Agatko, especially for you (jak śpiewała Kylie Minoque)
HT - herbatka tymiankowa
OW - octan wapnia
RT - roztwór tymolowy
PW - propionian wapnia
to wszystko to pryski przeciwgrzybowe i przeciw owadom ssąco-gryzącym czy też odkażające, jak klikniesz na linki z poprzednich postów, to co sobie skopiowałam od Hani to wszystkiego się dowiesz

Moniu, ja się nie wypowiem bo sama się uczę i byki sadzę, że hej.
Ale jedno co bym zrobiła to tuje danica bym zamieniła na kulki cisowe. Mam 4 danici i one naprawdę nie są zbyt atrakcyjne oprócz tego, że zimozielone.

Monia, wiadomo przecież, że takie hektary to się po kawałku robi. Zwłaszcza jak się ma w domu czynną opozycję

Czy ta rabata będzie szła mniej więcej jak w tej wersji?
Pewnie będzie trochę mniejsza ale czy możemy liczyć, że głębokość cycka (do ogrodzenia) będzie ok. 6-7m, a szerokość u nasady (czyli w odległości ok. 3m od ogrodzenia) będzie miała 10-12m?

Zasadniczo, jeśli Cię dobrze rozumiem, plan jest taki: strzępek jako soliter, podsadzony niskimi bylinami, a pod ogrodzeniem świdośliwy i ewentualnie jakieś mniejsze krzewy lub wysokie trawy, tak?

Plan bardzo mi się podoba. Największy problem: czy na pewno tam jest tyle miejsca, żeby ten strzępek był wyraźnie oddzielony od krzewów, żeby nie tworzył z nimi jednej grupy.
Jeden metr na żywopłot, świdośliwy pewnie będą miały ze 3m szerokości - razem cztery.
Ten strzępek w jakiej odległości od ogrodzenia rośnie? Wychodzi mi, że powinien rosnąć ok. 6-7m od płotu. A od niego do końca rabaty powinno być jeszcze ze 2m, czyli rabata powinna mieć minimum 8m głębokości

Agatko, mam dwie tuje danica i całkiem ładne są, rosną wolno ale właściwe poza wiosennym czyszczeniem nic z nimi nie robię. Dlatego o nich pomyślałam (zresztą nabyłam 6szt. w całkiem dobrej cenie ). Kulek cisowych nie posiadam, chociaż mam nadzieję się kiedyś dorobić, a kupować nie będę, bo poza moim zasięgiem cenowym są. Może kupię kiedyś cisy takie do podchowania i jak będą wyglądać to wymienię

Teraz byliny. Niezła lista

Pierwsze co bym zrobiła, to pogrupowała je w zależności od zapotrzebowania na wodę.
Jeśli ta rabata będzie dobrze podlewana, to mogłyby iść na nią:
floksy, świecznica, rozlenice, miskanty, rdest, jeżówki, czyściec, pysznogłówka.
Jeśli miałaby być sucha, to wtedy: molinie, lawenda, rozchodniki, trzcinniki, seslerie, przetaczniki.

Szałwia w obu przypadkach, bo coś na wiosnę jest potrzebne. Może jeszcze jakieś orliki, bodziszki lub kukliki?

Nie wiem czy pamiętasz, zimą pokazywałam na swoim wątku projekty rabat Roya Dibika - takie naturalistyczne, całkiem wymieszane. Poszłabyś w coś takiego?