Witam wszystkich. Na forum jestem juz od jakiegoś czasu. Wiele się dowiedziałem przez ten czas. Jest to jedyne forum ogrodnicze na którym jestem zarejestrowany bo na każde pytanie albo znajdę odpowiedź albo udzielą mi jej użytkownicy.
Miałem nie zakładać swojego wątku ale sytuacja mnie zmusza. W ubiegłym roku była podłączana kanalizacja i rura musiała iść przez cały trawnik i trzeba było go całkowicie zniszczyć. Krzaczory, bo tak je trzeba nazwać
również usunąłem.
Tak wyglądało kiedyś.
A tak podczas dewastacji
Całość musiałem ręcznie przekopać bo w ziemi pełno było zardzewiałych ajzoli. Tak pozbywali się niepotrzebnych rzeczy dziadkowie mojej żony.
Trochę pracy było, tym bardziej, że praktycznie wszystko robiłem sam. Po podłączeniu kanalizacji zacząłem prace i taki był efekt.
Po lewej stronie wstawiłem wierzby ( niestety nie znam nazwy) i pomiędzy nie żółte berberysy. Po prawej niestety brakuje mi pomysłów. Od dłuższego czasu szperam po forum i patrzę na Wasze ogrody i szczęka mi opada. Podziwiam pomysły ale u mnie w głowie pustka. Sam chyba nic bym nie wymyślił dlatego inspiruję się Waszymi pomysłami.
Tak wygląda rabata, której nie umiem zagospodarować
.
Po lewej jest kula na pniu którą przeniosłem z innego miejsca, są również rozplenice japońskie, wierzby hakuro i cypysiki groszkowe sungold. Te rośliny muszą pozostać bo teście sprzeciwiają się ich likwidacji.
Bawię się na kompie i tworzę komputerową rabatę ale nie wiem czy to dobrze wygląda
i tego się trzymajmy 
