Wikasiu, półka jest regularnym trójkątem.Ścieżka się wije. W dodatku to koliste zgrubienie w środku ścieżki i posadzenie tam drzewka jest zupełnie alogiczne. Zaburza cały ciąg komunikacyjny. Świerki mają kilka metrów średnicy. Jak potem się poruszać po tej ścieżce? Do swobodnego przejścia potrzeba ok. 1,3 metra.
Bardzo trudny jest ten front do zagospodarowania przez te sprzeczności stylistyczne. W dodatku na części frontu ma być trawnik. Od kulistych rabat potworzą się takie trójkąciki trawnika. Ciężko się je kosi (pragmatyzm! )

Wikasiu,w tym sęk, że to rondo jest częścią ciągu komunikacyjnego, a nie rabatą. Gdyby w środku stał zegar słoneczny, to można by go wpasować w rabatę. Potężny świerk trochę komplikuje sytuację. Popatrz na plan. Wokół ronda ma być trawa.

Toż Haniu pisałam, żem niefrasobliwa i ułańska fantazja mnie ponosi.
Mnie nie powinno brać się całkiem na poważnie i serio. Tym bardziej, że jak na rasowego Polaka przystało się nie znam, ale się wypowiadam (ot taka przypadłość).

A tak z ciekawości zapytam, jakbyś te koła poprowadziła? (pierwotna moja myśl była taka, żeby wpisać w tę ścieżkę kuliste rabaty zamiast trawnika)
Kolejna by wzdłuż ścieżki poprowadzić szpaler drzewek...

Marta w czwartek wysłałam, mam nadzieję że dojdzie w całości na wypełnienie nie bardzo zwracaj uwagę, wsadziłam to co znalazłam

Gruszko, to kółko i półkolista ścieżka są chyba głównym powodem, dla którego nawet nie proponowałam Makusi linii prostych.

Murek od półki i tak nie jest linią prostą, tylko jakąś falistą, więc jedyne co można zrobić, to ukryć go jak najbardziej.

Wielkość rabaty podokiennej zależy od tego, jak zostanie poprowadzona rabata od ogrodzenia.
Na planie ten szpic, na którym rośnie ten kolumnowy jest dość daleko od ogrodzenia. Na zdjęciu wygląda, że jednak dużo bliżej - i że w związku z tym, od strony domu jest więcej miejsca i podokienną bez problemu można poszerzyć.

Co do kołowatości rabat i linii prostych oraz ronda

Wiem, że są różne głosy w zakresie ścieżki prowadzącej od furtki, ale mi się podoba zarówno ścieżka, jak również jej kształt . Jest to element, który podoba mi się niezmiennie od momentu jej wrysowania w projekt, poprzez wykonanie aż do chwili obecnej- gdybym miała robić to jeszcze raz, zrobiłabym to analogicznie. Wobec powyższego nie czuję parcia na jej zatuszowanie, złagodzenie itp.
Co innego półka- ta jest architektoniczną porażką, stąd zabiegi tuszująco-łagodzące są wskazane i właśnie ta rabata w kształcie koła ma takie zadanie.
Fragmenty trawnika mi nie przeszkadzają, ani to, że będzie trzeba się nagimnastykować, żeby je skosić, bo jak powtarzam od początku- nieco gimnastyki mojemu eMowi nie zaszkodzi

makadamia napisał(a)

Wielkość rabaty podokiennej zależy od tego, jak zostanie poprowadzona rabata od ogrodzenia.
Na planie ten szpic, na którym rośnie ten kolumnowy jest dość daleko od ogrodzenia. Na zdjęciu wygląda, że jednak dużo bliżej - i że w związku z tym, od strony domu jest więcej miejsca i podokienną bez problemu można poszerzyć.

Asiu dąb nie rośnie po prostu na samym wierzchołku szpica, lecz mniej więcej w 1/3 od początku szpica- pod nim mają być jeszcze kulki buksowe, poza tym mimo, że kolumnowy, zakładam, że będzie rósł w szerz mimo wszytko

Rabata pod ogrodzeniem będzie poprowadzona raczej tak, jak sugerowała HAnia- minimum przy wykuszu, maksimum przy ogrodzeniu. Generalnie podokienna tak, jak na Twoim projekcie.

iwka napisał(a)

Marta w czwartek wysłałam, mam nadzieję że dojdzie w całości na wypełnienie nie bardzo zwracaj uwagę, wsadziłam to co znalazłam

:*
Dam znać, jak listonosz się pojawi

Martuś widzę że plany dalej omawiacie. Ja niestety w tym temacie się nie wypowiem ( bo sama wiesz że ja nic nie wiem), ale cały czas jestem na bieżąco co tam knujecie z dziewczynami.

Gruszka_na_wierzbie napisał(a)

A tak z ciekawości zapytam, jakbyś te koła poprowadziła? (pierwotna moja myśl była taka, żeby wpisać w tę ścieżkę kuliste rabaty zamiast trawnika)
Kolejna by wzdłuż ścieżki poprowadzić szpaler drzewek...

Haniu - mam problem ze szkicowaniem na czyimś rysunku - nigdy tego nie próbowałam więc spróbuję opisowo zamiast graficznie:
podoba mi się koncept by półkę wpisać (ukryć/wyretuszować) w koło; i gdyby ciągnąć tę kółkową ideę dalej to ja bym pokusiła się o jeszcze jedno koło przy rondzie - większe od średnicy ronda, a wpisując je w ten sposób, by punktem wspólnym był teoretyczny punkt, zlokalizowany na okręgu istniejącego ronda, tak mnie więcej w środku ścieżki; powstałoby coś na kształt pawiego oka - nie wiem czy jasno się wyraziłam