Witaj,fajny domek i ciekawe położenie.Tarasy mega,oj przydałoby mi się te 100 ciezarówek ziemi.Ja tu biadolę nad swoją skarpą ale twoja wymiata.Wiem ile pracy kosztuje i jestem pełna podziwu,że uzyskałaś już taki efekt.Na górze ładnie wyglądałyby jasnozielone berberysy,przebarwiają się na jesień albo szpaler hortensji.Ja też jestem na etapie planowania,doboru roślin i mam ciągłe dylematy więc nie jesteś sama!!

Witam u mnie Sylwio Skarpa poooowooooli zarasta. Jeszcze daleko jej do zielonej ściany, a ja już bym ją zmieniała Właśnie nad tą gora dumam. Dziś to mi się irga podoba na jej obsadzenie i zastanawiałam się nad różą okrywową.
Lecę oglądać Twoje włości!

Rojodziejowa napisał(a)

Asia powiedz mi wy już ten mur i schodek w ogrodzie zrobiliscie?

No właśnie jeszcze nie :/ Ma być zrobiony do końca sierpnia, ale jak to będzie w rzeczywistości to nie mam pojęcia.

mur? wow ale bedzie czad !
schodek tzn mega schod tez?

Tak, wszystko
O ile się w końcu ziści to faktycznie będzie czad

czemu ma się nie ziścić, ekipa wybrana?
i co postanowiłaś do tych pashmin?

Ekipa to jest mój teściu ze swoimi ludźmi, a już parę razy tak było, że coś było obiecane, a do tej pory tego nie ma :/

Z Pashminami poza tym, że będą nie postanowiłam nic więcej Jeszcze czacha nie pracuje tak jak trzeba

wiesz myślę ze jak zrobią ta grubsza robote i zobaczysz teren to samo Ci sie w głowie poukłada narazie dużo pinów przeglądaj
ja z teściem tez mam zawsze coś, pomaga M przy grubszych pracach a gadania przy tym tyle co nie miara..ja wtedy wolę obiad gotować
mi za to spawanie załatwia i wtedy to ja mam z nim do czynienia to zawsze cos po swojemu zrobi, ciężko mu się przyzwyczaić że kobieta ma mózg i myśli...takie pokolenie chyba :/

widziałaś?
https://pl.pinterest.com/pin/421579215095205551/