Tyle zdjęć dzisiaj dałaś i wszystkie oszałamiające. Wszystko mi się podoba.
A ten deszcz na kwiaty to złośliwość losu. Cały rok trzeba prosić o deszcz i w najfajniejszym dniu taka ulewa.

Bogdziu, dziękuję Ci bardzo za zaproszenie u Karoli. Bardzo chciałabym dotrzeć, niestety 19 muszę iść do pracy i raczej przed 15 nie wyjdę

Właśnie do mnie dotarło, że naraz kwitna u Ciebie lilaki, rodki , azalie i to w takiej ilości i masie, że wyobrażam sobie jak ten ogród pachnie
A wygląda zjawiskowo

W tym roku wszytko kwitnie jak szalone.. odbija sobie zeszły rok, gdzie nic prawie nie kwitło.. Owoców tez na drzewach tyle, że gałęzie połamie Stare odmiany co owocowały co drugi rok wiedziały co robią

Ten rok pozwolił obficie zakwitnac roślinom , moje rh jeszcze tak nie kwitły nigdy, żałuję że dzis spotkania nie zrobiłam bo za tydzien mogą przekwitnac jak bedą takie upały.

Ogrodnikowi zawsze wiatr w oczy. Kto mógł przewidzieć że wiosna będzie tak gorąca.

na pierwszy rzut oka myślałam, że to róża. Która to już rozkwitła? Cha cha a to azalia, fałdniutka