Artykuły Forum Ogrody pokazowe Instagram Sklep
Logowanie
Gdzie jesteś » Forum

Znalezione posty dla frazy "kostka "

Ogród w Puszczykowie 12:42, 17 paź 2013


Dołączył: 07 lip 2013
Posty: 1774
Do góry
Borbetka napisał(a)
60m ... o matko. Ja mam też długaśny podjazd, ale chyba ciut mniej i pamiętam te koszty.


Oj bolało, bolało... Przyłącza, płot, kostka. Dlatego etapami robiliśmy, a właściwie robimy, bo płot jeszcze nie skończony. Teraz na szczęście zostały już przyjemniejsze rzeczy
Ogród w Puszczykowie 10:36, 17 paź 2013


Dołączył: 14 paź 2013
Posty: 3937
Do góry
Witaj Joasiu masz prawie tak duży ogród jak ja Trawnik taki to marzenie. Kostka również. U mnie wjazd ma 44 metry od ulicy do domu a i do garażu jest spory kawał więc odłożyłam to na kiedyś niestety. Domek też piękny. Czy dużo dały Ci te kursy projektowania? Też się kiedyś nad tym zastanawiałam. Pozdrawiam serdecznie
Ogród w Puszczykowie 18:37, 16 paź 2013


Dołączył: 20 mar 2012
Posty: 2748
Do góry
Wietrzyku, ogród nabiera kształtów.
Kostka położona perfekcyjnie!
Ja mam taką samą, tylko u mnie położenie pozostawia wiele do życzenia..
Pozdrawiam jesiennie
A jeszcze, domek rewelacja!
Ogród w Puszczykowie 16:40, 16 paź 2013

Dołączył: 08 mar 2013
Posty: 10750
Do góry
Witaj Joasiu. Zapowiada się piękny ogród. Kostka granitowa jest bardzo ładna przez te delikatne "rude' wtrącenia i nie jednakowe kawalki - super! Pozdrawiam
Starorzecze na górce 23:07, 15 paź 2013


Dołączył: 13 lip 2013
Posty: 28254
Do góry
agatanowa napisał(a)


Dodawaj, Kasiu. Kachat ma rację, a ja zapomniałam: też dodaję do pomidorówki, jarzynówki i jeszcze do sosów, zwłaszcza grzybowych, bo lubczyk wydobywa, uwypukla smak grzyba.

Z lubczykiem trzeba ostrożnie na początek, bo ma intensywny smak. Żeby się nie zrazić Ja do zup dodaję jedną gałązkę (z 15-20 cm), ale do jajecznicy, to już z garść

Agatka ja też uwielbiam dodawać lubczyka do zup.Na szczęście mam dwa w ogródku. Jak się doda do zupki to od razu taki boski zapaszek się wydobywa. Żadna kostka rosołowa nie da tego aromatu. Ale do jajecznicy nigdy nie dodawałam, muszę spróbować
Mój nowy stary ogród 20:36, 15 paź 2013


Dołączył: 08 sie 2013
Posty: 2966
Do góry
Agata to fioletowy aster już kuńcowy

Oj robię bałagan, staram się sprzątać, ale nie zawsze wychodzi Kostka brudna czeka na wodę.

Lejesz miód na me serce pochwałami

Ogrodnik Mimo Woli cd 21:33, 14 paź 2013


Dołączył: 13 sty 2012
Posty: 50494
Do góry
Gabrysiu - nie usuwaj..... pokażę swojemu, niech sie wstydzi.... zacznę go też ciąć.. niech się też boi... mój inna odmiana.. pomarańczowiutki... miałam kilka różnych, ale tamte padły

Kondzio - dziś nawet nosa nie wyściubiłam na zewnątrz.. i cały dzień paraduję w moim ulubionym stroju, czyli piżamka i ciepły dresik polarowy na wierch.. no i cieplutkie skarpetki A od spacerów wirtualnych się nie choruje... chociaż licho go wie, Bogdzię zaraziłam telefonicznie.... muszę skoczyć i zobaczyć jak sie chora czuje...

Ania z kamiennego kręgu... kurcze... to prawie jak Izaura...... wróć.. to był jakiś taki serial w kamiennym kręgu, który chyba leciał razem z Izaurą?? No nie z Izaurą to chyba leciał Szogun... a potem były jakieś dwa seriale.. wszyscy oglądali.. tylko nie ja... wiec gafy strzelałam równo myląc aktorów i filmy Ale to taka luźna dygresja.. to od siedzenia w domu klepki mi już miesza..
Dzięki, że widzisz potencjał

Marzena - ognik dostał ostatnią szansę... rośnie puki go znów mróz nie uwali.. i zastanawiam sie co wyciepałaś, że warzywnik sie powiększy??? Wielkogabarytowe.... taczka????

Basiu - koncepcja gotowa... trzymamy się "Przepisu danusiowego na sukces".... M pilnuje..... gorszy od gestapo... bukszpaniki mu za małym łukiem wyszły a za wielkim kantem.. i była przeróbka... lampę przytargał ... Jeszcze trochę to mi nic nie da zrobić w ogrodzie..

Łosiu - to trzeci głos za płytkami kamiennymi.... zapisuję, konotuję... we w rozumie.... Naokoło domu kostka brukowa...a tu płyty kamienne,,, taki miszung.. ale mi sie one podobają... Coś innego I jak nie u każdego..

Kupiłam sobie coś takiego.. i zapomniałam jak sie nazywa.... a odnależć u mnie na wątku to ....niewykonalne.... Basia, Pszczółka, Mariusz wiedzą na pewno co to jest.. i Kondzio chyba też.. bo też sobie chyba w tym roku kupował.. muszę poczytać co z tym robić na zimę..


Ogród w Puszczykowie 23:03, 12 paź 2013


Dołączył: 23 maj 2013
Posty: 4315
Do góry
wietrzyk napisał(a)
Rozbujałam się i mimo, że palce bolały mnie jak nie wiem co, szłam dalej
Przed:

Po:

Krzywe też pokażę, a co :

Efekt nie powala na kolana Dodam, że na zdjęciach wygląda to znacznie lepiej niż w realu Jak przejadę kilka kilometrów kancików, to może zaczną jakoś wyglądać...


Jest GIT wiosną dojdziesz do wprawy. Mi ogólnie lepiej idzie kancikowanie na granicy trawa -kora niż trawa- kostka.
Kondziowy Ogród :) 21:29, 10 paź 2013


Dołączył: 02 lip 2012
Posty: 18070
Do góry
Monic napisał(a)
Kondziu, jestem pod wrażeniem porządku w Twoim warzywniaku !!
Jest świetnie!!!!
dzięki mam wszędzie porządek pod tarasem wysprzątane kostka wypucowana i rozsypany piasek nowy został mi taras do wyczyszczenia a i garaż jest czysty już w nim nawet parkuję hi hi hi hi mam narzędzia powieszone hi hi hi dużo roboty zrobione hi hi hi
Ogrodnik Mimo Woli cd 20:16, 07 paź 2013


Dołączył: 13 sty 2012
Posty: 50494
Do góry
Gierczuś - kuszę, kuszę i to mocno.. nawet jakieś czary odprawiam z tej okazji i latam na łopacie Melduję, że zdrówko bez zmian.. no tylko uszy mam zatkane i jestem głucha .. szumi mi morze...

martaibartek - na obrazku wszytko jest ładne Ale dziękuję w imieniu obrazków

Ewa - kolejna komplemenciara Bałaganu nie pokazuję (z wyjątkiem wyrwy na froncie ) .. nawet nie fotografuję.. i potem sie denerwuję, że nie mam zdjęć do porównań

Małgosiu - ja nie kancikuję... bo to za pracochłonne i kiedyś liczyłam ile miałabym kancików gdyby nie kostka brukowa.. ale tak około pół kilometra.... a M jakby kosił te kanciki i musiał strać sie ich nie rozwalić, to obawiam sie, że nie byłoby żadnych rabat, bo by go trafiło.... zresztą jest powiedziane, żę mam tak sadzić ,aby niczego nie musiał omijać, bo skosi wszytko co wyłązi na trawnik.... dlatego przesadziłam liliowce spod brzozy.. i wiele innych też Ale chłopa rozumiem.. to wnerwiające gdy ma sie tyle godzin koszenia i dochodzi jeszcze zabawa z czymś co trzeba jakoś podnosić i sie pitolić.. Jeden dzień w tygodniu caluśki zajmuje koszenie....

Margerete - głos odnotowany A małą działka - mniej roboty....... to tak na pocieszenie.. czytaj wyżej..

Ula - zimowity liśćmi wnerwiają, ale jesień bez nich byłaby niepełną jesienią Mam je powtykane wszędzie

Mira - u mnie przymrozek większosć liści zważył, wiec mi teraz wszytko jedno.. ale u Ciebie przymrozku chyba nie było, wiec szkoda... ale dzielić możesz .. nic im nie będzie..

Agania - bomba to faktycznie jest.. bo ciągle coś rewolucjonizuję.... poprawiam.. i jak napisałam wyżej.. poprawiam i widzę, że znów robię po staremu Wniosek prosty.. ja się nie zmienię i muszę mieć ten mój busz A i tak najwięcej radości mi daje te latanie z łopatą


A teraz idę zrobić lekarstwo........
Any ogród mały czyli wygrana walka z ugorem 11:25, 07 paź 2013


Dołączył: 10 maj 2011
Posty: 18826
Do góry
Zielona napisał(a)
Doskonale rozumiem, dlaczego tak napisałaś A jeśli chodzi o płot - nie myslałaś o zimozielonym bluszczu?
ale tam nie ma nawet centymetra ziemi...i nie ma opcji usunięcia kostki bo po pierwsze jest ogromna podsypka zrobiona ze względu na to by kostka nie obsiadła pod ciężarem szambiarki, która odwiedza nas średnio co trzy tygodnie, a szambo mam na prawie na samiuteńkim końcu (nie wiem co za dureń taki projekt zrobił... jak kupiliśmy dom w stanie surowym to już nie można było nic zrobić) po drugie ta szambiarka idealnie się mieści na tej przestrzeni, gdyby była węższa nie dałaby rady...
Any ogród mały czyli wygrana walka z ugorem 10:37, 07 paź 2013


Dołączył: 10 maj 2011
Posty: 18826
Do góry
aaaa no widzisz zapomniałam dodać że tam są jeszcze dwa kompostowniki, przechowalnik dla bukszpanów które kiedyś będą kukami (z naciskiem na kiedyś ), graciarnia narzędziowa, pompa ciepła i klima. ALE priorytetem na przyszy rok jest domek który cały ten bajze schowa połączony z pergolą nad kanapami
Napisałam że jest nieogrodowiskowe bo z tej strony domu jest tylko kostka i płot który mnie nerwi... a latem stoi tam jeszcze trampolina chopaków.

aaaaa i chodziło mi że nieogrodowiskowa do tych jodeł i kulek które często pokazuje!!! żeby nie było, że jestem dziwna pokazałam je by było odniesienie...
Ogrodowy powrót do dzieciństwa. 07:05, 07 paź 2013


Dołączył: 05 maj 2013
Posty: 17576
Do góry
Mela kostka granitowa jest osadzona na podsypce cementowej. Jak byś chciała szczegółowych instrukcji to M.chętnie wyjaśni
Postawić trawkę nad i... 09:42, 06 paź 2013


Dołączył: 06 lip 2012
Posty: 9021
Do góry
Agnieszko

Wpadam niedzielnym porankiem wirtualnie po jeszcze jeden kawałek tej Twojej pysznej tarty dyniowej. Teraz rankiem, do kawki, wsunęłabym całą blaszkę Wacek też wyciąga łapkę Prosimy o przepisy na wszystko, co podałaś, bo wszystko, czego próbowaliśmy było pyszne, dla nas zupełnie nowe i chętnie wypróbujemy u siebie
Anię też będę od rana molestować o jej ciasto Tyle, ile wczoraj zjadłam słodkiego, to przez cały miesiąc nie jadłam. Ale wszystko było taaakie pyszne
Chyba będę musiała zrobić więcej długości na basenie, żeby to spalić

Bardzo Wam dziękujemy za zaproszenie i urocze spotkanie. Jesteście fajną, zgraną parą, to widać i czuć Bardzo dobrze się u Was czułam. Masz fantastycznego męża, świetnie dzieciaki. Masz ładny, ciepły i przytulny dom . Ogród, który ma wielki potencjał. Chyba najtrudniejsze za Wami. Kostka wyszła genialnie. Masz już wiele ciekawych roślin. Najbardziej spodobał mi się Twój tulipanowiec fastigiata Teraz same przyjemności, jak kupowanie i dosadzanie roślin. Taki mąż złota rączka to wielki skarb Na wiosnę pójdzie już z górki. Tylko zadbaj o zdrowie

Jeśli będziesz potrzebowała coś z mojego ogrodu, co jest w Twoim projekcie, a da się podzielić, to chętnie się podzielę Ja już mam trochę za gęsto, tak więc na pewno wiele roślin pójdzie pod szpadel do podziału

Pozdrawiamy serdecznie

P.s. Czy już jesteś po niedzielnej porannnej gimnastyce autorstwa S
Ogród wśród pól i wiatrów 14:38, 05 paź 2013


Dołączył: 25 sie 2012
Posty: 5509
Do góry
Działam dalej Umbry dostały trawy do towarzystwa.
Jest trochę niżej niż kostka, żeby się zemia na kostkę nie sypała.
I docelowo mam zamiar tam żwirkiem wysypać. A póki co rzecz wygląda tak:



Jak zamienić glinę w wymarzony skrawek Ziemi. 07:35, 05 paź 2013


Dołączył: 14 kwi 2012
Posty: 8812
Do góry
Kalamandyna napisał(a)
Prześliczne te zdjęcia, dla mnie jesień to najpiękniejsza pora roku chyba. Zazdroszczę cudnych rabat.
Powiedz mi czym masz wykończoną rabatę?? To jest kostka??


Cześć

Tak rabaty są wytyczone kostką.

Ja niezmiennie zachwycam sie teraz kolorami jesieni........barwy liści są niesamowite-dlatego u siebie nie będę się bała drzew liściastych - to one zdobią ogród na jesień

A moje rabaty póki co skromniutkie - tylko zdjęcia w dużym zbliżeniu robię swoje - uwielbiam latać z aparatem - mąż zawsze się puka w głowę
Jak zamienić glinę w wymarzony skrawek Ziemi. 07:29, 05 paź 2013
Do góry
Prześliczne te zdjęcia, dla mnie jesień to najpiękniejsza pora roku chyba. Zazdroszczę cudnych rabat.
Powiedz mi czym masz wykończoną rabatę?? To jest kostka??
Ogród w skali mikro :) 18:17, 03 paź 2013


Dołączył: 05 gru 2012
Posty: 18678
Do góry
anna_g napisał(a)


Przedogródek fajniutki, i ta ścieżka... - A ten za kostką brukową to już sąsiada tak? To ja widzem że tam też jakiś miszcz upychania mieszka No... dobra... wicemiszcz Ty masz zdecydowanie bardziej elegancko.
Góry... w takie zimno... łoj... (to piszę ja zmarzluch) to miłej wycieczki życzę
Buziole Eluś


Kostka brukowa to podejście pod drzwi domu , a szare płyty to przejście między domem a garażem ... Za kostką brukową jest jeszcze moja część tam jest istna gęstwina i to celowo ... nie przypadkiem ... Bo za nią jest lekko łysawy kawałek sąsiada i jego drzwi , a chciałam byśmy ciutek intymności mieli ... I my i on
Ogród wśród pól i wiatrów 23:33, 01 paź 2013


Dołączył: 25 sie 2012
Posty: 5509
Do góry
Tosia napisał(a)
Przybiegłam się przywitać. I kojarzę, że już tu byłam..Ta kostka, świetna - nie zapomina się takiej.
I te hortensje, kule bukszpanowe - bardzo ogrodowiskowe

Pozdrawiam


Cześć Tosia
Fajnie, że wpadłaś. Cieszę się, że kostka się podoba,
bo się chyba z pół roku nie mogliśmy zdecydować jaką zrobic
Ale fajna jest i (pomimo pewnych wad) też ją lubię.
A ogród ogrodowiskowy -wszak tu się kształcę


Ogród wśród pól i wiatrów 22:46, 01 paź 2013


Dołączył: 28 sie 2013
Posty: 258
Do góry
Przybiegłam się przywitać. I kojarzę, że już tu byłam..Ta kostka, świetna - nie zapomina się takiej.
I te hortensje, kule bukszpanowe - bardzo ogrodowiskowe

Pozdrawiam
Korzystanie z portalu ogrodowisko.pl oznacza zgodę na wykorzystywanie plików cookie. Więcej informacji można znaleźć w Polityce plików cookies