Najpierw był pomysł aby pomieszać tam róże okrywowe z sesleria jesienna. Potem róże zamieniłam na rozchodniki Matrona.Cos w tym stylu.

Aga tam jest śliwa Pissardi. Chciałam właśnie małe różaneczniki (tylko cholera zapomniałam nazwy) bo są zimozielone, a mam też inne w przedogródku, tawuły są długo zielone i długo też kwitną na różowo. Mogłabym je posadzić naprzemian. Piwonie bardzo chce mój eM, ma do nich sentyment więc też będą. Rozplenica myślałam jako uzupełnienie do traw z tyłu, bo z przodu nie mam ani jednej. A rozchodniki wcześnie startują i długo kwitną. No i zimą rozplenica i rozchodniki też chyba ładnie wyglądają. Stąd taki mój plan.

Ania, świetnie wygląda ta nowa rabata.

Jakie tam masz drzewo?

Ma pewno dałabym jakieś zimozielone, żeby nie było pusto przez zimowe miesiące

To miejsce przeznaczone na rozpleniecę bez żywopłotu myślałam sadzić ją co 60cm może być za gęsto?ziemię mam słabiutką ale w tamtym roku poszła mączka i kompost w tym roku planuje dodać korę i myślę że będzie jej u mnie dobrze

Nie dziewczyny. To też na bank nie piórkówka

Teraz już wiem że chodziło o Tymotkę boehmera.

To tylko wizualizacja, ale przypomona piórkówkę (Pennisetum) brzydko nazywaną rozplenicą.

To jest rozplenica, tyle że to jest wizualizacja i te kłosy takie trochę pełniejsze jakby. Najprawdopodobniejma to być hameln. Jeszcze sobie rosplecnicę casian zobacz, ona ma takie jasne kłosy.

Co to ta trawka ta z białymi kłosami. Kompletnie nie mogę przypomnieć sobie nazwy
https://pin.it/4l1pj1s

Dzień dobry,
piekną masz bazę do ogrodowych działań
Przed tym wspaniałym oknem pasowałyby kwiaty kwitnące długo, tak by zapewnić sobie piękny widok . Patelnia, zatem może róże? I do tego towarzystwo zwiewnych traw (molinia variegata, rozplenica hameln) oraz inne kwitnące byliny zapewniające kolor, gdy róże kończą kwitnienie (lub maja przerwę w kwitnieniu) - lawenda, szałwia, jeżówki (nie wszystko na raz oczywiście ).
Bzy dałabym bliżej ogrodzenia, ta by stworzyły ażurową przesłonę.
Powodzenia!

Moje trawiaste na razie nie za wielkie...dobrze, że piaskowa ziemia i braki w opadach za bardzo im nie służą

Justyna, a co to ta "Moudra"?

Jakie rozmiary osiąga Ci ta rozplenica? Który to jej sezon?

Dziękuję Haniu za bardzo konkretne przekierowanie do odpowiedzi na moje pytanie.

Marcin - pewności jeszcze nie mam. W moim subiektywnym uczuciu to sesleria ładnie wygląd jak jest „w masie” - tak jak u Margerytki. Nie wiem czy zadowalający efekt by można osiągnąć przy mojej mini rabatce. Mam wrażenie, że jej kłosy są takie delikatne i malutkie, nie przewieszają się.

Kuszą mnie cały czas rozplenice japońskie. Dają taki przewieszający się, fontannowy widok. Rozumiem argumenty Agatorki i Hani o wielkości samej rośliny i bryły korzeniowej. W związku z tym odmianę Hameln chętnie umieszczę w innym miejscu w ogrodzie, bo przypadła mi do gustu.

Co powiecie na rozplenice japońską ‚Moudry’? Wg. opisu jaki znalazłam: […] dorosłe, rozrośnięte rozplenice japońskie 'Moudry' osiągają do 70 cm wysokości (podczas kwitnienia) i podobną szerokość.

Edit: zauważyłam przed chwilą, że rozplenica japońska VIRIDESCENS ma w opisie szerokość docelową 60 cm.

Little bunny

Witam,
Mam pytanie/dylemat co dalej posadzić przy tujach?? Myślałem o trawach ( rozplenica japońska połączona z red baro, Turzyca Buchanana lub lawendą). Od wjazdu posadzone są po trzy szt. lawendy oraz trawy wysokie (nie pamiętam rodzaju