Gosia, no nie mogę z tym Twoim Jordanem, on zdecydowanie bardziej żywotny od mojego marudera. W ubiegłym roku to chyba w ogóle nie przyrósł, mam nadzieję, że teraz trochę chociaż ruszy.
Piękny Twój
Anula,na zdjęciu nie widać ,ale te tawułki to spore kępy. Zapomniałam,że to była jedna pokrojona...trudno uwierzyć W ogóle to pewna jesteś ,że nie dałaś mi 3 sztuk?