Artykuły Forum Ogrody pokazowe Instagram Sklep
Logowanie
Gdzie jesteś » Forum

Znalezione posty dla frazy "stipa"

Wymarzony sielankowy ogród..... 20:11, 28 maj 2023


Dołączył: 14 lut 2017
Posty: 9205
Do góry
LIDKA napisał(a)
Ładnie i bujnie. Rododendrony śliczne. Orliki też lubię i nasadziłam tego roku.


Lidka dziękuję orliki wędrują sobie u mnie w różne części ogrodu tak jak w sumie stipa czy werbenka, ale im wybaczam bo są urocze

Z centrum wielkiego miasta na obrzeża małego miasteczka 13:48, 26 maj 2023


Dołączył: 23 lis 2017
Posty: 13399
Do góry
Mirka napisał(a)

W zeszłym roku była ładna ale teraz z supertuniami w jednym kolorze jeszcze ładniej
Stipa w donicy przezimowała? Czy nową sadziłaś?
Ps.Dzięki za zainteresowanie moim drzewkiem.
Jeszcze kilka godzin i weekendzik

Stipa nie tylko przezimowała w donicy, ale jest najładniejsza ze wszystkich, jakie mam w ogrodzie - żadnego wygnicia w środku, pięknie rośnie na całej powierzchni kępy (w przeciwienstwie do tych w gruncie - rosną tylko na brzegach ).

Ps. Jeszcze 2h z hakiem .
Z centrum wielkiego miasta na obrzeża małego miasteczka 13:24, 26 maj 2023


Dołączył: 01 lip 2012
Posty: 12329
Do góry
Judith napisał(a)
Supertunie się rozkręcają

W zeszłym roku była ładna ale teraz z supertuniami w jednym kolorze jeszcze ładniej
Stipa w donicy przezimowała? Czy nową sadziłaś?
Ps.Dzięki za zainteresowanie moim drzewkiem.
Jeszcze kilka godzin i weekendzik
Doświadczalnia bylinowo-różana 2 10:44, 26 maj 2023


Dołączył: 25 maj 2015
Posty: 34418
Do góry
Kasya napisał(a)

A jakie ?


Calamagrostis varia i brachytricha, Stipa gigantea i Pennisetum Karley Rose. W zeszłym roku wysiana Stipa capillata też tam jest
Wilczy ogród 21:55, 24 maj 2023


Dołączył: 07 maj 2017
Posty: 19393
Do góry
Dziewczyny Kochane Przepraszam ,że tak zbiorowo -bardzo Wam dziękuję za tyle miłych i podnoszących na duchu słów

tak na żywo ,to mam wiele miejsc ,które mnie dołują -ale na fotkach jakoś wcale dobrze wyglądają
na żywo mam pełno chwastów -powoli kawałek po kawałku doprowadzam do ładu -jak skończę ,to pewnie trzeba będzie jechać od początku i tak w kółko macieju

Tarcia -cieszę się ,że roślinki przeżyły -jakbyś coś jeszcze potrzebowała pisz

Haniu popatrzę jutro na tą trojeść -ona dość pózno startuje -a ja jeszcze nie dotarłam z porządkami do tej rabaty wiem ,że na pewno mi stipa tam wygniła

Martka ze zbiorników jestem bardzo zadowolona -jutro muszę tą wodę do kastr sobie poprzelewać -bo są pełniutkie
Wielkie marzenie w małej przestrzeni. 10:30, 16 maj 2023


Dołączył: 31 gru 2021
Posty: 3876
Do góry
Kawa napisał(a)
kanciki bardzo ładne i równe jak na zwykły szpadel
kukliki i mnie zauroczyły

a między róże nie chcesz stipy posadzić?

Stipę mam na różance tej pod oknem, nawet o niej myślałam, ale tam jest trochę ciasno, upakowane te róże są ale teraz jest łyso, no i tam glina więc nie wiem czy stipa nie wygnije. Dzięki za pochwałę kancika, w kilku miejscach mi skiełzło i są zęby ale co tam, pierwsze koty za płoty
Magary Dramaty z Rabaty 00:05, 07 maj 2023


Dołączył: 17 gru 2020
Posty: 15772
Do góry
Ładny kolor mają

Moja stipa żyje, ale chyba nie będzie wyglądać w tym sezonie za dobrze. Za wysoko ją przycięłam, a mało zielonego wyszło, żeby to zakryć. No cóż. Nie można mieć wszystkiego .

U nas padało. Prawie cały dzień i teraz jeszcze troszkę kropi.
Ania na Żuławach 08:59, 03 maj 2023


Dołączył: 16 lip 2022
Posty: 2223
Do góry
ajka napisał(a)
U mnie też dwie stipy wypadły. Ale za to 4 piękne. Może podzielę ?

Cieszę się Aniu, że u Ciebie stipa daje radę Jaką masz glebę? Przygotowałaś jej jakoś stanowisko?
Jak fajne kępki to dziel, w ubieglym roku dzieliłam sadzonki po kupieniu. Ładnie się rozrosły i pięknie wyglądały z lawendą i jezowką Cherry Fluff (ta u mnie przeżyła yupii)

Jak sobie przypomniałam jak to wygladało to już wiem, że domieszam więcej piasku na rabatę i kupię stipe. Chcę powtórzyć ten efekt i cieszyć oko

Czy oprócz piasku wymieszać z glebą coś jeszcze?
Dolomit? Jeśli tak to ile?
U mnie gleba kwaśna, na lawendowej sypnełam trochę dolomitu wiosną, ale może za mało?
Ania na Żuławach 08:45, 03 maj 2023


Dołączył: 16 lip 2022
Posty: 2223
Do góry
Magara napisał(a)
U mnie też większość stip umarła - winię za to mokrą zimę i duże ilości zalegającego śniegu, przynajmniej w niektórych miejscach. Na stanowiskach pod drzewami dziś znalazłam parę sadzonek, które wyglądają tak jak opisujesz - kilka niteczek. Sama się zastanawiam czy stipa będzie u mnie jeszcze rosła czy nie Na chwilę obecną mam pomysł taki, żeby wysiewać trochę co roku i mieć zawsze świeżą dostawę


U mnie też było mokro i pewnie tak jak piszesz, to było przyczyną. Mam podejrzenie, że pampasówki też umarły z tego powodu (tu emotka płaczu) przetrwały 2 zimy, a ta je pokonała
O stipę jeszcze zawalczę, będę wysiewać. Pampasówki zastąpię miskantem memory
Ania na Żuławach 22:56, 01 maj 2023


Dołączył: 27 mar 2018
Posty: 9790
Do góry
U mnie też większość stip umarła - winię za to mokrą zimę i duże ilości zalegającego śniegu, przynajmniej w niektórych miejscach. Na stanowiskach pod drzewami dziś znalazłam parę sadzonek, które wyglądają tak jak opisujesz - kilka niteczek. Sama się zastanawiam czy stipa będzie u mnie jeszcze rosła czy nie Na chwilę obecną mam pomysł taki, żeby wysiewać trochę co roku i mieć zawsze świeżą dostawę
Ania na Żuławach 22:47, 01 maj 2023


Dołączył: 05 lis 2016
Posty: 11113
Do góry
An_na napisał(a)
Dubelka strzeliłam

Dziś przyjrzałam się stipom.
Większość umarła, te które przeżyły wypuściły po kilka cieniutkich zielonych niteczek. Nie podoba mi się to. Żałuję bardzo, ale stipa u mnie chyba będzie rośliną jednoroczną. Kupię jeszcze kilka sadzonek, a jak sytuacja się powtórzy zamienię ją na rozplenice.
Szkoda, bo z lawendą wyglądała pięknie.



Nie wiem gdzie masz stipy posadzone ale moje rosną na najbardziej suchym miejscu w ogrodzie i zimują i strasznie się rozsiewają. W innym miejscu też mi wypadły.
Dlatego ja jestem zdania że muszą mieć dużo słońca, ciepła i mocno suche miejsce. U mnie to rabata południowa przy chodniku i ścianie budynku.
Ania na Żuławach 13:53, 01 maj 2023


Dołączył: 16 lip 2022
Posty: 2223
Do góry
Dubelka strzeliłam

Dziś przyjrzałam się stipom.
Większość umarła, te które przeżyły wypuściły po kilka cieniutkich zielonych niteczek. Nie podoba mi się to. Żałuję bardzo, ale stipa u mnie chyba będzie rośliną jednoroczną. Kupię jeszcze kilka sadzonek, a jak sytuacja się powtórzy zamienię ją na rozplenice.
Szkoda, bo z lawendą wyglądała pięknie.

Sałatka pokrzywowa 11:58, 01 maj 2023


Dołączył: 18 sty 2019
Posty: 6370
Do góry
Trochę bałaganu - tak wygląda górka po wywaleniu niskiego astra, który zajmował się głównie rozłażeniem rozłogami, kwitł późno i w rozproszeniu, nie robiąc żadnego wrażenia oraz barwinka, wrotyczu i innych, przypadkowych ofiar. Posadziłam jeżówki blade, jest tak już stipa piórkowata, doszła jedna olbrzymia. Próbowałam przywrócić rudbekię bylinową, zobaczymy, czy się przyjmie. Jest tam też pajęcznica i przetacznik kłosowy, usiłuję udomowić przegorzany. Wyjdzie na pewno jeszcze mnóstwo innego dobra, np konwalie, jednoroczne rudbekie, zobaczymy co jeszcze. Cieszy mnie, że może wreszcie będzie coś co zaplanowałam, nie tylko jeden wielki przypadek.





dalie w trakcie przeprowadzki


No dobrze, szkoda oczu, wracamy do kwiatków


Znowu na wsi 17:01, 30 kwi 2023


Dołączył: 09 paź 2010
Posty: 13596
Do góry
Aniu, wycieczka była bardzo sympatyczna pomimo niesprzyjającej pogody. Na szczęście na prawdę źle było dopiero pod koniec zwiedzania. Ogród już zrobił się bardzo wiosenny, pojawiły się świeże liście na krzewach i nielicznych u mnie drzewach (śliwa wiśniowa, niewielka magnolia gwiaździsta). Dzisiaj bardzo wietrznie i dlatego zimno. Przed południem zaliczyłam spacer z M po nieznanych dla mnie wcześniej fragmentach Gdańska. Przy okazji podziwiałam kwitnące magnolie.

Ewa pilnuję tej piwonii, dosadzałam tam rośliny, dodawałam kompostu i na wierzch kory. Niestety, uwielbiają to miejsce moje i sąsiedzkie koty. Ja odgarniam ziemię od piwonii, one nagarniają i tak się bawimy w kółko.
Szklarenkę mam od kilku lat ale dopiero w tym roku ją wykorzystuję żeby nie tłoczyć się z wysiewami na parapecie bo tam też koty urzędują. Jest niewielka ale na moje potrzeby w zupełności wystarcza. Najwięcej zachodu mam z wysianą miną (mina lobata) i szałwią omączoną bo one są najbardziej wrażliwe na zimno. Siedzi tam jeszcze groszek pachnący i stipa. Jak są nocne przymrozki to przykrywam wysiewy dodatkowo folią bąbelkową. Póki co strat nie mam. Włożyłam termometr, taki od stacji pogodowej która stoi w mojej sypialni więc nawet w nocy mogę podejrzeć jaka temperatura tam panuje . Szklarenkę łatwo się demontuje i składa.
Wymarzyłam sobie wrzosowisko 18:09, 28 kwi 2023


Dołączył: 17 gru 2020
Posty: 15772
Do góry
anuska2507 napisał(a)
Szukam pomysłu, co można posadzić między ścieżką z płyt, a żywopłotem z laurowiśni od strony południowej. Sieją mi się tam chwasty i pomyślałam, że może lepiej zadarnić tę część jakimiś nasadzeniami. Obecnie jest tam patelnia, kiedyś może laurowiśnia da trochę cienia. Raczej sucho, bo dom trochę osłania przed zacinającym deszczem, ale ziemia dość żyzna. Do głowy przyszły mi rozplenice, ale może macie jakieś lepsze pomysły. Może jakaś mieszanka bylin?

Od domu do ogrodzenia są 3 m, więc na nasadzenia, o które pytam, zostaje ok. 1m.


Patelnia i raczej sucho?
Rozplenice musiałabyś podlewać, jak i pewnie wszystko inne

Stipa, bodziszek, może jakieś mniejsze hortensje, jeżówki, szałwia, lawenda, raczej wszystkie byliny
Anna i Ogród 2 11:30, 27 kwi 2023


Dołączył: 13 lut 2023
Posty: 8524
Do góry
Johanka77 napisał(a)
Cześć Aniu! No to na początek życzę ci przede wszystkim dużo zdrowia i żeby to choróbsko wyszło już ciebie.
Pięknie u ciebie jak zawsze, letnie widoczki wspaniałe, ale i kwiecia wiosennego masz pod dostatkiem

Jeśli chodzi o zagospodarowanie przedPłocia, to ja osobiście odradzam ci łąki kwietne.
Po pierwsze łąki kwietne wysiewają się na dużych przestrzeniach, a tu masz dwa małe kwadraty. Oznacza to niestety że te rośliny mogą się wysiewać u Ciebie w ogrodzie, co przy twoim formalnym ogrodzie nie byłoby zbyt szczęśliwe.
Poza tym nie daj Boże trafisz na mieszankę która będzie tak naprawdę mieszanka chwastów polnych to dopiero będziesz miała jazdę w ogrodzie i na przedpłociu.

Ja bym zdecydowanie poszła w coś zadarniającego. Carexy to dobry pomysł jeśli je masz. Albo po prostu barwinek. Lub Stipa, ta będzie się siała. Ale na pewno nie łąka kwietna.

A ja na tą łąkę się nastawiłam choć jeszcze jej nie wysiałam. Jest tak zimno że mi się nie chce po prostu. Te nasiona co kupiłam to już wysieję. Nie starczy na całość ale takimi plamami sobie posieję. Ciekawa jestem co wyrośnie.
Będę uważać na to co mogłoby do mnie przełazić. Dzięki za radę.
Anna i Ogród 2 09:26, 27 kwi 2023


Dołączył: 12 maj 2016
Posty: 13628
Do góry
Cześć Aniu! No to na początek życzę ci przede wszystkim dużo zdrowia i żeby to choróbsko wyszło już ciebie.
Pięknie u ciebie jak zawsze, letnie widoczki wspaniałe, ale i kwiecia wiosennego masz pod dostatkiem

Jeśli chodzi o zagospodarowanie przedPłocia, to ja osobiście odradzam ci łąki kwietne.
Po pierwsze łąki kwietne wysiewają się na dużych przestrzeniach, a tu masz dwa małe kwadraty. Oznacza to niestety że te rośliny mogą się wysiewać u Ciebie w ogrodzie, co przy twoim formalnym ogrodzie nie byłoby zbyt szczęśliwe.
Poza tym nie daj Boże trafisz na mieszankę która będzie tak naprawdę mieszanka chwastów polnych to dopiero będziesz miała jazdę w ogrodzie i na przedpłociu.

Ja bym zdecydowanie poszła w coś zadarniającego. Carexy to dobry pomysł jeśli je masz. Albo po prostu barwinek. Lub Stipa, ta będzie się siała. Ale na pewno nie łąka kwietna.
Ania na Żuławach 18:14, 25 kwi 2023


Dołączył: 16 lip 2022
Posty: 2223
Do góry
Kupiłam lawendę Pico blue, będzie obwódką na lawendowej z tyłu za nią stipa i inne lawendy, wyższe. Jest tam trochę czosnków i jeżówka Cherry Fluff (jeżeli przezimowała hm...)
No i róża Chopin z dawnych czasów.





Ogrodowe wariacje 20:13, 13 kwi 2023


Dołączył: 01 cze 2017
Posty: 6319
Do góry
Widziałam, że niektórzy wertykulację mają zaliczoną, u nas jeszcze z tydzień musimy zaczekać. Myślę, że nie ma na to ram czasowych, łatwiej będzie wypożyczyć sprzęt jak większość bedzie już po zarcij oczywiście. W tym sezonie niestety mam mało czasu na ogród wyskakuję choćby na pół godziny i powiem Wam-to też jest jakiś sposób. Zaglądam do Was oczywiście i podziwiam wiosnę

Zakochałam się w hiacyntach, których zbytnio nie lubiłam ze względu na zapach, teraz mam słaby węch i je uwielbiam Mam je w domu i na zewnątrz. Ten kolor czadowy jak dla mnie

W tle klon Shirasawy, ależ ma piękne mlode listki

Stipa po cięciu błyskawicznie rośnie, ale nie wszędzie, tak różowo nie jest


Cebulowe na różance

Ogrodowe wariacje 20:54, 29 mar 2023


Dołączył: 01 cze 2017
Posty: 6319
Do góry
Z tym cięciem róż dzisiaj to taki spontan. Zrobione, nawiezione i czekam na rozkwit starej/nowej różanki Będą tutaj także cebulowe i to nawet sporo.
Stipa sobie jeszcze poczeka, a ja nie mogę się doczekać sezonu


Korzystanie z portalu ogrodowisko.pl oznacza zgodę na wykorzystywanie plików cookie. Więcej informacji można znaleźć w Polityce plików cookies