Tak więc kolejne zmiany ale jak już pisałam u góry - jak już posadzę tak będzie i wszystko przez to, że jeszcze nie posadzone ;P
Tak więc pod hortkami 8 azalii japońskich karłowych kolor biały.
Po lewej między grabami już powsadzałam liatry kłosowe i dziś w biedrzy kupiłam jeżówki!!! aż 9 sztuk ale plus moje 4 z nasion - wyszło 13 i powsadzałam je w rzędzie pod liatrami i tam dorzucę w kolejnym rzędzie seslerię jesienną zamiast rozplenicy
Na szambie nie wiem jeszcze do końca co będzie, bo jak patrzę na kondycję mojej lawendy to nie wiem czy coś z tego będzie czy nie ale i tak szambo na koniec jak już Pan szambiarz nie będzie tej "rabacie" zagrażał
Po prawej ekrany z pęcherznicy luteus pod nią kosodrzewiny i narazie by tak zostało, muszę się zastanowić jakie kwiaty ewentualnie by tam mogły zagrać szałwia chyba za ostra do ciemnej zieleni kosodrzewiny
I tak naprawdę najgorzej przedstawia się sytuacja z rabatą pod domem z prawej.
Niedługo elewacja więc będzie można tam sadzić a tak naprawdę dalej nie mam na niej pomysłu tzn nie jestem do końca przekonana. Miała tam byc brzoza youngi i by pięknie tam wyglądała a tu ten nieszczęsny śnieg. Jednak to jest miejsce na samym froncie i fajnie by było, żeby nie było tam roślin na które się czeka pół roku.
Póki co przesadziliśmi hibiskusa bo nie miałam pomysłu gdzie by mógł iść i wymyśliłam, że dosadziłabym bukszpany wzdłuż chodnika byłaby taka kontynuacja tej rabaty z Bukiem Purple fountain. Ale chyba popłynęłam z moją aranżacją zebrinusy i szachownica z szałwią (tyle że ta szałwia z ostnicą albo z seslerią jest taka piękna!) ale nie wiem jak to by wyglądało z sezonowością. No

Ja to się nadaję do pisania elaboratów. Chyba za duży miszmasz tam zrobiłam

Czekam na uwagi :*