Oj nowa... dużo się dzieje po przeprowadzce.
Wątek może będzie , ale jeszcze chwilkę muszę się wstrzymać.
Doorenbosów troszkę muszę kupić (to moja miłość ogrodowa) i jeszcze bym chciała jakieś buki i może...hm sama nie wiem))))))
Tym razem ogród będzie bardziej nowoczesny, dużo trawek, ale i róże
Sylwia! Dzięki!
Brzozy były sadzone osobno, prawdę mówiąc byle jak, natomiast to duże drzewo to wierzba, bardzo stara. Kilkanaście lat temu była ścięta, został pieniek na wysokość 70 - 80 cm i wyrosły z niego 4 pnie, które w zeszłym roku też były ścięte, ale wysoko i tak sobie rosną do następnego skrócenia.
Na fotce z psiaczkiem te brzozy to były w jeden dołek sadzone? Cudnie to wygląda A na fotce obok to wysokie drzewo wielopniowe na osi widokowej to co to, wierzba?
Ten rok boleśnie pokazał mi, że nie wolno patrzeć na to co za płotem bo dziś jest a jutro nie ma albo odwrotnie...
Nic to, będę kombinować po swojej stronie . Całe szczęście ogród mam wciąż w powijakach, gorzej by było jakby takie coś miało miejsce np. za 5 lat... Niestety, widoku od strony wejścia do domu sobie nie poprawię, fizycznie nie mam jak. Ale nad widokiem z nowej części popracuję .
Nie wiem czy nie będę musiała przesadzić Sangokaku i tego Schmetterlinga, ale nawet nie ze względu na słońce (bo jak mówisz po zakorzenieniu są odporniejsze) tylko ze względu na planowane nowe drzewa.
Buki odpadają, docelowo za duże rosną, nie chcę mieć problemu za 20 lat. ten sacharinum też wielki a nie chcę niczego co będę musiała ograniczać.
Na chwilę obecną biorę pod uwagę kolejnego Kanzana, Amanogawy, wysoko szczepionego klona Globosum i magnolię właśnie.
O jakim dębie mówisz? U mnie ogołocili orzecha i morelę a to owocowe więc można bez niczego.
ja tam w zadne karmy nie wierze, doswiadczenie pokazuje, ze bycie g...kiem zawsze ma sie dobrze. ten twoj sasiad na pewno nie ma takiego nerwa czy stresa tak jak ty, to ty tracisz spokoj, zdrowie czy kase. druga strona zazwyczaj ma na to wyjechane.
mnie ostatnio tak ludzie dopiekli, ze czasem stwierdzam, ze bycie przyzwoitym to jakas sciema i fantasmagoria.
o klony sie nie boj, moje dwa tez rosna na patelni, moze za kilka lat cien sie zrobi jak brzozy podrosna.
Muszę pomyśleć co z tym zrobić, jakie są moje potrzeby i jakie ograniczenia ma to miejsce. Na spokojnie. Dobrze, że zrobili to teraz a nie np. w czerwcu. Mam czas. Zrobię zdjęcia, wstawię a Wy mi pomożecie coś wymyślić .
Taaak, marzenia się spełniają czasem. Szkoda tylko, że zazwyczaj trzeba na to najpierw zarobić . Ale masz rację - przykładem jest przecież ta moja nowa część, o której posiadaniu myśleliśmy kilka dobrych lat .
Gosiu, dużych drzew tu nie posadzę. Myślę o czymś maks do 5, może 6 metrów. A jak duże są te Twoje graby? Pokażesz?
Niestety Basiu, nie wszyscy tak myślą. Mam kilku sąsiadów, którzy obcięli swoje brzozy o połowę, bo za dużo liści mieli... Tylko po co takie działki kupowali? Kilometr dalej mogli kupić działkę wytyczoną w szczerym polu...
Siatka jest tania ale na płocie masz przed nią wyższe rośliny, aż tak bardzo jej nie widać. Jak cisy mają 30 cm to siatka będzie w całości wyeksponowana. Obawiam się, że to będzie gorsze rozwiązanie. A może zrobić tymczasowy płotek z palet? To musi być mega wysokie? Jak nie to stawiasz palety na sztorc, mocujesz do podłoża wbijając paliki w ich środek po obu stronach. Na górze możesz wstawić doniczki z roślinami. palety możesz ustawić jedna na drugiej jak chcesz wyższe przesłony. Palety używane możesz kupić po 5-10 zł za sztukę, w firmach często oddają za darmo takie, które już do transportu nie do końca się nadają. Widziałam jeszcze ciekawie robione płoty z ciętych gałęzi. U ciebie duży ogród, pewnie się tego zbiera. Tylko to trochę rustykalne klimaty. Nie do końca twoje ale może też takie rozwiązanie jak to ma być tymczasowe. Tu jest wierzbowe ale widziałam z brzozy, na wiosnę są cięte drzewa w lasach, może można się dogadać z leśniczym i za grosze korony dostać.
Pokażesz to miejsce do zasłonięcia?
Asia, no to będę Ci kibicować, bo ja brzozy bardzo lubię.
Na początku wiązałam do patyków, żeby ich wiatr nie wywrócił, podlewałam żeby szybciej rosły, a teraz tylko chodzę i myślę, gdzie tu przyciąć... żeby nie zeszpecić, ale też dać sobie miejsce na przejście a roślinom poniżej trochę światła i powietrza
Białe pnie fajnie się komponują z białymi czosnkami
Trudne pytania
Z liśćmi możesz tak zrobić lub możesz je dawać do kompostownika tylko napisz jak było zrobione odwodnienie? brzozom takie stanowisko podmokle nie przeszkadza u mnie brzozy rosną też na dość wilgotnym podłożu a u sąsiada rosną w wodzie prawie
Teraz tylko czekaj do wiosny nie ma sensu zasypywać tego miejsca ziemia korzenie mogą ulec podduszeniu . Trzeba w
Zrobić przecinkę niektórych brzózek podobnie bym zrobił z dolnymi galazkami ale wszystko z rozwagą bo podcinać możesz zawsze a wyciąć możesz tylko raz a potem będzie szkoda .
Nie podsypujemy nawozami bo brzozie nie jest to potrzebne wcale
Ciężko jest doradzić
Witaj Droga Koleżanko Nie mam automatycznego podlewania, ale mamy w kilku miejscach rozciągnięte linie kroplujące, do których po prostu wpinam wąż ogrodowy, jeśli trzeba. Pod brzozami też, więc przy długotrwałych upałach podłączam tam czasem wodę.
Co posadzić pod brzozą.. kurczę, nie wiem...
Ja mam pod brzozami hortensję anabell, białą drobną róże Meidiland i miskanty Vareiegatusy. W sumie wszystko dosyć dobrze rośnie, choć w tym roku zauważyłam, że miskanty się lekko pokładają z powodu dużego zacienienia (tak myślę, że to jest powód). Brzozy mi się też kojarzą z wrzosami, ale pomimo kilku podejść nie udało mi się utrzymać wrzosów w ogrodzie Ale chyba będę znów próbować, hehe
Wspomniane brzozy zostawiam i pozdrowienia oczywiście
Fajnie, że te tuje dobrze się mają w donicach.
Wiosną będę dosadzała pewnie brzozy Doorenbos, bo je lubię ale ile to jeszcze nie wiem, bo będę sadziła etapami.