Artykuły Forum Ogrody pokazowe Instagram Sklep
Logowanie
Gdzie jesteś » Forum

Znalezione posty dla frazy "brzozy"

Ogród do odnowy 07:43, 13 lis 2020


Dołączył: 17 kwi 2015
Posty: 14133
Do góry
Mary napisał(a)

Sójki żywią się żołędziami?
Muszę z moimi sójkami poważnie porozmawiać w takim razie. Niech się wezmą do roboty i zjedzą te wszystkie żołędzie.
Ja już wiele godzin poświęciłam na wybieranie z rabat żołędzi i kasztanów. Końca nie widać, żołędzie już się korzenią. Jak tego nie zrobię to będę mieć dębowy las wiosną.


Na własne oczy widziałam, zdyt dużo siedziałam w domu a one po daszku przed oknem skaczą i żołędzie zbierają O tym, że jedną z nazw żołędziówka dowiedziałam się bardzo niedawno. Byłam ciekawa czy naprwdę zjadają żołędzie czy tylko mi się przywidziało. U mnie część żołędzi jest chorych, czarnych, ale one wiedziały co zbierać bo prosto z drzewa zrywały

Od lat wyrywam małe dęby, orzechy tylko te zasadzone przez sroki i wiewiórki. Teraz do kolekcji doszły klony Brzozy się też trafiają i oczywiście czeremcha amerykańska Podobno najgorszy jest dąb czerwony, na dodatek bardzo ciężki do wyrwania
Mój ogród, czyli Skandynawia po krzyżacku 11:52, 12 lis 2020


Dołączył: 14 kwi 2016
Posty: 14803
Do góry
Aniu pokaż te brzozy. W którym miejscu to szczepienie jest jestem ciekawa. Może ja też będę szczepić materiał mam.
Zebrałam w tym roku nasiona z Derembosow gdzieś walnelam i szukam od wczoraj.

U ciebie takie słońce? U nas buro od kilku dni a wczoraj mrzawka padała.
Ptasi gaj 11:49, 12 lis 2020


Dołączył: 14 kwi 2016
Posty: 14803
Do góry
Anusia napisał(a)


Tak Elu wiem one nie będą duże. Właśnie z tych powodów je posadziłam. No to sobie poczekam. Piękne są i ta biała kora. U moich dopiero pierwszy zarys.
Czy były palikowane i jak długo? Wiosną muszę wymienić na wyższe kotwy.





Aniu będę u Ciebie, tak sobie wczoraj pod wpływem twojego wpisu myślałam i nawet szukałam w necie o szczepieniu brzoz. Może bym też zaszczepiła u nasady przy ziemi brzozy Derembosy.
Mam zwykle brzozy samosiejki i Derembosy więc można poeksperymentować. Najważniejszy w nich aby osiągnąć biały pieniek.

Ptasi gaj 23:33, 11 lis 2020


Dołączył: 14 kwi 2016
Posty: 14803
Do góry
MiluniaB napisał(a)

Piękne Elu Masz dużą przestrzeń w ogrodzie to i widoki zachwycają





To fakt inaczej rośliny i wyglądają na mniejszym areale a inaczej na większym. Mieliśmy możność kupienia blizej Wawy ok 15 arow, ale to nie to i jeszcze sąsiedzi blisko.
Bardzo lubię ten skrawek z drzewami brzozy, sosny, świerki, lipy, buki.
Ptasi gaj 23:19, 11 lis 2020


Dołączył: 14 kwi 2016
Posty: 14803
Do góry
pestka56 napisał(a)
Wyobraź sobie jedna z najlepszych projektantek ogrodów Agnieszka Hubeny–Żukowska myje pnie brzóz u siebie w ogrodzie




Kasiu może będziesz zdziwiona ale ja też myje wiosna pnie brzoz.
Biorę węża i bardzo mocnym strumieniem je myje gdyż po zimie mają nalot zielony. Derembosy są bielusienkie i płaty z pieńka schodzą.

Prawdopodobnie ta projektantka myje brzozy z tego samego powodu.
Ranczo Szmaragdowa Dolina II 22:15, 11 lis 2020


Dołączył: 20 kwi 2015
Posty: 86715
Do góry
7 lat i z metrowego patyczka takie brzozy



Ptasi gaj 19:51, 11 lis 2020


Dołączył: 29 lip 2020
Posty: 3498
Do góry
ElzbietaFranka napisał(a)





Dziękuję Danusiu

Sama stworzyłam ten kąt zresztą wszystko to mój pomysl samouka. Tez popełniłam kilka błędów ale kto ich nie robi. Mogłam oczko przełożyć z drugiej strony nie tak blisko brzóz. Widać brzozy nad oczkiem mają jeszcze zielone liście są mocne woda paruje.

Jeszcze jeden widoczek.



Pieńki białych brzóz to Derembosy posadziłam w środku nie mając pojęcia, że są takie piękne. Może poszukam dzisiaj w fotkach jak było przed posadzeniem



Tak to wygląda w lecie. Worki liści na brzozach na ostatniej focie.




Piękne Elu Masz dużą przestrzeń w ogrodzie to i widoki zachwycają

Ogród w dolinie 09:08, 11 lis 2020


Dołączył: 13 cze 2017
Posty: 5074
Do góry
Sprawdziłam tego buczka, jakie on ma mega liście, ślicznoty.
Dobrze, że nie posadziłaś bliżej brzozy, będzie miał miejsce, aby kiedyś być pięknie wyeksponowany. A z placem zabaw to wiesz

Śliczna żarówka z tego tulipanowca, fajnie go posadziłaś. Ma miejsce na ładną kulę. Nie przycinaj jej za wcześnie. Ja sobie zniszczyłam klona golden globe. Po kilku latach od posadzenia cięłam co roku na wiosnę. Robota głupiego. Klon oszalał, co roku wypuszczał coraz dłuższe przyrosty. W tym sezonie ponad dwumetrowe. Chyba lepiej nie tykać takich kulistych form a jedynie pod koniec lata korygować to, co za bardzo wystaje.

Przy zdjęciach z nowym ogrodzeniem widać, jakim wyzwaniem jest wasza działka. Nie jest łatwo, sama mam wzgórze Ale jaka to przyjemność mieć już ten kawałek zamknięty. Ja marzę o murze zamiast frontowego ogrodzenia. 20 lat temu zamieszkaliśmy w spokojnej okolicy. Teraz jest w pierwszej piątce najszybciej zabudowywanego terenu w Polsce, masakra.

Moje rabaty też tak powstawały jak twoje, między malutkimi dziećmi, pracą. Z sentymentem Asia czytam dziś od rana twój watek



Ogród w dolinie 22:05, 10 lis 2020


Dołączył: 14 gru 2017
Posty: 8464
Do góry
Buk posadzony mniej więcej tutaj jak na tym zdjęciu, ok 5 m od brzozy, lepiej by wyglądał jeszcze 1 m w stronę brzozy, bo lepiej by zasłaniał plac zabaw ale chyba by było za blisko...
Ptasi gaj 18:46, 10 lis 2020


Dołączył: 10 lut 2017
Posty: 7478
Do góry
Dziękuję, Elu, za podpowiedź w sprawie wiązań. Chyba skorzystam, ale nie wiem czy jeszcze tej jesieni, bo ja uziemiona. Ale może wnuka poproszę, to może mi będzie mógł załatwić.

A Twój lasek zachwycający jest. Szczególnie te brzózki! Na brzozy mam widok z okna mojej wieży, 2 szt. jedna już bez liści, bo na przeciągu, druga cała żółciutka jeszcze, bo na zawietrznej.
Ptasi gaj 14:45, 10 lis 2020


Dołączył: 14 kwi 2016
Posty: 14803
Do góry
Gardenarium napisał(a)
Niesamowite zdjęcie z brzozami, altaną i hortensjami Uroczo.





Dziękuję Danusiu

Sama stworzyłam ten kąt zresztą wszystko to mój pomysl samouka. Tez popełniłam kilka błędów ale kto ich nie robi. Mogłam oczko przełożyć z drugiej strony nie tak blisko brzóz. Widać brzozy nad oczkiem mają jeszcze zielone liście są mocne woda paruje.

Jeszcze jeden widoczek.



Pieńki białych brzóz to Derembosy posadziłam w środku nie mając pojęcia, że są takie piękne. Może poszukam dzisiaj w fotkach jak było przed posadzeniem



Tak to wygląda w lecie. Worki liści na brzozach na ostatniej focie.



To tu- to tam- łopatkę mam ! 17:46, 07 lis 2020


Dołączył: 28 gru 2015
Posty: 24206
Do góry
Na brak kolorów jeszcze nie narzekam.
Oczar wirginijski.







Metasekwoja Chubby.



klon strzępiastokory





Perukowiec podolski i brzozy wciąż ulistnione.




A jabłonka Ola, choć bez liści, to wciąż jest kolorowa.

Ogród w dolinie 22:25, 05 lis 2020


Dołączył: 14 gru 2017
Posty: 8464
Do góry
Helloo Magda
Brzozy będą miały tam dużo wody haha, może nie będzie trzeba robić odwodnienia wzdłuż skarpy przy nich? No i dren z górnej skarpy też tam wychodzi, będą miały " nawadnianie"
Ogrodzenie cieszy bardzo, kilka lat czekaliśmy, bo może mąż miał sam robić, ale polegliśmy czasowo. Koszt duży a jeszcze 100 m zostało Zbieramy złotówki hehe
Ogród w dolinie 21:58, 05 lis 2020


Dołączył: 05 lip 2012
Posty: 20087
Do góry
Heloo

myślę, że brzozy dadzą radę. To wielkie pijusy...u mnie pod nimi rośliny rosną bardzo wolno bo brzozy wodę zabierają.

Asiu, ogrodzenia gratuluję...wiem jak to cieszy

To tu- to tam- łopatkę mam ! 18:12, 04 lis 2020


Dołączył: 28 gru 2015
Posty: 24206
Do góry
antracyt napisał(a)
Moje ciemierniki też całe w pąkach
Brzozowy zakątek prezentuje się nad wyraz urodziwie


Widzę te brzozy, kiedy półleżę na sofie. Zajmują prawie całość zaokiennego widoku. Koją!
Wzdłuż ścieżki, jak po sznurku... 22:30, 03 lis 2020


Dołączył: 03 wrz 2012
Posty: 4634
Do góry
Tamaryszek napisał(a)
Vito, jesienne kadry piękne!
Ale zmiany, weranda wyszła wspaniale. Bardzo jestem ciekawa, czy będziesz w niej przesiadywać, czego Ci życzę.
Czy do drzwi do sąsiada będą prowadzić schodki?
U mnie marzanka w suchych miejscach zanika w środku sezonu, a wspominałaś, że chcesz ją pod iglaki.
Ja też chcę takie ładne cyklameny, poproszę o opis odpowiedniego miejsca według Ciebie.
Mogę wrócić jeszcze do sprawy bluszczu? Wiesz, że u mnie jest go masa, tnę bez przerwy. Mam go i na wielkiej brzozie (błąd - po co zasłaniać ładną korę?) - tnę co roku na najwyższą wysokość drabiny. Czy ja dobrze zrozumiałam, że on może zniszczyć drzewo przez korę?? Wiem, że nie wolno go wpuścić w koronę drzewa i że nie wrasta w korę, więc..?


Witaj Kolejna już jesień stała się faktem
Iza, najwyraźniej wątpisz w to, że będę przesiadywała na tarasie. Może jeszcze nie teraz, bo jeśli mogę to jeżdżę, nie siedzę, ale wszystko przede mną
Z marzanką trwa eksperyment, ten sezon pod tują spędziła przykładnie. U mnie ta miejscówka się sprawdza.

Cyklameny. Nie wiem jak u Ciebie, ja sadzę je od lat. Jednego roku to nawet kilka wiaderek dysków posadziłam. Wielkich jak talerzyki deserowe. W którymś momencie zadomowiły się i zaczęły się siać. Mają u mnie cień i wilgotne stanowisko. Polecam

Bluszcz. Masz go więcej niż 20 lat? Żałuję, że nie zrobiłam zdjęć z akcji zdejmowania bluszczu z mojej brzozy. To był taki na grubość 20-centymetrowy plaster przerośniętych pędów, jednocześnie nasyconych piaskiem. Odrywało się ten plaster z trudem, odsłaniając białą korę brzozy. Bluszcz pnie się po korze, zaraz pojawiają się mrówki, nanoszą na pień kilogramy ziemi, rok po roku. Z zewnątrz widać tylko liście bluszczu pokrywające pień, z bliska to przerośnięta, skazana na redukcję tkanka.
Widziałam Twoje sosny obrośnięte bluszczem, trudno mi wyrokować, ja jestem szczęśliwa, że pozbyłam się śmiercionośnych oplątw bluszczu.




Ogród w dolinie 21:42, 02 lis 2020


Dołączył: 14 gru 2017
Posty: 8464
Do góry
achimee napisał(a)
U mnie też okropna glina, miejscami tylko ruda... Mam brzozy i dają radę

Mam nadzieję, że u mnie też dadzą radę i im korzenie przez zimę nie zgniją
W cieniu uśmiechniętego anioła 09:04, 02 lis 2020


Dołączył: 03 wrz 2012
Posty: 4634
Do góry
Trudno nam się spotkać w wątkach, bo albo ja albo Ty chwilowo wybywamy
A mogłyśmy się spotkać w realu u Majewskich Przeczytałam wczoraj wątek i jestem pod wrażeniem. Takie drobiazgowe przemyślenia i dyscyplina Czy dosadziłaś w końcu coś pod brzozy, przy łanach imperaty? Podziwiam takie założenia. Serdecznie gratuluję
Ogród w dolinie 22:32, 01 lis 2020


Dołączył: 10 sie 2015
Posty: 486
Do góry
U mnie też okropna glina, miejscami tylko ruda... Mam brzozy i dają radę
Słoneczny Ogród 14:25, 01 lis 2020


Dołączył: 16 sty 2017
Posty: 7665
Do góry
Możecie złapać orientację

Z tyłu na wprost domu jest kępa drzew (brzozy i sosny)

Na lewo jest przejście w kierunku łąki, warzywnika a jeszcze bardziej na lewo oczko.
Po prawej stronie kępy drzew (nazwijmy ją gaikiem) też jest takie drugie wąskie przejście.

Za gaikiem teren leci mocno z górki, cały warzywnik jest z górki a łąka juz jest w jednym poziomie.


Poniżej, skrajnie po prawo wzdłuż żywopłotu z tuj zaczęłam robić w tym roku rabatę.
Posadziłam już nawet parę roślin ( m.in. własnego chowu hortensje)
Musiałam przesadzić jeden z trzech zielonych stożków,żeby nie zasłaniał rabaty, z trawnika powędrował na koniec żywopłotu.
Korzystanie z portalu ogrodowisko.pl oznacza zgodę na wykorzystywanie plików cookie. Więcej informacji można znaleźć w Polityce plików cookies