Kindzia napisał(a)

Jak tam zielony szafirek? Zrobił postępy???

Ja też Cię aj law ju

Kasieńko special for you szafirek zielony oto w takim dzisiaj stanie był

Kwitnie Ola


Kanzan za chwilę

Migdałowiec

O taki


Judaszowiec dzisiaj

rabata z grabami prawie gotowa, nie wiem czy sesleria sadleriana nie za bardzo zlewa się z bukszpanami. Buksy z obwódki wzięte i trochę łyse,może zarosną

i brzozowa w połowie skończona, 10 metrów długości, już niemogę się doczekać kiedy się rozrośnie teraz muszę czekać aż kamienie zabiorą i planuję jeszcze 2-3 rzędy śmiałka. Po lewej stronie jeszcze cisy posadzę

u mnie dzisiaj na zielono

Nie wiem czy widać coś i czego konkretnie zrobić zdjęcie, ale chcę wiedzieć czy moje trzmieliny na pniu poprostu zmarzły czy im coś zaszkodziło. Gałązki są wiotkie, opadły szybko wszystkie liście choć całą zimę się dobrze trzymały, a pączki po dotknięciu odpadają, tak samo było z gałązkami. Z podkładki/pieńka wyrastają jakieś listki, więc tak jakby problem jest po miejscu szczepienia.

Wczorajsze rośliny posadzone



dziś tą rabatę już wyplewiłam
i bergenie, kolor bardziej w czerwienie wchodzi niż top co widać

Dzieciaki szczęśliwe, mają nową trampolinę. Jeszcze siatka i można szaleć

i zdjęcia wieczorne do kompletu, nie powalają bo z telefonu, ale coś tam widać
nie każdy klon ma swoje światło bo musiałabym mieć 12 punktów a to trochę dużo na 90m2 ogróka.

Kiku cudna


Takie maleństwo, a jak kwitnie

Katkak napisał(a)

Ale się cieszę, że mahonie tak ładnie rosną.

Czy Ty swoją jakoś przycinałaś czy sama tak się zagęściła?

Najstarsza moja sześciolatka

Najstarsza moja sześciolatka

asta6265 napisał(a)

Mam pierwszego tegorocznego kwiatucha - Dreams Red:




I Prism Sunshine też się produkuje, jutro pewnie wystrzeli:

Z Dreams będziesz zadowolona. Moje zeszłoroczne Prism Sunshine strasznie mnie rozczarowały, rosły w górę i złapały szybko grzyba. Moje tegoroczne petunie siane z nasion otoczkowanych od Julity końcem stycznia, zakwitły 1 kwietnia, a od 7-ego siedzą już w donicach docelowych na tarasie .

Zakupiłam wczoraj takie szklane dzbany i stwierdziłam , że się świetnie nadają jako mini szklarnie na pomidory lub sałatę, nie wiem czy jeszcze nie dokupię

AgataM napisał(a)

Agatko, zaraziłam się Twoimi magnoliami. Gwiaździsta jest cudowna. Może też wsadzę, bo dają tyle uroku....
Nie wiedziałam, że barwinek ma też inne kolory kwiatów prócz fioletowego
Pięknie jest u Ciebie
Pozdrawiam cieplutko

Barwinek lubię mam kilka kolorów i jeden taki o dwubarwnych i większych liściach. Tylko po zimie trzeba ciachać mocno bo suchy i brzydki.
W magnoliach się zakochałam przez Irenkę z Miłkowa.

Zakwitła kolejna.

Na dzisiejszy weekend proponuję taka piosenkę, z podtekstem: Nie mieć ogrodu, to rzecz smutna!

Palenie w piecu
===-==-=========

(słowa - Mieczysław Czychowski, muzyka - Marcin Styczeń)



Pozbierałem rozrzucone:

rozrzuciłem obumarłe.

Ile trzeba się natrudzić,

żeby zlepić z prochów - garnek.

Garnek w domu - rzecz potrzebna,

na miód pszczeli i gorczycę.

Siedzę teraz. W piecu palę.

I u ręki palce liczę.



Liczyć palce - rzecz okrutna.

Łatwa. I ogromnie smutna.



Napisałem list do matki - jakbym z kwiatu otrząsł jabłoń.

W głowie mi zakołowało - tak wysoko i bezdomnie.

I upadłem twarzą na dno.

Żółty mnie podziobał dzwoniec.



Upaść na dno - rzecz okrutna.

Łatwa. I ogromnie smutna.



Drogi mi się zagubiły,

jakby wszystkie z wiatru były.

Obróciłem się na wiatr:

Jakie drogi - taki świat.



Nie mieć drogi - rzecz okrutna.

Ludzka. I ogromnie smutna.

Chwasty wyłażą z powrotem. Od poniedziałku pielenie zaczynam od nowa.

Czochy.