Tradycyjne obeliski drewniane pomalowane na jasny kolor służą jako ozdoba ogrodu Historia obeliska sięga czasów babilońskich. Był on początkowo używany jako sposób pomiaru czasu. Pomysł wykorzystania do podpierania roślin w ogrodzie powstał dużo później.

Obelisk kratkowany jest ażurową wieżą wykonaną zazwyczaj z drewna lub kutego żelaza, która oferuje wsparcie dla wspinających się roślin. Są one dostępne w szerokiej gamie stylów, kształtów i kolorów i dodają nieco dramatyzmu i urody każdej roślinie, która na nich rośnie. Podpory potrzebne są roślinom o długich lub wiotkich pędach, które same nie będą w stanie utrzymać się w pionie, nie pokładając na glebę.

Wielki urok klasycznego ogrodu angielskiego i nie tylko polega na stosowaniu pnących róż. Żeby to jednak było możliwe, muszą się one po czymś wspinać. Obeliski ogrodowe dla róż i innych pnączy pozwalają roślinom swobodnie rosnąć, zapewniając wysokość i strukturę. Oprócz róż, na obeliskach doskonale wyglądają powojniki (Clematis), jednoroczne powoje, winorośl, wisteria, wiciokrzew, bluszcz, pnąca fasola oraz pachnący groszek.

Taki obelisk zwykle ma wysokość od 90 do 210 cm. Ogrodnicy często uważają, że im wyższa podpora, tym bardziej uderzający i żywy będzie efekt. Jednak trzeba także zwrócić uwagę na jej stabilność. Wznosząca się ku niebu konstrukcja, zapewnia optymalną ekspozycję roślin kochających słońce, umożliwiając im dostęp do maksymalnej ilości światła, dzięki czemu doskonale rosną i obficie kwitną.

Trwałość obelisku

Masywny i wysoki obelisk ocynkowany Obelisk sześciokątny pomalowany na zielono

Wiele obelisków obecnych na rynku ogrodniczym wykonanych jest z przeplatających się, drewnianych listew, najczęściej w kształcie stożka lub ostrosłupa, a nawet piramidy. W Anglii najczęściej używanym do tego celu rodzajem drewna jest cedr, uważany za bardzo solidny i trwały. U nas najczęściej używa się drewna sosnowego, świerkowego lub modrzewiowego.

Silniejszą i trwalszą alternatywą dla drewna jest kute żelazo. Taki obelisk trzyma się mocno w ziemi i w przeciwieństwie do standardowych konstrukcji, nie musi być prosty w formie. Podczas jego tworzenia pręty mogą być gięte i zakrzywione w różne imponujące wzory. Mogą mieć kształt cylindryczny, okrągły, prostokątny, sześciokątny, można zastosować motywy kwiatów, liści i inne wzory.

Pozostawiamy je "zardzewiałe" lub malujemy proszkowo na konkretną barwę (czarną matową, brązową, kremową, niebieską itp), aby im zapewnić długowieczność. Ponieważ obeliski mogą stworzyć przyciągający wzrok efekt nawet bez roślin, powinny stać w ogrodzie przez cały rok.

Zalety obelisku

Fantazyjny obelisk z metalowych, giętych drutów przeznaczony dla pnących róż Równie ozdobny obelisk ocynkowany z falującymi końcówkami
Mocny obelisk wykonany z grubych nieokorowanych żerdzi wytrzyma znaczny ciężar roślin Elegancki obelisk dla pnącej fasoli zwieńczony u góry ozdobną szyszką

Ogrodowy obelisk stanowi element widoczny z wielu części ogrodu, szczególnie piękny, gdy wspinają się po nim i kwitną róże. Także w ogrodzie warzywnym, użyty dla wsparcia pomidorowych krzewów, ogórków, melonów lub fasoli nie będzie wyglądał gorzej. Uprawiając warzywa ponad glebą, powodujemy, że nie mają one z nią kontaktu, zmniejsza się ryzyko gnicia i wystąpienia chorób z powodu lepszej cyrkulacji powietrza, jednocześnie zwiększają się plony. Same plusy. Ostatnio na całym świecie wzrosła popularność wierzbowych obelisków do uprawy pnączy w domu.

Korzystanie z filarów lub kolumn jako podpór dla róż (tzw. "pillaring") sięga minionych wieków. Były one centralnym punktem, wokół którego owijały się gałązki róż. Poprzez to stawały się bardziej poziome niż w przypadku wspinania pionowego. Ta technika poziomego oplatania powoduje tworzenie większej ilości stożków wzrostu, a co za tym idzie - obfitsze kwitnienie. To najważniejsza zaleta, a ponadto kwiaty róż są na poziomie wzroku i także na tle nieba. Można je bez przeszkód wąchać i podziwiać. Pisała o tym w 1902 roku Gertrude Jekyll w swojej książce o różach.

Elegancki obelisk metalowy z kratownicą Finezyjny obelisk do dużej donicy lub okragłej rabaty Prosty obelisk z zardzewiałego metalu Obelisk metalowy z giętymi prętami i ozdobnym zwieńczeniem, pomalowany proszkowo na zielono

Usytuowanie obelisków w ogrodzie

Obeliski możemy stosować zarówno pojedynczo jak i w grupach. Umieszczamy je na rogach, przy ścieżkach, obok bramy lub drzwi wejściowych. Mają za zadanie wyeksponować roślinność, podkreślić strategiczne miejsca w ogrodzie, zacieniać konkretne rośliny lub być samodzielnymi elementami ozdobnymi ze względu na styl lub widoczny kolor. Obeliski są cudowne same w sobie.

Prosty obelisk zbity z drewnianych listewek Stare obeliski drewniane z pnącymi różami

Materiały do wykonania obelisku

Powinny być trwałe, gdyż będą służyć wiele lat. W przypadku metalowych - dobrze byłoby używać prętów a nie rur. Rury szybko tracą swą wytrzymałość. Powinny być ocynkowane i pomalowane na dowolny kolor.

Drewno zabezpieczamy przed działaniem wody, wpływów atmosferycznych i grzybów. Najmniej trwałe są gałązki wierzbowe (wiklina). W zasadzie nie da się ich zabezpieczyć, ale zaletą jest niska cena i łatwość wykonania, nawet własnoręcznie. Mają bardzo atrakcyjny, naturalny wygląd, doskonałe dla mniej ekspansywnych pnączy, pasują w ogródku wiejskim i w donicach. Niewielkim zabezpieczeniem może być malowanie, ale nie do każdego ogrodu to pasuje.

Lustrzane ostrosłupy to obeliski dla wymagających. Ustawione wśród roślin wprowadzą trochę zamieszania Na tych okazałych obeliskach metalowych rosną róże i pną się ozdobne dynie

Najbardziej trwałe będą obeliski z kamienia, szkła a nawet luster. To coś specjalnego dla posiadaczy nowoczesnych ogrodów. Po tych obeliskach raczej nie będą się pięły rośliny - będą one dekoracyjne jako mocna forma, a w lustrzanych odbiją się promienie słońca i rośliny rosnące w sąsiedztwie.

Istnieje więc również wiele innych powodów przemawiających za pionowym ogrodnictwem, które nie mają nic wspólnego z maksymalizacją ogrodowej przestrzeni. istnieje też wiele innych pomocniczych elementów i podpór, które ogrodnik może wykorzystać, ale o tym napiszę w kolejnych artykułach.

Podobne artykuły:

Fot. Danuta Młoźniak - Gardenarium

Kopiowanie zabronione

13 komentarzy:
GabiK 10:56, 14 lis 2011

Danusiu, a jak metalowe obeliski i trelisy sprawdzają się u nas? Bardziej mi się podobają i pasują niż drewniane, ale podobno np. clematisy częściej przemarzają na metalowych. Drewno jest cieplejsze zimą. Czy ktoś ma takie doświadczenia?

Gosia 13:03, 14 lis 2011

Posiadam zarówno podpory dla klematisów, jak i obeliski dla róż zrobione z prętów metalowych od kilku lat. Nie zauważyłam, by mi rośliny przemarzały z tego powodu. Często spotykam takie obawy wśród użytkowników for, moim zdaniem są nieuzasadnione. Może to zależy od miejsca zamieszkiwania (strefa klimatyczna), ale u mnie rośliny zimują na takich podporach pierwszorzędnie nie okrywane dodatkowo agrowłókniną.

Danuta Młoźniak 13:40, 14 lis 2011

To, że drewno jest cieplejsze od metalu to prawda. Ale na pewno metal nie ma aż takiego negatywnego wpływu na rośliny, żeby na nim zmarzły powojniki. Może ktoś potwierdzi te opinię oprócz Gosi?

GabiK 14:08, 14 lis 2011

Dziękuję za pierwsze opinie. Skąd jesteś Gosiu? Ja z Warszawy. Ty w tej samej strefie?

Ja nie mam jeszcze żadnych doświadczeń, ani z metalem, ani z drewnem. Zamocowałam drewniane podpory, bo tak mi poradzono przy zakładaniu ogródka.

Gosia 16:14, 14 lis 2011

Gabi, jestem z tej samej strefy, mieszkam na zachód od Warszawy niedaleko Żyrardowa.

Anna Żochowska 22:00, 15 lis 2011

Ok. 10 lat mój powojnik wspierał się na prostym metalowym obelisku, kwitł pięknie i obficie nic się z nim nie działo, po 10 latach postanowił sobie odpocząć:) Dobrze, że coraz więcej jest ofert kupna dla tych, którzy nie mogą sami go zrobić, w tym roku kupiłam 6 obelisków:)

Danuta Młoźniak 23:29, 15 lis 2011

Ładny zakup Aniu, a czy także na powojniki, czy może róże tym razem? A ja bardzo bym chciała mieć obeliski lustrzane, potrafią niebywale zmylić.

Eni 19:00, 16 lis 2011

Danusiu, znasz może odmianę tej róży, która znajduje się na czwartym zdjęciu w galerii ?

Danuta Młoźniak 22:10, 16 lis 2011

Niestety nie znam nazwy tej róży.

Eni 09:39, 19 lis 2011

Szkoda, w sieci też jej nie znalazłam, wpadła mi w oko swą delikatnością. Dziękuję Danusiu.

grama 19:20, 21 lis 2011

Pięknie dziękuję za tekst i zdjęcia. Wszystkie obeliski śliczne, już myślę jaki i z czego.

Danuta Młoźniak 19:25, 21 lis 2011

Najprościej z wikliny, można zrobić szybko, tanio i kilka ustawić w warzywniku, aby się po nich pięła fasola lub pachnący groszek do bukietów.

wawik 20:00, 21 lis 2011

Mam kilkanaście ponad dwumetrowych patyków bambusowych i wiosną do fasoli będą w sam raz. Nawet mój jeden pniak strategiczny do tego zatrudnię.