką i mam problem, bo z prawej strony budynku powstała skarpa i teren nie jest równy. Jakoś nie bardzo mogę sobie zwizualizować co bym tam chciała ;-( Nie wiem czemu mogłam dodać tylko jedno zdjęcie
Tak mniej więcej wygląda część działki do zagospodarowania.
Beż - dom i garaż
jasny szary - chodniki i podjazd
ciemny szary - kamień pod żywopłotem z winorośli
żółty - skalniaki i skarpa trzmielinowa
bordowy - plac zabaw i piaskownica
zielone kółka - winorośl
jasne zielone - bzy
czerwone gwiazdki - róże czerwone
brązowy - gazony
Opaska z kamykow najlepiej się sprawdza jako drenaż i była polecana przez budowlańców bo nie zatrzymuje wilgoci.
Wcześniej miałam tutaj trawy ozdobne ale wyglądały "tak se".