Paweł a co ile te hortki sadzić? gdzieś u Nawigatorki znalazłam 1,6m? czy 1,5m mogę przyjąć?
No to tak się zastanawiam, że te graby podsadzone hortkami (nie mam chyba tyle pieniędzy ale co tam ) z tyłu te świerki a z prawej jednak misant cukrowy (nie kleine fontane bo nisko będzie), szałwia i pod znakiem zapytania stoją kosodrzewiny chociaż je lubię a nie widzę na ogrodowisku może będę pierwsza . A czy ten mój warzywnik może zostać parterowy? zaczęłam się zastanawiać nad skrzyniami ale to znowu idziemy w koszta ale tak z bomby mam to umiejscowione dużo cienia może na podwyższonych by lepiej rosło.. ah ja to skaczę z tymi tematami
jak zacznie się sezon "sadzeniowy" to zacznę od buka purple fountain bo chociaż to jest pewne
Trawy kupię na allegro bo te moje rozplenice z internetu okazały się ładniejsze niż ze szkółki ale czy zaryzykować hortki z allegro?
Tak jak Paweł napisał, też mi brakuje tego jednego graba za chatką.
Buka Purple Fountain bardzo lubię i znalazłaś dla niego bardzo dobre miejsce, to typowe drzewo na soliter. Proponowałabym go podsadzić jakimiś niskimi trawkami typu Carex montana, Hakonechloa macra Greenhills, Hakonechloa macra Albostriata (jasno paskowana).
Patrząc na to, że świerki masz w rozstawie co 4 metry, to raczej trudno będzie tam wcisnąć po trzy hortensje. Oczywiście teraz jak będą małe to ok., ale świerki dosyć szybko rosną i dla 3 sztuk nie będzie tam miejsca (one też spore rosną). Do podsadzenia jasna trawa Hakonechloa macra Aureola (piękna).
Będę szczera i powiem, że nie za bardzo podoba mi się prawa strona. Na tak długim odcinku miskanty, kosodrzewina i szałwia to jak dla mnie trochę aż nazbyt minimalistycznie. Po drugie masz w górnej części 2 m szerokości rabaty - kosodrzewinę narysowałaś jako wąski paseczek, ona będzie potrzebowała docelowo z 80-100 cm, na miskanta też trzeba około tyle liczyć.
Brakuje mi drzew po prawej stronie. Masz wąskie rabaty, mogę zaproponować kolumnową wiśnię Amanogawa, posadziłabym 3 sztuki między drewutnią a przyszłym garażem. Przepięknie kwitną wiosną a jesienią ślicznie się przebarwiają.
Oczywiście to są moje uwagi, z którymi masz absolutne prawo się nie zgadzać.
Oczywiście inspiruj się,kup koniecznie, szałwię z całego serca Ci polecam właśnie tę odmianę, ale jejciu nie chciałam nic Ci sugerować, żeby u Ciebie było coś nie tak, no bron Boże! Coś mi się porypało
Ta szałwia jest super! Gęsta, wyraźny kolor no i ma grube kwiatostany. W tamtym roku ją sadziłam i kwitła mi 3 razy, ładnie się przy tym rozrosła.
Czekam już z aparatem na nią
Ja mam odmiany Szałwia omszona 'New Dimension Blue' Salvia nemorosa i o niej jeszcze nie mam zdania bo mam ją krótko, natomiast Violet Queen jest u mnie beznadziejna bo się pokłada i ma bardzo długie pędy. Może za mało słońca miała i to był powód.
Compacta deep blue jest bardzo ładna,ale wg mnie za niska do seslerii jak się rozrośnie nie mówiąc o hakone
Myślę,że ona jest dobra na obwódkę
Ja mam New dimension blue i super rosła do tej pory....ale ostatnio w jedntm miejscu jakaś niższa urosła i słabsza nie wiem czemu być może trzeba ją odmładzać jak inne byliny
Teraz kupiłam Caradonnę,bo porzebuję wysokiej i sztywnej
Obwódka to bukszpan, następna obwódka w środku, której tu nie widać to pierwiosnki, jest również szałwia omszona...a ten iglaczek tworzący koszyk to jałowiec Pfizeriana...jest w fazie zagęszczania...efekt końcowy mam nadzieję - niebawem (za kilka lat...
Dziewczyny ja mam szałwię z seslerią i powiem Wam moja to szałwia Deep Blue Compacta , inne odmiany są wysokie a copacta jest zwarta i tworzy mocną plamę koloru. Ja swoją mam od dziewczyn z Ogrodowiska. W tamtym roku sadziłam i ładnie się krzewi ale zostawiłam jej bardzo dużo miejsca wkoło, żeby nie rozsadzać co rok. Teraz czekam aż się wszystko rozrośnie.
Zobaczcie sobie bo taką szałwię miały dziewczyny np. Ogród Sylwii od początku u Nawigatorki, Mirelli, marzenia i plany vs...
Też tak gęsto mam posadzone hakonki naprzemian z innymi roślinkami i obawiam się, że czeka mnie przesadzanie. Co do szałwi to w sumie nie wiem, jakoś u mnie brzydko rośnie i rozłazi się na boki. Daje jej ostatnia szansę
Szałwia jest,choć w zeszlym roku jakoś słabo odbiła...a w tym to chyba nic z niej nie będzie.....nie wiem czemu,może trzeba ją odmładzać co 3 lata....?
Ale w sumie to hakonki je zjadły,masz rację ....do nich trzeba Caradonnę
Sucha szałwia piękna nawet przez zimę (jak ktoś lubi suche badyle oczywiście)
A tu już zaczynają wychodzić jej małe dzieci
Małe rojniki też ruszają
Hortensja prezentuje brązowe piękno
Anitko, musiałam przypomnieć sobie fotki z zeszłego roku.
strzęplicę najlepiej wyskubać. Suche części łatwo wychodzą w całości. Najlepiej zebrać od spodu roślinki, ze środka wychodzą nowe zielone części.
Tutaj przed:
I po oczyszczeniu:
Dziś była piękna pogoda, więc właśnie wysprzątałam rabatę przy domu. Podwiązałam pnącą różę New dawn, Przycięłam rozplenice i miskanta memory. Szałwia, kocimiętka i sasanki wypuszczają już młode listki.
Tak wyglądała w maju zeszłego roku:
Piołun ogólnie ma działanie odstraszające na owady, pędraki, ale też na dżdżownice.
Możesz stosować piołun razem z wrotyczem lub osobno, jak wolisz.
Wyciąg na pędraki powinno się robić 30g suszu na 10 L deszczówki, moczyć minimum 24 godziny do maximum 3 dni.
Działanie odstraszające na pędraki mają jeszcze szałwia lekarska i tymianek Te również możesz ze sobą mieszać.
Ewo, zacznę od donic - one są do usunięcia, to najmniejszy problem. Z lewej już nic więcej nie ma tylko gruz wysypany na docelowy podjazd pod budynkiem.
Ula, musisz pokazać zdjecie również po lewej. Tam są jakieś betonowe donice (muszą być?). Brakuje szerszej perspektywy.
Ja tak narysowałam kule (mogą byc duże i różnej średnicy). Żeby lepiej to rozplanować potrzebny rysunek wierny na papierze kratkowym 1 cm - 1 m.
Te 3 kule na górze - powstanie taki fajny przesmyk z tym co po drugiej stronie. Co jest pod samym murem pod oknem?
Przy takim ułożeniu kul zawijasek z rośin wypełniających sam ci się zrobi (tawuły niskie, trzmieliny i trawy sesleria jesienna, szałwia, trzmielina - tylko kulki musisz mieć, resztę rozmnożysz).
Tak jest gęsto, bardzo gęsto. W sezonie wyrywam tylko większe chwasty. W kwietniu, maju pielę a potem to już sporadycznie wskakuję.
Nie mam czasu czasu na kompleksowe odmłodzenie tej rabaty (w sierpniu albo wiosną - lepiej dla tych gatunków wiosną, wtedy już w ogóle nie mam czasu).
Ale poszczególne pasy przeszły reorganizację ale tylko ze względu na wygląd (nie jakość roślin). Np. dołożyłam więcej penstemonów palczastych (bo miałam już po 2 latach z czego dzielić). Wyrzuciłam eksperymentalne bodziszki 'Espresso' (w ogóle wyrzuciłam bodziszki jako zbyteczne) ale powiększyłam plamę bukwicy. Dosadziłam 11 miskantów na plecy, bo cisy jeszcze są małe i brakowało mi tam czegoś i Marta poradziła miskanty. Bo po przeciwnej stronie też jest skupisko miskantów fajnie.
W planach nie było tam wcale krwiściągów, sadźców, persicarii ale "podróże kształcą", a ja je właśnie przywiozłam z podróży i posadziłam na tyłach - pasują.
Były i są irysy. Mikołajki i przegorzany. Lilie. Jeżówki.
Część jarzmianek przeniosłam troszkę na inne stanowisko (eksperymentuję), część zostawiłam - ładnie tam rosną, choć są za niskie i powinnam je pchnąć do przodu.
Chabry, choć są ulotne, to ładne i nie wadzą innym silnym roślinom - są tam też od początku zamysłu. Podobnież szałwia.
Latem posadziłam na brzegu, na skraju koło kuli kamiennej, śliczną różyczkę.
Dałam żurawki o bordowych liściach na brzegu a w nich nasiał się fenkuł brązowy.
Dosadziłąm od Vivy ożankę.
Dosadziłam języczki dla ich liści dalej przy zejściu do strumienia.
Z ulotnych eksperymentów: miała ta rabata marchwicę anthriscus sylvestris 'Ravenswing', miała (ma) daucus carota 'Dara', koper polski ogrodowy 'Lukullus' i kilka dalii.
Floksy są w kilku kolorach (biały, niebieski, różowy). Pysznogłówka w trzech kolorach.
Dosadziłam ciekawe zawilce japońskie ('Bressingam'), żeby wychodziły z seslerii.
Widać jednak, że zawsze co roku coś tam zmieniam i reorganizuję. Zawsze też daję tej rabacie kompost albo obornik (albo świeższy na jesieni albo skompostowany).
Więc nie wiem jak to jest ale na pewno nie jest książkowo. Na pewno dobrze by zrobiło ograniczenie gatunków, wyrównanie wysokości roślin. Ale co zrobić, jak mi się podoba tak wiele kwiatków i odmian i lubię sprawdzać.
Zrobię kiedyś książkowo, jak wszystko wykopię. Będę sadzić od nowa, kiedyś ... .