Wszędzie pięknie, ale u siebie najlepiej
11:20, 06 lut 2014
Szkielet, który musi zostać, to trzy brzózki, 3 świerki conica, dwa cyprysiki lekko żółtawe (drugi od ub. wiosny tam rośnie, więc nie ma go na zdj.). Ogólnie jest tam dużo cienia już, przez brzózki, więc tyły nadają się pod rh, hortensje, anemony, hosty, jarzmianki, bukszpany. Takie rośliny tam widzę myśląc o całej rabacie po lewej stronie. Prawa jest na razie lepiej doświetlona (dopóki wiśnia nie zacieni) i tam mamy zaplanowane od przodu róże, coś trzeba wymyślić za różami i tyły to stipa brachytrichia. Od strony suchej rzeki też miały być trawy, ale teraz się zastanawiam czy nie za dużo jednach tych traw będzie? Pogodzą się jakoś? W notatkach od Magnolii mam wypisane trawy przy suchej rzece: molinia Variegata (chyba już nie pasuje), sesleria h., carex secta Tenuiculis (b. ładna, ale co z kolorem?), kostrzewa Aprilgreen (za niska), Imperata Red Baron (kolor będzie przeszkadzał).