Za chwilę wyskakujemy z nasza ekipą we francuskie Alpy a w marcu planujemy jeszcze króciutkie szusowanie w Austrii. Zobaczymy jak będzie z czasem i pieniędzmi, bo tego ciągle jakiś niedostatek
Iwonka, a propos przedpłocia, o którym pisałaś u mnie, wstaw fotkę napisz jak z wymiarami, zobaczymy co bedzie z ogrodu widać na drogę i coś wtedy sensownego się doradzi.
Może mogłabym się seslerią jesienną podzielić, pytanie ile potrzebujesz?
ja tak samo - same standardy.
Co do pomidorów, to zostało mi nasion z ubiegłego roku, teraz na podstawie zeszłorocznych doświadczeń zrobię selekcję i posadzę tylko te, co nam smakowały najbardziej.
Iwonka, pokaż u siebie zdjęcia tego przedpłocia - jak szeroką tam możesz zrobić rabatę, jak długą?
Ja mam dużo seslerii jesiennej, a w tym roku chcę nabyć trzcinnika krótkowłosego - możemy zrobić machnium
Nie chciałam Cię nastraszyć, opisałam tylko swoje odczucia.
Niedługo minie 3 lata odkąd sadziliśmy świerki serbskie, wtedy miały około 1,5 m, teraz są wyższe co najmniej o metr - 3 lata to dla ogrodu mało - ale wystarczająco dużo, żeby z podejścia: "kiedy one urosną?" przejść do: "o matko, jak one szybko rosną!"
Co nie zmienia faktu, że nadal je kocham i drugi raz też bym posadziła!
Napisałaś, że podobają Ci się świerki, kiedy swobodnie rosną, a te 6,5 m to naprawdę bardzo mało, żeby im na to pozwolić.
Najbardziej na wyobraźnie działają zdjęcia, na tej stronie masz piękny szpaler serbów sadzony przez Szefową, obstawiam, że tam jest jakieś 4 - 5 m szerokości do ściany budynku.
Przy podejmowaniu decyzji brałabym pod uwagę jak z oknami na tą stronę, ja lubię mieć jasno we wnętrzach, dlatego nie posadziłabym sobie dużych drzew tak blisko.
Nie wiem czy dobrze odczytuję Twój rysunek, czy ta druga szara droga to jest jakiś Wasz podjazd, a za nim jest nadal Twoja działka?
Gdyby tak było, to może za nią serby, a przed szmaragdy, które jednak w porównaniu do świerków, są znacznie bardziej slim
A w ogóle to wstaw rzeczywiste zdjęcie tego miejsca, będzie łatwiej doradzać.
Edytko warzywnik u mnie to priorytet, więc musi być zapełniony idę w standard czyli ziemniaki, marchew, pietruszka, seler, por, fasolka szparagowa, fasola jaś, ogórki, pomidory, papryka, sałaty, kapusta, cebula
Na jesieni posadziłam czosnek zobaczymy co mi z tego wyjdzieno i biorę się za mój zielnik w tym roku
tak, akurat to jedyna rabata gdzie mam włókninę, rośliny sadziłam robiąc w niej dziury, to samo jak wkładałam tam czosnki Ostrowskiego.
Tam było tak zachwaszczone, że bałam się nic nie dać pod grys.
Śliczna choinka.
Czytam historię kotki - super, że już po wszystkim i zdrowieje, a dzieciaki zasługują na pochwały za to jak zareagowały.
Pozdrawiam Aniu i wszystkiego dobrego w Nowym Roku!
Ale takie owocówki na stelażach rozpięte?
Ja na jesieni zakupiłam kolumnowe drzewka owocowe, bo przez to robienie coraz to nowych rabat coraz mniej miejsca zostawało na użytkową część ogrodu.
Masz rację, ciężko się oduczyć tego upychania, ale generalnie ubiegły rok poświęciłam na poszerzanie rabat i rozsadzanie roślin.
Zdjęcie, które zacytowałaś już nieaktualne, bo najniższe piętro roślin zastąpione innymi nasadzeniami, a rabata poszerzona o około 120 cm.
lindsay80 dziękuję Ci bardzo za odpowiedz, niech Ci nie będzie przykro .Tak myślałam, że za bardzo poszalałam z nasadzeniami ,ale wszak kto na ogrodowisku nie przesadza.Dla mnie to żaden kłopot.Wydawało mi się ze jak więcej posadzę to będzie ładniej wyglądać ,a nie pomyślałam ze to się z czasem rozrośnie . No cóz ..ogród jest jeszcze w budowie czeka mnie cały przedogródek .Wtedy przerzedzę tę rabatę i cześć przeniosę właśnie tam.