antracyt
08:22, 16 lis 2020
Dołączył: 15 maj 2019
Posty: 11695
To nie ja, to one same A ile było jeszcze kwiatów i malutkich owoców. Krzaki zdrowe jak w pełni sezonu, tylko spora część pomidorów pękała i pleśniała. Za mało światła już i ciepła. Zastanawiam się, czy prócz zdjęcia cieniutkiej warstwy ziemi (sporo owoców opadła i spleśniała w miejscach, gdzie nie dałam rady zbierać na bieżąco), muszę coś jeszcze zrobić? Sypnąć popiołem profilaktycznie w ramach odkażania?