Tak, mówimy o tym miejscu. Tej pergoli już nie ma. Potrzebuję czegoś, co powstrzyma tę skrajną różę przed pokładaniem się na ścieżkę. Chcę z tej róży zrobić niewysoką różę pnącą. Obelisk mi wizualnie nie pasuje. Nienachalny wizualnie trejaż -tak.
Trawy i iglaki takie oszronione to piękny widok. Nawet zimową porą rabaty masz pełne roślinności i faktur. Uwielbiam patrzeć kronikarskie zapiski krótkie, ale treściwe. Róża musiałaby dostać spory ten obelisk bo ona mała nie jest. Raczej nie kupny. Dziewczyny robiły ciekawe z prętów zbrojeniowych. Prosty stożek. Szczyty zakończone elementami ozdobnymi do bram - kulki lub groty ładnie wyglądały. Wystarczy spawarkę posiadać lub sąsiada z takową gdzieś mam zdjęcia jak potrzebujesz, od Kwarteta i u Jolanki takie są.
Wczoraj stipę powiązałam. Korciło mnie, aby ją wyczesać - strasznie się sypie. Hortki jeszcze się trzymają i nie latają.
Dzień dobry
Możecie polecić odmiany fargesii które rosną kolumnowo ( nie pokładają się na boki) i nie wymagają okrycia na zimę ? Na oku mam odmianę krzyżówkę Obelisk i
Fargezja 'Maasai' , ta ostatnia jest okropnie droga ale znalazłem za połowę ceny a ja potrzebuję ok 5 szt na żywopłot .
Mam wąziutką działkę a w zasadzie ogródek w szeregowcu i chcę mieć stopniowo egzotycznie
Hehe, dobre
My się z mężem akurat w tej kwestii dobraliśmy. Oboje lubimy takie miejsca, tylko gust nam się lekko rozjeżdża
Chociaz jak kiedyś pokazałam mu obelisk do róż, to też stwierdził, że taki to on sam zrobi i to lepszy...i tak robi od wiosny
Wysokie może być, tylko nie za szerokie
Heptacodium miconioides na pniu - bardzo ładne, tylko czy znajdę na pniu
Styrax obassia - piszą, że niski pień, to odpada
Styrax obassia, jest trochę węższy niż Styrax japonica - tu też niski pień...
Przekonuje mnie jarząb lub jabłonka Miejsca niewiele o średnicy około 1 m... Tylko nie bij...
Myślałam, że masz miejsce, skoro do 10m wysokie drzewo planujesz
A może Heptacodium miconioides na pniu? Albo Styrax obassia, jest trochę węższy niż Styrax japonica.
Jednak skoro tam wąsko, to pewnie dobrze byłoby tam posadzić jakąś odmianę Fastigiata, np. Koelreuteria paniculata 'Fastigiata' , Acer campestre Fastigiata, Sorbus aucuparia 'Fastigiata', jabłonka Red Obelisk.
Ile masz tam miejsca na szerokość?
U mnie rośnie jako dość zwarty krzew, wyprostowany, ja ją oczywiście tnę dość mocno, tak na max 80cm. Teraz właśnie musiałam ją przesadzić, więc przyciętą mocno. W razie potrzeby, będę mogła ją rozpinać na kratce ogrodzenia, ale chyba nie będzie takiej konieczności. Jeśli obelisk, to raczej taki szeroki u góry, odwrócony stożek, dla ewentualnego podtrzymania. Po pierwszym kwitnieniu też mocno przycięłam. Rośnie w dość wietrznym miejscu, daje radę bez okrywania.
Nad sosną nadal dumam . Sąsiadom bliższym i dalszym chyba taka przesłona pasuje, nas też osłania. Więc póki co szala lekko przechyliła się w stronę : zostawić . Jeżeli nie będzie padać to jutro jeszcze trochę ją podetnę i zobaczę. Na pewno będzie pod nią albo w jej miejsce kawałek ziemi do zagospodarowania. Już myślę co tam posadzić i co wytrzyma takie warunki. Pomysły z podsadzeniem pnączami lub wykorzystaniem pieńka jako obelisk zapisuję w pamięci.
Z podziękowaniem dla was jesienny obrazek
Tymczasem w miejsce podniesionych rabat z tyłu za sosną powstała rabata równo z poziomem ziemi. Trochę się napracowałam żeby był poziom. Będzie miejsce na truskawki i co tam jeszcze przyjdzie mi do głowy i wpadnie w ręce
Kasia tak wygląda Rohan Obelisk kupiony jako 1,5m patyk z gałązkami, ostatnio był cięty w ubiegłym roku. Na wiosnę poleci jedna (może dwie) z tych na drugiej fotce, widać też cienkie które zastąpią te wycięte a tnąc przewodnik nad miejscem rozwidlenia pozbywasz się całej góry. Oczywiście trzeba lekko wyprostować nowy przewodnik i pozbyć się rosnących poniżej grubszych konkurentów .
Madzia, jak się rozrośnie to powinno być całkiem nieźle
Jałowce - myślę intensywnie. Tam teraz jest bardzo trudny dostęp do nich - zasieki z róż. Nie chcę ich ciąć po to, aby wyciąć jałowce i zostawić pustą przestrzeń. Bo nie mam pomysłu coby tu dać innego i jak tę część rabaty przerobić. Musi być coś wąskiego. Może cisy...
Mam jeszcze do usunięcia akebię, mam ją z tyłu za domem. Owocu ma mało i już trochę się mi przejadły. Przeniosę ją za płot, może. To jest mega silne pnącze. 2 razy do roku muszę ciąć. I coś jeszcze muszę zrobić z świdośliwą obelisk za domem. Tam gdzie rośnie ma po prostu za ciemno i marnieje w oczach. Także nudy nie ma. Spisuję już plan na wiosnę
Dzień dobry wszystkim
Poszukuję jakiegoś wąskiego czerwonego drzewa (np. kolumnowego) lub krzewu, który by nas przysłonił, ale nie utrudniał przejścia w przyszłości. Proszę o pomoc. Myślałam o buku Obelisk (no, ale doczytałam, że osiąga 15m), może perukowcu (tylko czy nie będzie za szeroki)? Proszę o pomysły, pewnie będą lepsze. Tam gdzie są deski będzie kiedyś składzik na drzewo i narzędzia (będzie zaczynał się w tym samym miejscu).
Za klonami globosum rosną berberysy (słabo widać).
W ostateczności będą brabanty, jeśli nic innego nie znajdę.
Bordowe liście, chyba z pissardi, wchodzą od sąsiada po prawej stronie. Jak dla mnie to za dużo wolimy z eMem drzewka/krzewy użytkowe. Więc muszę obejrzeć w szkółce obelisk i zdecyduję czy mi się podoba. Jeśli nie, to będę myśleć o innym krzewie