Lenko dzięki, że zaglądasz . Deszcz już był baaaardzo potrzebny, bo codzienne podlewanie ogrodu po kawałku to czasochłonna udręka. Dlatego obiecałam sobie, że zanim posadzę jakąkolwiek roślinkę w następnym sezonie - najpierw nawadnianie...
Aga jak kupowałam Limelighty z miesiąc temu to też były takie łysawe na dole, a teraz już są całe zielone, więc może Twoje też puszczą więcej listków jak posadzisz do ziemi. I moje po 29 zł, a wielkościowo podobne.
Carexy Ci zimują? Ja próbowałam już 3 rodzaje i nie przetrwały zimy. Musze je zacząć traktować jak jednoroczne.
O takim trawniku jak twój to ja mogę tylko pomarzyć!!!
taki beznadziejny jest mój, ale zostawiam sobie to na przyszły rok, bo nie wyrabiamy czasowo;
chwastów u mnie wszędzie pełno, a przecież plewię; czasami myślę sobie, że trzeba było zostawić wszystko naturze, nic nie sadzić i cieszyć się życiem!
Coli to moje pierwsze w życiu carexy, więc się dopiero okaże, czy przezimują... Ale skoro miskanty i rozplenice w bardziej wietrznym miejscu dały radę, to jest nadzieja... Znalazłam jeszcze trawkę w tej samej cenie o bardzo podobnym wyglądzie i wzroście Molinia Variegata. Podobno mrozoodporna. Może tę wypróbuj?
O takim trawniku jak twój to ja mogę tylko pomarzyć!!!
taki beznadziejny jest mój, ale zostawiam sobie to na przyszły rok, bo nie wyrabiamy czasowo;
chwastów u mnie wszędzie pełno, a przecież plewię; czasami myślę sobie, że trzeba było zostawić wszystko naturze, nic nie sadzić i cieszyć się życiem!
Ooooo, dokładnie takie same myśli miałam ostatnio - rzucić to wszystko w chol.... i zacząć żyć normalnie............ Ale nie da się. Musiałabym wyprowadzić się do mieszkania bez balkonu
Z tymi carexami roznie bywa - nie ma reguly. U Marzenki wymarzly Frosted Curls, a u mnie pieknie przezyly, za to wypadly wszystkie miskanty, ktore mialam posadzone w ubieglym roku na wiosne i te, ktore rosly od kilku ladnych lat. I wiekszosc piorkowek tez padla.
Moj trawnik tez w tym roku bieda z nedza Czekamy na upaly z bofixem i chwastoxem potem bedzie kolejna dosiewka
Z tymi carexami roznie bywa - nie ma reguly. U Marzenki wymarzly Frosted Curls, a u mnie pieknie przezyly, za to wypadly wszystkie miskanty, ktore mialam posadzone w ubieglym roku na wiosne i te, ktore rosly od kilku ladnych lat. I wiekszosc piorkowek tez padla.
Moj trawnik tez w tym roku bieda z nedza Czekamy na upaly z bofixem i chwastoxem potem bedzie kolejna dosiewka
Neverending green story normalnie
Normalnie tak A widziałaś fotki tabliczki z ogrodu Danusi z napisem "A garden is a thing of beauty and a job forever" Sad but true