Artykuły Forum Ogrody pokazowe Instagram Sklep
Logowanie
Gdzie jesteś » Forum

Znalezione posty dla frazy "projekt"

Nowocześnie u Kasji...kiedyś będzie:-) 21:28, 01 lis 2016


Dołączył: 21 kwi 2015
Posty: 3811
Do góry
cudownie temat dla mnie bardzo żywy . Mówcie, mówcie więcej bo w środę będę klepać projekt .

Kasieńko ale wyspy to szczerze zazdraszczam hihi extra
Ogród Hrabiego 20:31, 31 paź 2016


Dołączył: 13 kwi 2011
Posty: 194
Do góry
To projekt na kilka lat
Nowocześnie u Kasji...kiedyś będzie:-) 18:07, 31 paź 2016


Dołączył: 09 lis 2015
Posty: 8961
Do góry
katel napisał(a)

No jak to szału nie ma! Szał musi być! Tak długo musisz projekt męczyć aż dopracowany będzie do perfekcji i będziesz kofac swoją kuchnię. Jak na etapie projektu masz wątpliwości to jeszcze można podziałać. Napisz tu zaraz jakieś szczegóły, co Ci się nie podoba, z czym masz problem?
Ja swoją rok projektowałam ale teraz uwielbiam ją.

Hej Kasiu. Powrzucałam zmiany-czekam na zwrotne info.Zmian nie wprowadziłam znów tak dużo-zmieniłam miejsce pobytu mikrofali- z obok-nad piekarnik-choć wolałabym, żeby była niżej-ale innego miejsca na nią nie znajdziemy.Powiększyłam trochę wyspę-Zobaczymy co wyjdzie.
Ogród Nety- moje marzenie 08:43, 31 paź 2016


Dołączył: 24 lut 2016
Posty: 2392
Do góry
A u mnie własnie było tak, że eM uciekał przed rozmowami, niby mogłam robić co chcę, ale nie pomagał, więc nawet przesadzanie, kopanie, obrzeża robiłam sama. Chyba nie "utożsamiał" się z tym co robię i nie do końca się z tym zgadzał. A najbardziej drażniło go przesadzanie, ale tego to akurat zagwarantować nie mogę.
Też chciałby żeby powstał konkretny projekt, na który oboje się zgodzimy i żeby zrobić raz a porządnie. Myślę, że co do grubych rzeczy na pewno tak można, a biżuterię to sobie będe zmieniać wedle uznania i potrzeb.
Generalnie fajna taka rozmowa. Dużo wnosi. I chyba popycha mnie bardziej w stronę oszczędniejszych form, ograniczania gatunków. Choć nowoczesnego ogrodu jeszcze nie czuję. Musze znaleźć coś pomiędzy
Ogród i co dalej 21:08, 30 paź 2016


Dołączył: 11 kwi 2016
Posty: 1466
Do góry
Trochę z opóźnionym zapłonem , ale wczoraj razem z Madzią - Nikitą realizowałam jej projekt linii rabatowej , bardzo jej dziękuję za pomoc !!!!!!!!!!!!!! super babka wszyscy co ją znają to wiedzą a Ci co nie znają muszą uwierzyć ! Karolcia - Popcarol niestety nie dojechała rozchorowała jej się córcia ale....... jak to Karola upiekła przepysznego jabłecznika wielkie dzięki a wyglądał tak

Nowocześnie u Kasji...kiedyś będzie:-) 19:02, 30 paź 2016


Dołączył: 27 kwi 2014
Posty: 4174
Do góry
kasja83 napisał(a)
Hop,hop.
Melduję, że żyję-choć nie zaglądałam chyba z tydzień....Generalnie miałam masakrę czasową-więc piszę na szybciutko i uciekam.
Zastopowałam z pracami w ogrodzie-zaczęłam robić porządki i takie tam.
Ogrodowo opadłam chyba z sił.W zimie daję sobie czas na odgruzowanie chaty

Co do kuchni-mam szkice, które tam jeszcze trochę poprawiam-ale wizualnie to nie ma szału, bo takie szkice-szkice...Ciężko sobie wyobrazić, że sobie stoję i pichcę-a na wyspie paterka z owocami.Nie ten etap jeszcze)

No jak to szału nie ma! Szał musi być! Tak długo musisz projekt męczyć aż dopracowany będzie do perfekcji i będziesz kofac swoją kuchnię. Jak na etapie projektu masz wątpliwości to jeszcze można podziałać. Napisz tu zaraz jakieś szczegóły, co Ci się nie podoba, z czym masz problem?
Ja swoją rok projektowałam ale teraz uwielbiam ją.
Ogród Tosi 21:06, 29 paź 2016


Dołączył: 26 paź 2012
Posty: 3401
Do góry
Gardenarium napisał(a)
Ogród z klasą i kolorem. Przepięknie.


Danusiu, dziękuję za odwiedziny.
To dzięki Tobie jest taki poukładany - zawsze podkreślam, że to Twój projekt dał mu początek

Ponadto to tu na Twoim Forum zaraziłam się pasją, a teraz uczę się dbać o moje rośliny.
Często wracam do Twoich artykułów, porad i zawsze co mi potrzeba znajduję, czy to jak przyciąć bukszpan, czy jak dbać o trawnik albo jak walczyć z opuchlakami.

Bardzo dziękuję.Buziaki wielkie.

Ogród Nety- moje marzenie 22:12, 28 paź 2016


Dołączył: 24 lut 2016
Posty: 2392
Do góry
ren133 napisał(a)


Uśmiechnęłam się bo nie pamiętam kto to był ... taki zwrot u mnie nastąpił w momencie projektowania rabaty przy jałowcach hmmm ... może jankosia to byla? pamiętam natomiast, że na ogrody w stylu Chelsea naprowadzil mnie Waldek (niestety nie ma go ostatnio na forum)
Wtedy w pół godziny wyrysowałam projekt z drzewami wielopniowymi i kulkami ... olśnienie!!! Ale jeszcze wtedy chcialam iść w byliny ... latem jakoś tego roku zaczełam się z nimi żegnać ... pokochałam wielopniowe, trzcinnika KF i molinie ... zaczęłam podążać w stronę minimalizmu ...

Dlatego warto poobserwować jeszcze innych ... zglębić temat ... przez najbliższe tygodnie ... zapinować to, co Ci się podoba, co do Ciebie przemawia najmocniej, z czym czułabyś się extra (z uwzględnieniem oczywiście tego co juz masz czyli kształtu działki, rozmieszczenia bruku). Mogłabyś wowczas pokazac nam zapinowane zdjęcia i wiedzielibyśmy, ale przede wszystkim Ty wiedziałabyś, w którą stronę zmierzać


Przewertowałam Twój wątek i tak, to była Jankosia. Zobacz, ona już rok wcześniej wiedziała Ja chyba też jestem na takim etapie- planuję coś co mi się wydaje, morduje się z tym, też przejde przez bylinki i kwiatki a za rok przyjdzie olśnienie
Oby..
Ogród Nety- moje marzenie 22:04, 28 paź 2016


Dołączył: 20 sty 2015
Posty: 19017
Do góry
Nett napisał(a)


Reniu nie masz pojęcia jak ucieszyło mnie to co napisałaś. Jakby kamień spadł mi z serca .
Reniu ja pamiętam Twój ogród z rabat pod jakimś budynkiem, był tam rząd jałowców. Wtedy mniej więcej zaczęłam czytać O. I mam wrażenie, że Ty również wtedy szłaś w kolory i krzaczki, tak to pamietam. I wiele dziewczyn chyba tak zaczynało. Wiele ogrodów wtedy powstawało- ogród Sylwii, Any. Ale mam wrażenie, że wszystkie przeskoczyłyście jakiś etap, który ja jakoś przespałam. Przeskoczyłyście na nowoczesne, oszczędne w formie ogrody i w ciągu roku je niemalże zrealizowałyście. Ja czuję się jakbym była gdzieś pomiędzy tymi dwoma etapami. Nie czuję krzewów i jakoś nie widzę ich u siebie, raczej trawy właśnie. Tez, chyba intuicyjnie kupowałam trzcinnika, ML, RB, rozplenice jako średnie piętro, ale nie umiem ich jeszcze poukładać. Może te moje problemy z kompozycją to też z tego, że jedną nogą jestem w kwiatkach, a drugą w krzewach wielopniowych, trawach itp. No i oczywiście z błędów, które już popełniłam.
Pamiętam natomiast, że u Ciebie po kolejnej wersji kolorowej kompozycji krzaczków, gdzie gubiłas się też co z czym posadzić, jedna z dziewczyn napisała Ci, że Ty wcale nie chcesz iść w te krzaczki, że Ty chcesz nowoczesny ogród. Nie wiem skąd wiedziała, ale teraz patrząc na Twój ogród widzę, ze to jakaś jasnowidzka chyba była Muszę poszukać kto to był, bo teraz mi by się ktoś taki przydał
Ale się rozpisałam, a chyba nic z tego nie wynika. Wygadałam się...


Uśmiechnęłam się bo nie pamiętam kto to był ... taki zwrot u mnie nastąpił w momencie projektowania rabaty przy jałowcach hmmm ... może jankosia to byla? pamiętam natomiast, że na ogrody w stylu Chelsea naprowadzil mnie Waldek (niestety nie ma go ostatnio na forum)
Wtedy w pół godziny wyrysowałam projekt z drzewami wielopniowymi i kulkami ... olśnienie!!! Ale jeszcze wtedy chcialam iść w byliny ... latem jakoś tego roku zaczełam się z nimi żegnać ... pokochałam wielopniowe, trzcinnika KF i molinie ... zaczęłam podążać w stronę minimalizmu ...

Dlatego warto poobserwować jeszcze innych ... zglębić temat ... przez najbliższe tygodnie ... zapinować to, co Ci się podoba, co do Ciebie przemawia najmocniej, z czym czułabyś się extra (z uwzględnieniem oczywiście tego co juz masz czyli kształtu działki, rozmieszczenia bruku). Mogłabyś wowczas pokazac nam zapinowane zdjęcia i wiedzielibyśmy, ale przede wszystkim Ty wiedziałabyś, w którą stronę zmierzać
Ogród nie tylko bukszpanowy - część III 20:05, 28 paź 2016


Dołączył: 20 kwi 2015
Posty: 85984
Do góry
Danuś no i jak udało się???
Jak wstrzymają prace Wykonawca nie dostanie wynagrodzenia za robotę zrobioną dopóki nie skończy prac, idzie zima , a on ma na pewno termin, którego musi dotrzymać inaczej zagrożony karami( wysokimi)On w tym wszystkim najmniej winny, bo wystartował w przetargu i wygrał, a dokumenty opracował Zamawiający w tym zlecał projekt.
Ktoś zawalił, ale robotnicy robią tylko to co im zlecono.
Sąsiad nie wiedział, że będzie musiał rośliny zlikwidować?
Może się zgodził wcześniej? Jeśli nie jest szansa, że w umowie wykonawca ma zapisane teren przywrócić do stanu pierwotnego....tylko to z reguły jest już odbębniane po łebkach Ale Wójt może się nie zgodzić na odbiór dopóki wszystko nie będzie grało.
Co do ronda i asfaltu nie wiele chyba uda się wskórać na tym etapie, ale warto próbować
Coś jeszcze, coś więcej... 19:10, 28 paź 2016


Dołączył: 08 lut 2011
Posty: 50262
Do góry
Margarete napisał(a)
Dyskusja wrze o architekturze i obocznościach - nie zabieram zdania bo mieszkam w segmencie i nie miałamwpływu na jego projekt, oczywiści poza wnętrzem które pomagali mi fachowcy zaprojektowac (układ ścian, okien w połaci dachowej, sufity, kolory, etc) ale poza tym sie nie znam. Z resztą tak jak pisałes ciasteczka od mamy zjedzone to ja tu długo siedziec nie bede i dyskutowac nie zamierzam...

wpadłam na chwilke żeby pochwalic cie tylko za jesienne fotki, kolorowo u ciebie i ten kontrast zółtych host do kulek i w ogóle kolorów jesieni do nieprzyzwoicie zielonego trawniczka to..mniam



Fragment z ciasteczkami (a raczej ich brakiem ) strasznie mnie rozbawił Choć nie ma się z czego śmiać, ciastka to poważna sprawa

Trawnik mnie wreszcie zachwyca - nabrał koloru, dostaje teraz dużo wody, a przyrasta w zadowalającym dla mnie tempie - czyli prawie żadnym Dwa niepełne kosze tylko zebrałem po trzech tygodniach (czterech?) od ostatniego koszenia
Coś jeszcze, coś więcej... 15:42, 28 paź 2016


Dołączył: 04 mar 2013
Posty: 14372
Do góry
Dyskusja wrze o architekturze i obocznościach - nie zabieram zdania bo mieszkam w segmencie i nie miałamwpływu na jego projekt, oczywiści poza wnętrzem które pomagali mi fachowcy zaprojektowac (układ ścian, okien w połaci dachowej, sufity, kolory, etc) ale poza tym sie nie znam. Z resztą tak jak pisałes ciasteczka od mamy zjedzone to ja tu długo siedziec nie bede i dyskutowac nie zamierzam...

wpadłam na chwilke żeby pochwalic cie tylko za jesienne fotki, kolorowo u ciebie i ten kontrast zółtych host do kulek i w ogóle kolorów jesieni do nieprzyzwoicie zielonego trawniczka to..mniam
Pora najwyższa wziąć się za ogród, czyli krok po kroku w tym natłoku. 15:33, 28 paź 2016


Dołączył: 24 mar 2016
Posty: 7692
Do góry
Reniu, tak naprawdę, to ja się boję, że nie wyjdę przez resztę życia z jednej rabatki...cały sezon borykałam się z okularową (czyli tą, gdzie są rodki i wrzosy), bo w kwietniu wyglądała tak:



i z hortensjową (czyli tą między furtką, a półką). Część innych ruszyłam, zmieniała, a tak naprawdę mam wrażenie, że póki co jeśli nie dam tym "już zrobionym" szansy, to będzie źle, bo: okularowa straszy złym doborem wrzosów, przez który wszystkie wyglądają jak suche, a to kwiatostany tak paskudnie szpecą, wszystko małe i takie na etapie "decyzyjnym"- rosnąć, czy nie rosnąć.....hortki małe, już brązowo- żółte niemal całe- wyglądają- oględnie powiem "tak sobie".

Nadal nie mam nawet linii rabat wyznaczonych (tzn. w realu, bo projekt jest i mi się podoba), a gdzie pomysł, co do nasadzeń? Jak wrócę do okularowej i hortensjowej, to z nich drugi sezon nie wyjdę...
Nowocześnie u Kasji...kiedyś będzie:-) 12:13, 28 paź 2016


Dołączył: 09 lis 2015
Posty: 8961
Do góry
Mixtoorka napisał(a)


wakacje...rozmarzyłam sie

też męczę się z kuchnią teraz, tzn sprzęta wybieram, projekt wybieram, nie lubię takich zakupów . Wolałabym jakieś drzewko, krzaczek. No ale nic, mus wybrać lodówkę

A ja tam lubię wszystkie zakupy.Kuchnia to naprawdę w obecnym wydaniu masakra jakaś jest-miejsca nie ma i te fronty...Ja lodówkę będę mieć w zabudowie-co generalnie do końca lodówki takie do mnie nie przemawiają,ale w całej ścianie z frontów-taka srebrna czy czarna-marnie by wyglądała.
Nowocześnie u Kasji...kiedyś będzie:-) 12:05, 28 paź 2016


Dołączył: 21 kwi 2015
Posty: 3811
Do góry
kasja83 napisał(a)

Dzięki Kamilko-wracam na łono rodziny ogrodowiskowej
W Chorwacji byliśmy też w tym roku-super było. Z moimi dziećmi i bagażami-nie ma co narazie marzyć o lotach-tarabanimy się samochodem na wakacje.Stąd znów myślimy o tym kierunku.


wakacje...rozmarzyłam sie

też męczę się z kuchnią teraz, tzn sprzęta wybieram, projekt wybieram, nie lubię takich zakupów . Wolałabym jakieś drzewko, krzaczek. No ale nic, mus wybrać lodówkę
Ogród od nasionka... z widokiem na Lanckoronę 11:19, 28 paź 2016


Dołączył: 26 maj 2014
Posty: 21022
Do góry
Suchodrzewu nie znałam. A kulki na inspiracji z buksami bym pomyliła.
U mojej siostry jest żywopłot cisowy. Śliczny. Ale potrzebuje miejsce. Dlatego nie mam, choć bym chciała...
Rabaty za wąskie...

Projekt Iwonki fajny. Twój też mi się podoba
Ogród nie tylko bukszpanowy - część III 20:50, 27 paź 2016


Dołączył: 09 lip 2010
Posty: 77357
Do góry
Zebranie odbyło się w burzliwej atmosferze wzajemnego porozumienia w 100% między mieszkańcami naszej ulicy, ale bez możliwości porozumienia z "władzami". Władza za nas zdecydowała, jak nam będzie najlepiej.

A z władzą nikt się nie zgodził i złożyliśmy wniosek o spotkanie z wójtem.

Albo inwestycja zostanie wstrzymana, albo zmienią projekt. W każdym razie nikt nie chce asfaltu, nikt nie chce ronda, wszyscy chcą kostkę, a na projekcie jest i asfalt i rondo. No i mamy...

No i jeszcze odwodnienie ulicy, będziemy mieli jezioro

Coś jeszcze, coś więcej... 20:22, 27 paź 2016


Dołączył: 27 mar 2015
Posty: 3745
Do góry
pawel_snopek napisał(a)


A czemu Twierdzisz że to nie jest styl skandynawski?? Jeżeli ktoś kupuje projekt domu w tym stylu?? Przepraszam Sebek za zaśmiecanie Twojego wątku tymi moimi wywodami.


Chodziło mi o skandynawski sposób myślenia.
My myślimy: wszystkie domy są podobne, chcę mieć inny, nie polski, chcę się odróżnić.
Próbuję sobie wyobrazić Szweda, który myśli: w Szwecji wszystkie domy są podobne, chcę wybudować inny, nie szwedzki.
To mi do Szwedów nie pasuje. Oni mają bardzo duże zaufanie do swojego państwa i wybieranie czegoś innego dlatego, że wszyscy tak mają, jakoś mi do tego nie pasuje.

Takie przynajmniej są moje doświadczenia.


Ogród z pergolą 12:02, 27 paź 2016


Dołączył: 04 mar 2016
Posty: 827
Do góry
Witaj kobietko, powiem ci że wytrwała jesteś w tych planowaniach, podziwiam, ale zapewne przy twoim zaangażowaniu w ten projekt ogród zmieni się w ogród pokazowy, chętnie pospaceruje po nim oczami wyobraźni, projekt przedstawiony przez grupę profesjonalistów tylko czy wytrzymasz w konsekwencji?, trzymam kciuki i kibicuję, pozdrawiam wulkanie energii .
Coś jeszcze, coś więcej... 10:58, 27 paź 2016


Dołączył: 13 maj 2015
Posty: 302
Do góry
Hej, wpadłam obejrzeć cudny ogród Sebka, a tu ciekawa dyskusja. Kilka lat temu, gdy przymierzaliśmy się do drugiego domu (poprzedni to żółty domek z tujami ) trudno było znaleźć architekta, który za rozsądną kwotę zaprojektuje bryłę pasującą do otoczenia, ale nowoczesną, albo wręcz ascetyczną w formie, na działkę ze sporą skarpą. Z perspektywy czasu widzę, że warto było szukać i nie rezygnować z marzeń. Po 4 latach mieszkania nadal nie możemy nacieszyć się funkcjonalnością. Znajomy, który kupił gotowy projekt po opłaceniu architekta dokonującego adaptacji przeraził się, bo zapłacił zaledwie kilka tysięcy mniej niż my. Czasem warto poszukać, popytać, aby mieć dom odpowiadający potrzebom rodziny.

Teraz w rodzinie budowany jest kolejny dom, adaptacje w cenie, wykonanie pod klucz, nowoczesny styl (często określany jako skandynawski), hybrydowy, którego miesięczny koszt utrzymania wg wykonawcy to ok. 200 PLN przy 200 m2. Muszę powiedzieć, że poziom architektury tego gotowca mile mnie zaskoczył.

Paweł trzymam kciuki, aby udało Ci się znaleźć optymalny projekt

pawel_snopek napisał(a)
Sebek z tymi wszystkimi projektami to jest tak sobie:/ Wszystkie domy w naszym kraju są bardzo podobne do siebie a ja szukam czegoś innego w stylu skandynawskim podeślę Tobie link z domem który mi się podoba tylko jest zbyt wielki jak dla mnie i tu rodzi się pytanie czy może znasz jakieś projekty w tym stylu??.
Korzystanie z portalu ogrodowisko.pl oznacza zgodę na wykorzystywanie plików cookie. Więcej informacji można znaleźć w Polityce plików cookies