Artykuły Forum Ogrody pokazowe Instagram Sklep
Logowanie
Gdzie jesteś » Forum

Znalezione posty dla frazy "skarpa"

Działka wkoło Lubczyka :) 22:42, 16 wrz 2014


Dołączył: 22 sty 2013
Posty: 8117
Do góry
Skarpa się zarasta

Ogród w budowie - nieustającej 20:35, 16 wrz 2014


Dołączył: 25 lut 2011
Posty: 8072
Do góry
paniprzyroda napisał(a)
Relacja z ostatniej wyprawy doczytana Można jeszcze teraz rozmnażać błękitne bodziszki? ładnie przyrosły


monteverde napisał(a)
No właśnie jak z bodziszkami bo ja teraz trochę przesadzam w ogrodzie i kilka przesadziłam bo takie wysokie porosły, w rajskim takie nie były czy nic im nie będzie bo trochę przywiędły ale podlewam a tych wycieczek do angielskich ogrodów zazdroszczę pozytywnie


Od dwóch popołudni nic innego nie robiłam, tylko kopałam, dzielilam i przesadzałam - bodziszki w dużej ilości także.
Uważam że teraz jest idealna pora na przesadzanie, bo ziemia jest ciepła, nie przesycha, więc rośliny mają komfortowe warunki, żeby się ukorzenić.

Materializuje się moja skarpa, na której debiutują u mnie trawy - całe sześć sztuk - rozplenice od ALinki i taki niski miskant z ciemnozielonymi liśćmi. Do tego niemieckie i angielskie nabytki, niektóre już dały się podzielić i bodziszki - sporo różnych, tzn. różowych i niebieskich i bergenie z wysokimi rozchodnikami. Ma być dobrze od wiosny do późnej jesieni.
Od jutra biorę się za "byłą" jekylową - będzie po prostu rabata różana, z takich odmian, które wiosną można przyciąć nisko przy ziemi. Róże będę sadzić najwcześniej w drugiej połowie października.
Na zdjęcia nie miałam czasu, a dzień krótki.

Na końcu świata 14:05, 16 wrz 2014


Dołączył: 03 mar 2014
Posty: 22
Do góry
Pierwsze nasadzenia za mną. Cieszę się jak dziecko.

Skarpa w sobotę została przekopana, raz jeszcze odplewiona.
Wieczorem, kiedy już było chłodniej i słońce tak nie paliło, posadziłam wszystkie jałowce (i tamarisciofa i limeglow). Zasypałam korą. Mocno podlałam. Zobaczymy co z tego będzie. Nawet jednego zdjęcia nie mam. Muszę w końcu zrobić.

Wczoraj M. przywiózł mi w nocy od mamy rozchodnika, dziś o 5.30 posadziłam a z rozpędu jeszcze udało się w końcu posadzić wrzosy, które czekają już 2 tygodnie..

Zostały mi rojniki, którymi zajmę się pewnie jutro rano, bo to jedyny moment dnia kiedy mam ciszę (i spokój) aż do 7 kiedy wszyscy się schodzą i czekają na śniadanie

Przy okazji przerzucania kamieni tydzień temu znaleźliśmy dwa "gniazda" (?) żab lbo ropuch. Kompletnie się nie znam. Okazało się że bardzo się zadomowiły, spotkaliśmy 3 duże egzemplarze a starszy bawiąc się łopatką znalazł malutkie (1-2cm) w dwóch skupiskach. Kamienie nie poszły daleko, bo jakieś 1,5 metra obok (po drugiej stronie schodów mamy teraz kamienistą górkę) więc mam nadzieję ze się przeprowadzą, szczególnie że pod schodami jest przestrzeń niezasypana, więc miałyby mieszkanko. Wcześniej myślałam ze muszę te żaby ewakuować z ogrodu.. bo traktowałam je jako szkodniki, ale poczytałam trochę i teraz cieszę się że są.

Drugą taką sytuację miałam kiedy ptaki zrobiły gniazdo pod dachem.. byłam zła.. do momentu kiedy okazało się że praktycznie nie mamy much na tarasie (a w poprzednich latach, jako że dookoła pola orne mieliśmy wręcz epidemię much..). Do ptaków się przyzwyczailiśmy, trochę irytuje fakt, że mieszkając nad ogrodem zimowym, często mamy jedną taflę dachu brudną, ale każdy deszcz spokojnie to zmywa. Za rok nie będzie tak dobrze, bo robimy podbitkę w końcu.
Nasz ogród - wspaniała przygoda czy czarna magia 12:39, 13 wrz 2014


Dołączył: 20 lip 2014
Posty: 636
Do góry
Gardener27 napisał(a)
Skarpy są atutem w ogrodzie pod warunkiem że dobrze się je zagospodaruje co nie jest rzeczą łatwą Ja u siebie mam płaski teren jak stolnica i nie jestem ekspertem Przegladałem inspiracje podeslane przez Małgosię które są kopalnią pomysłów Jedno zdjecie mnie rozbawiło
https://www.google.pl/search?tbm=isch&q=level+garden&cad=h#facrc=_&imgdii=_&imgrc=B3jCQQRqQ4mD2M%253A%3BTQAIxihHhI_oDM%3Bhttp%253A%252F%252Fwww.conceptgardensdesign.co.uk%252Fimages%252Fsplit-level-garden-1.jpg%3Bhttp%253A%252F%252Fwww.conceptgardensdesign.co.uk%252F%3B299%3B222

Powiedzcie jak i czym kosić ten trawnik na skarpie ? kosą spalinową czy nożycami do żywopłotu ?


Dzieki Przemku wiesz że uwielbiam twój płaski ogród. Skarpa czasami mnie przerasta ale może przez zimę coś wymyślimy. Kosi oczywiście mąż kosą ja bym nawet 5 min nie dała rady tego nosić. Ale niestety nie wychodzi idealna wysokość.
Pojedyncze pytania na temat projektowania rabat 12:13, 11 wrz 2014

Dołączył: 20 sie 2013
Posty: 152
Do góry
O kosodrzewinie myślałam, skarpa jest też z drugiej strony i tam jest kilka sztuk kosodrzewiny, więc myślałam o dosadzeniu jej tutaj.

Co do wrzosowiska, podoba mi się bardzo, ale już jestem tym mim lekko zniechęcona, tyle dbania a na koniec i tak wszystko brązowe. Fakt, że lato w tym roku mokre to i grzyba dużo.
Ogród ogrodniczki 12:12, 11 wrz 2014


Dołączył: 16 lis 2012
Posty: 3701
Do góry
Teraz skarpa,jaśminowiec i rabata którą muszę dosadzić.
Prawdopodobnie różami.Busz jest i trzeba to ogarnąć.Tylko jak?










Ogród ogrodniczki 11:54, 11 wrz 2014


Dołączył: 16 lis 2012
Posty: 3701
Do góry
Ewa,ja nie wiem czy czegoś nie pomieszałaś
Spod tujek zabrałabym róże i przeniosłabym na tą drugą rabatę gdzie jest jasminowiec.
W związku z ty mam pusto pod tujami.No prawie bo są tam turzyce "Ice Dance".
Chyba warto byłoby posadzić tam jeszcze jakieś niskie trawki.

Co do szerokości tej rabatki,niestety nie mogę jej poszerzyć bo ona zarysowuje okrąg.

A teraz druga sprawa- pod jaśminowcem.
Tam miałyby być te róże wysadzone spod tujek.
Jaśminowiec trzeba uporządkować,to fakt.
Ekstremum to to że tam jest ostra skarpa.

Pod jaśminowcem jest sporo słońca.Róże dadzą radę.
Pod tujami jest mniej słońca.Od wschodu zasłaniają tuje.


Wklejam zdjęcia rabaty z tujami.Pokazuję jaki jest łuk i dlaczego nie mogę jej poszerzyć.
















Pojedyncze pytania na temat projektowania rabat 11:33, 11 wrz 2014


Dołączył: 18 gru 2012
Posty: 4451
Do góry
popcarol napisał(a)
ee tam, na tym zdjęciu to sory ale żadnego spadku nie widzę gdyby tam była skarpa, to rozumiem... ale te krawężniki są przecież, błoto się na podjazd nie wylewa...
https://www.ogrodowisko.pl/uploads/p/70/702000/original.jpg


Mam identyczne odczucia. Nie wiem co podtrzymują wspomniane betonowe kloce?
Pojedyncze pytania na temat projektowania rabat 11:26, 11 wrz 2014


Dołączył: 05 sie 2011
Posty: 33171
Do góry
ee tam, na tym zdjęciu to sory ale żadnego spadku nie widzę gdyby tam była skarpa, to rozumiem... ale te krawężniki są przecież, błoto się na podjazd nie wylewa...
https://www.ogrodowisko.pl/uploads/p/70/702000/original.jpg
Pojedyncze pytania na temat projektowania rabat 15:53, 10 wrz 2014

Dołączył: 20 sie 2013
Posty: 152
Do góry
Tak wyglada skarpa





Jest jest jeszcze druga strona, którą potem sfotografuję.

Pojedyncze pytania na temat projektowania rabat 15:47, 10 wrz 2014

Dołączył: 20 sie 2013
Posty: 152
Do góry
Prosiłam już kiedyś o pomoc w zaprojektowaniu rabaty, dostałam wskazówki, zaczełam działać. Ogrodowisko czytam od ponad roku i wszystko wydaje mi się oczywiste, niby wiem, przez zimę coś tam zaczełam sobie projektować. Wiosną wszystko poszło do kosza. Chcę zrobić część ogrodu za domem, króry to stanowi skarpa z 2 stron i rabata lekko pofalowana dookoła. Część zrobiłam wiosną, teraz chcę dokończyć, ale stanełam w martwym punkcie. Chciałam wykorzystać rośliny, które już miałam w przechowalni i wyszło z tego .... sama nie wiem co. Pomóżcie dobre duszyczki.



Tak to wyglada z dalszej perspektywy, niestety padł mi aparta i zdjęcia robione komórką, dlatego taka marna perspektywa.



To jest początek tej tylnej części ogorodu, część wschodnia.





Jest to strona południowo-zachodnia. Nie mam pojęcia co zmienić, w jakim kierunku pójść dalej.Na pewno nie chcę jednolitego szczelnego ekranu z thuj. Chcę coś pomieszać na tło, kilka tuj żłotych, szmaragdów jakieś inne iglaki. Chcę drzewa liśćiaste, brzozę, klona palmowego, miłorzęba i teraz już mi wyleciało z głowy. Boję się, że jak zacznę kombinować to wyjdzie z tego misz masz a tego bym nie chciała. A nie wiem czy mąż zniesie po raz kolejny przesadzanie wszystkiego.





Tak to wygląda ten poczatek z bliska. Trawnik bez komentarza, bo to inny problem.

Pomiedzy Aurea Nana były bordowe żurawki, ostały się dwie, reszta padła nie wiem czemu. Rabata, którą obecnie chcę zrobić będzie poszeszona i wyprofilowana. Na końcu jest przechowalnia roślin.
Na końcu świata 11:06, 08 wrz 2014


Dołączył: 03 mar 2014
Posty: 22
Do góry
No dobrze, wczoraj wzięłam się za usuwanie zielska ze skarpy. Miałam dwóch "pomocników" (3 letniego i 5,5 letniego). Jeszcze sporo pracy, żeby to ogarnąć, ale fakt że z daleka wygląda "łyso" już mi poprawił humor. Dziś starszy chory wiec pracuję z domu, to i może uda mi się w przerwie powyrywać do końca wszystko.

Przy skarpie jest góra kamieni zbieranych przez M. przed sianiem trawy. Góra przenosi się w inne miejsce, powoli i ze strachem bo masa pająków tam siedzi a ja pająków niestety bardzo się boję. nawet jedna wielka żaba się wczoraj znalazła i parę jaszczurek.

Jak już pozbędę się niepotrzebnych lokatorów, wyrównamy tą skarpę i zaczniemy sadzić.

Skarpa będzie obsadzona tylko na górze, bo jak wspominałam na dole będzie murek z ławeczką (albo i bez, zobaczy się).

Na dziś dzień wygląda to tak:







Wczoraj wzięłam dzieciaki, po drodze zwinęłam mamę i pojechałyśmy do Tracza pod strykowem. Wielka szkoda że jest tak daleko, bo już widzę że wzięłam duuużo za mało. Pojechałam z pomocnikiem, bo wzięłam katalog roślin (ten duży zszp) i co mi się spodobało - szukałam i sprawdzałam czy pasuje.

Ostatecznie kupiłam :

Jałowiec sabiński Tamariscifolia (3 szt.. dużo dużo za mało)






Berberysa Dart's Red lady (2 szt)

nie wiem czy się nada, ale bardzo mi się podoba i chętnie posadziłabym go pod samą ścianą.. pytanie czy to ma sens..



Wcześniej w Leroy merlin kupiłam zupełnie przypadkowo (pojechałam po nawóz..)
jałowca Limeglow, kompletnie nie wiedząc co to i z czym to się je, po prostu spodobał mi się, a że kosztował jakies 10 pln to specjalnie się nie wahałam. I wiem już że dokupię.



Poukładałam sobie z rana i zobaczyłam jak wielką mam skarpę ..



W leroy kupiłam też wrzosy.
A wczesniej w lidlu rojniki, które bardzo lubię.



Mama da mi na skarpę to, albo to jest rozchodnik albo oregano Same nie wiemy co to.



Kupiłam też kilka hostów, ale leżą po zacienionej stronie domu i nie robiłam im zdjęć.


I to tyle. Przy schodach chcę mieć rabatę, którą mogę zmieniać okresowo, dosadzać, przesadzać, może wstawiać w niskich doniczkach różne roślinki. Reszta ma być "wielkoformatowa".

Problem jaki mam, to jak ogarnąć przy schodach przestrzeń żeby się na nie nie sypało a jednocześnie żeby nic nie zasłaniało roślinek.

No i na koniec zdjęcie trochę więcej niż połowy działki. Druga część przed domem, w dużej mierze zacieniona, nic tam nie ma, bo nie wiemy jak będzie kostka a jest co robić i po tej stronie na razie. Dziś na przykład o 5 rano spędziłam poł godizny na wycinaniu zbóż za siatką. Zdjęcie jest zrobione po "zżęciu" zbóż i przejechaniu kosiarką reszty. W końcu widać wszystkie pola..




Z czym posadzić tuje 'Smaragd' 10:39, 08 wrz 2014

Dołączył: 28 kwi 2014
Posty: 280
Do góry
Witajcie

Od strony drogi planujemy zrobić w najbliższych dniach żywopłot ze smaragdow. W rogu gdzie ściana thuji będzie przechodzić w stronę pewnie z trawami etc chcemy posadzić jakieś inne iglaki. Myślimy nad swierkami, jodła...generalnie ma być w rogu jedna szt i po jednej lub dwie z każdej strony. Co byście polecali...od ogrodzenia do garazu w tamtym miejscu będzie ok 5 m wiec nie chce szalec z rozpiętościa ale zależy nam by drzewo było gęste.

Planowaliśmy ogólnie świerka ale klujacy strasznie szeroko rośnie, poza tym ma płytki system korzeniowy a za ogrodzeniem będzie skarpa do drogi boje się ze przy wietrze przy sprzyjającym wietrze może go przechylić.

Z innej kwestii...jak szeroko rośnie sosna himalajska? Mam do władze nią dwie sztuki i potrzebuje info ile od siebie i od ogrodzenia. Można je spokojnie przycinać z szerokości?

Z góry dzięki
Ogród u stóp klasztoru 23:05, 05 wrz 2014


Dołączył: 31 sie 2010
Posty: 7524
Do góry
Zauważyłam ostatnio na forum że trend rozchodnikowy mamy ...wszyscy szukają nowych odmian ,sadzą całe łany . u Gosi w Kubusiowie będzie nawet rozchodnikowa skarpa ....podoba mi się pomysł bardzo , bo kocham te kwiotuszki od dawna.













A to black beuty od Oleny (OZZ)-już go rozmnożę na 2


Nasz ogród - wspaniała przygoda czy czarna magia 21:12, 05 wrz 2014


Dołączył: 20 lip 2014
Posty: 636
Do góry
O taki pomysł na rabatkę pod płotem odgradzającą od sąsiadów myślę o cisach, pięciornikach, żywotnikach, świerk, sosenki, jałowce płożące


Jest tam spora skarpa z lewej przy forsycji schodzi do zera ale w prawo jes coraz wyższa

Ogród u stóp klasztoru 22:13, 04 wrz 2014


Dołączył: 31 sie 2010
Posty: 7524
Do góry
---
Urszulla napisał(a)
Tak Alinko, mamy przesunięcie z tą jesienią Ja gnam codziennie i jestem bardzo nieczasowa. Ja osobiście to bordo u Ciebie jesienią uwielbiam, może trochę bieli dołóż uwielbiam za nią trawy Variegatus...są niesamowite nawet z daleka.
Ne mam dziś już czasu na więcej wpisu, buziak


teraz to już wiadomo .początek września zawsze dla was na wariackich papierach ..potem się ułoży pomalutku ...


---
Bogdzia napisał(a)
Piękne spojrzenie Dzidki na Twój ogród. Zaglądam czesto choc rzadko piszę. Miłego dnia.



Bożenka zawsze na nowo odkrywam ogród jak ktoś inny zrobi fotki


----
AgnieszkaW napisał(a)
Alinko, może i ciut większy (ale niewiele), tylko że ty masz cały pięknie zagospodarowany, a u mnie dzicz i skarpa. Buziaki



To jest skarpa nad skarpy - na miarę twojego ogrodu . nigdzie nie wyglądałaby tak pięknie ,wręcz filmowo i zjawiskowo .
przypomina mi kadry z "Nad Niemnem "..ech muszę kiedyś do ciebie wrócić



-----
07_Rene napisał(a)


Jakiej starszyzny? Kobito, u "słabej" płci metryka się nie liczy, a masz więcej w sobie radości i życia niż niejednokrotnie ja, i niejedna moja koleżanka z rocznika... Bardzo podoba mi się tryb życia jaki prowadzisz. Jesteś otwarta na świat, ludzi, nowe wyzwania. Po prostu super...
Muszę zastosować to koniecznie u siebie, bo po budowie kanalizacji nam takiej słabej ziemi nawieźli, że nawet trawa słabo rośnie.

O nożu masz u mnie...


Rena ..bo tyle komplementów może człeka powalić ...jak ja wyglądnę na świat ..taka idealna ...nóż okazało się mam tylko nazwy znamy inne .


---
Kondzio napisał(a)
Alinko co chcesz od tej czerwieni już przesadzasz z deczka przecież jesień się zbliża to jaki chcesz mieć kolor już się chyba nie masz do czego przyczepić masz piękny ogród i nie mogę zrozumieć tego fenomenu że osoby które mają piękne ogrody zawsze powiedzą że jest źle a nie umieją tego docenić co mają


Konrad gdzieś się ostatnio role zmieniły ..teraz to ty mnie stawiasz do pionu...i chwała ci za to ....


----
Milka napisał(a)
IRENKA ----


a skoro będzie kanalizacja, będą ryć, to okazja
dzięki za szczegółowy opis Alinko, dokładnie tak te siewki wyglądają, czyli to rozplenice i teraz jestem w szoku, bo mam tego od groma!!! chyba kilka w kupki będę sadzić, szybciej będzie kępa, a faktycznie ostre , jak brzytwa...ale jeszcze gorzej ostra jest Vertigo, ciachła mnie, jak skalpelem...


Irena żebyś ty mnie widziała jak w tamtym tygodniu wyplewiłam rabaty to nawet po rekach jakieś takie rany miałam że wyglądałam jak pociachana ...
siewek możesz mieć od groma . u mnie jest ciekawe zjawisko że rozsiewa sie tylko ta przy oczku , gdzie ma najgorsze warunki glebowe .
zaś na rabatach w ogóle ..nie rozumiem , ale zdaje mi się że rozpęczniałe nasionka załatwiam przy wiosennym pieleniu.



----
Pszczelarnia napisał(a)
Alino, wróć do mnie i doczytaj, bo nie wiem, co chcesz?


Ewka już wyprostowałam ..chyba tak wcześnie rano nie mogę pisać postów , bo mi myślenie jeszcze śpi .


----
Gardener27 napisał(a)


Witam

Często u Ciebie bywam ale jakoś tak wyszło ze nigdy nic nie napisałem Zaznaczam do regularnego podglądania

Pozdrawiam



to zapraszam do oglądania a pisać- też tylko pisze jak mam coś do przekazania ...czym się martwisz .pozdrawiam



----
aage napisał(a)
Stipy masz obłędne


Aga ale wiesz jak z nimi jest raz je masz a potem znowu NIIIMA



----
Marzena2007 napisał(a)
Ale masz cuuudowne trawy!



Madżen TY też ..sama widziałam ....kusi mnie to święto w Wojsławicach
Ogród u stóp klasztoru 07:32, 04 wrz 2014

Dołączył: 08 mar 2013
Posty: 10750
Do góry
Alinko, może i ciut większy (ale niewiele), tylko że ty masz cały pięknie zagospodarowany, a u mnie dzicz i skarpa. Buziaki
Może i mnie się uda?! 08:19, 03 wrz 2014


Dołączył: 02 kwi 2014
Posty: 16
Do góry
Toszka napisał(a)
czy wróciłaś juz z pracy? ...a obiecane zdjęcia?


Witaj, wróciłam i ponownie jestem w pracy ale kilka zdjęć udało mi się zrobić między jedną burzą a drugą.

Okej, spróbuję mam nadzieję,że pomożecie mi jakoś ogarnąć ten mój niby ogródek.

Z góry przepraszam za niektóre thuje i cisy ale przez tegoroczną pogodę nie mają łatwego życia. I pewnie niektóre na wiosnę będą musiały pójść do wymiany, na pewno cisy ponieważ mają za mokro.

Trawnik też jest okropny będę o niego walczyła na wiosnę a jeżeli się nie uda zostanie zaorany i założony nowy.

Zacznę może od przodu domu: strona prawa


strona lewa, tutaj widać wspomniają wcześniej oczyszczalnię scieków oraz studnię, która zbiera wodę z całego drenażu na działce.


Z przodu dom wygląda tak:


Niestety dom mamy na górce czego skutkiem jest skarpa za domem.


Na razie chyba wystarczy zdjęć zwłaszcza, że lepiej nie pokazywać stanu w jakim jest obecnie nasz ogród ale mam nadzieję,że z Waszą pomocą uda mi się zmieć jego oblicze.


Pojedyncze pytania na temat projektowania rabat 13:24, 01 wrz 2014


Dołączył: 20 lip 2014
Posty: 636
Do góry
Jeszcze raz poproszę o pomoc.
Chcę przede wszystkim odgrodzić się od tej budowy za płotem, która stoi tak już drugi rok.

Myślałam aby zrobić ekran z cisów, ale tylko na długości, którą zaznaczyłam, bo nie chcę żywopłotu wzdłuż całej działki. Chciałabym tak ukształtować rośliny, żeby końce rabatki schodziły coraz niżej? Przed cisami myślę o niższych iglakach i pięciornikach, które mam i próbuję ukorzenić, na samym dole może róże. Z lewej strony skarpa jest nie wysoka ale z prawej coraz większa boję się, że z tej prawej będę musiała całe mnóstwo roślin posadzić. Bo chyba skarpa powinna już raczej być cała obsadzona od góry do dołu.

I tak to na razie wrysowałam, czy tak mogłoby być?

cisy zielone i żółte
forsycje (już tam rosną)
żywotnik o żółtawym odcieniu
sosny karłowate
jałowiec płożący
pięciorniki
Na końcu świata 07:24, 01 wrz 2014


Dołączył: 03 mar 2014
Posty: 22
Do góry
Witam wszystkich,

założyłam wątek, gdyż chcemy powolutku zająć się naszą działką, na której w chwili obecnej nie ma NIC prócz trawy i tujek dookoła. Nie znamy się kompletnie na roślinach, a ponieważ od dłuższego czasu zaglądam tu i widzę jakie cuda potraficie stworzyć, liczę że uda mi się z pomocą forumowiczów założyć ogród z głową

Kilka informacji na start:
a/ mamy działkę ok. 3000m z domem jednorodzinnym
b/ dookoła siebie mamy pola, pola, lasy, kilka domów (w większości niezamieszkanych jeszcze)
c/ ziemię mamy mocno przepuszczalną, acz mamy jeden pasek dość wąski gdzie jest na pewnym poziomie glina (mamy tez sąsiada rolnika, który potrafi ten pasek dokładnie wskazać)
d/ żadne z nas nie zna się na roślinach (chociaż moja wiedza w tym roku trochę wzrosła)
e/ robić musimy powolutku, ze względu na fundusze oraz niestety niewielką ilość czasu (głównie weekendy)
f/ działka ma spadek, ale niewielki (na oko 1m na 70 metrach długości)


Na pierwszy ogień idzie skarpa. Skarpa znajduje się przy tarasie/ogrodzie zimowym i została usypana późną jesienią zeszłego roku, kiedy kopaliśmy dół do przydomowej oczyszczalni ścieków. Ziemia - pomieszany humus z tym, co było pod spodem (przepuszczalna ziemia, ale nie suchy piach). Cały sezon skarpa pokryta była (i jest) tym, co rośnie po okolicy czyli chabrami, stokrotkami i polnymi trawami. Wczoraj została spryskana roundupem.

Co chcemy na skarpie ? Najbardziej po lewej chcemy iglaki płożące (jałowce? jest jeden który nam się podoba w ogródku przedszkolnym naszych dzieci, ale nie znamy nazwy, musimy dopytać), po prawej (taras-schody) chciałabym roślinki typu wrzosy, rojniki, jakieś kwitnące rośliny (mama ma mi dać parę sadzonek na tę część). No i koniec jeśli chodzi o nasze pomysły ;( Skarpa docelowo będzie obudowana murkiem z ławeczką, a przynajmniej chcielibyśmy żeby tak było

Pytanie główne brzmi, czy brać się za to jesienią czy dopiero wiosną. Jak już pisałam, wczoraj było pryskanie roundupem - więc sadzić cokolwiek mogłabym dopiero pod koniec września - czy to nie za późno ? przepowiadają co prawda późną zimę, ale wiadomo, jak jest z prognozami.

Korzystanie z portalu ogrodowisko.pl oznacza zgodę na wykorzystywanie plików cookie. Więcej informacji można znaleźć w Polityce plików cookies