Artykuły Forum Ogrody pokazowe Instagram Sklep
Logowanie
Gdzie jesteś » Forum

Znalezione posty dla frazy "lilie"

Ogrodowisko- ogrody pokazowe Nasza Anglia 20:37, 16 gru 2018


Dołączył: 25 mar 2015
Posty: 3203
Do góry
Gardenarium napisał(a)
Wspomnienie pysznego lata, tęsknię





Gardenarium napisał(a)



Przyszłam podpytać o lilie. Jakie gatunki Danusiu masz u siebie? Ślicznotki.
Moja działka na Dębowym Lesie 21:37, 15 gru 2018


Dołączył: 28 gru 2013
Posty: 24263
Do góry
gogo napisał(a)
Aniu, nie mam pojęcia jakie to lilie, bo opakowania wyrzuciłam.
A kupowałam takie, które mi się podobały.
Możesz mieć rację, że zniknęły orientalne.
Ale są tak piękne, że i tak się skuszę na kupno
I żeby nie było strat, muszą pójść do donic.

Ja już zwracam uwagę jakie lilie kupuję. Nie wszystko co mi się podoba nie wszytko to ładnie rośnie w moim wschodnim klimacie i w moim ogrodzie
Ja zapewne też na wiosnę jeszcze na jakieś się skuszę.

A z dzisiejszego ogrodu. I telefonu bo w pośpiechu zamiast aparat cyfrowych torbę z aparatem z analogowy mój mąż wziął i to bez negatywu
I dzisiejszy wypad na działce był tylko z aparatem z telefonu.

I takie tam tylko wyszły
Pszczelarnia 20:23, 14 gru 2018


Dołączył: 07 gru 2012
Posty: 12208
Do góry
Gardenarium napisał(a)
Pamiętam koniec lat siedemdziesiątych, pocz. osiemdziesiatych - osiedle mieszkaniowe, działki w wieczystą dzierżawę - na froncie każdego domku - kopiec z kamieni i aksamitki - w większości takie to były ogrody.

A ja chyba pierwszą kosiarkę to miałam w 1983 roku, po naszym ślubie, gdy zaczynałam robić ogród (Ogród Babci Jasi) - Witek skonstruował ją z silnika do pralki, bo w poprzednim (pierwszym) to ścinałam trawnik ...nożem, osobiście. Rabatę miałam otoczoną kamieniami, ale kopca nigdy nie robiłam.

Wtedy zaczynały się w Polsce nieśmiało tworzyć ogrody "przydomowe" na działkach 600 i więcej metrów. Kolekcjonowało się skalniaki i byliny. Ja masowo sadziłam niesamowite lilie..zamawiane z pism ogrodniczych (oferty amatorskie).

Ja mieszkam na wsi i od zawsze towarzyszył mi ogródek, pamiętam ogródki mojej mamusi zawsze były ukwiecone. Pamięcią sięgam do początku lat siedemdziesiątych. W ogródkach mamusi królowały mieczyki,cynie i róże.
Pszczelarnia 10:26, 14 gru 2018


Dołączył: 09 lip 2010
Posty: 77358
Do góry
Pamiętam koniec lat siedemdziesiątych, pocz. osiemdziesiatych - osiedle mieszkaniowe, działki w wieczystą dzierżawę - na froncie każdego domku - kopiec z kamieni i aksamitki - w większości takie to były ogrody.

A ja chyba pierwszą kosiarkę to miałam w 1983 roku, po naszym ślubie, gdy zaczynałam robić ogród (Ogród Babci Jasi) - Witek skonstruował ją z silnika do pralki, bo w poprzednim (pierwszym) to ścinałam trawnik ...nożem, osobiście. Rabatę miałam otoczoną kamieniami, ale kopca nigdy nie robiłam.

Wtedy zaczynały się w Polsce nieśmiało tworzyć ogrody "przydomowe" na działkach 600 i więcej metrów. Kolekcjonowało się skalniaki i byliny. Ja masowo sadziłam niesamowite lilie..zamawiane z pism ogrodniczych (oferty amatorskie).

Moja działka na Dębowym Lesie 12:44, 13 gru 2018


Dołączył: 12 cze 2018
Posty: 9726
Do góry
Aniu, nie mam pojęcia jakie to lilie, bo opakowania wyrzuciłam.
A kupowałam takie, które mi się podobały.
Możesz mieć rację, że zniknęły orientalne.
Ale są tak piękne, że i tak się skuszę na kupno
I żeby nie było strat, muszą pójść do donic.
Moja działka na Dębowym Lesie 07:40, 13 gru 2018


Dołączył: 28 gru 2013
Posty: 24263
Do góry
gogo napisał(a)
Aniu, dzięki
Moim niektórym liliom jest u mnie dobrze i ładnie kwitną.
Ale spora ilość całkiem zniknęła, a część nie kwitła, był tylko badyl.
Po wykopaniu, zaskoczenie, cebule zrobiły się tycie.
Myślę, że lilie będę sadzić do donic.

A jaki gatunek lilii posadziłaś ?
U mnie orientalne przepadają.
Najlepiej rosną u mnie drzewiaste i azjatki.
Ja już z donicami nie będę się bawiła.
Moja działka na Dębowym Lesie 00:38, 13 gru 2018


Dołączył: 12 cze 2018
Posty: 9726
Do góry
Aniu, dzięki
Moim niektórym liliom jest u mnie dobrze i ładnie kwitną.
Ale spora ilość całkiem zniknęła, a część nie kwitła, był tylko badyl.
Po wykopaniu, zaskoczenie, cebule zrobiły się tycie.
Myślę, że lilie będę sadzić do donic.
Przedogródek pod dębem 16:51, 12 gru 2018


Dołączył: 03 sty 2018
Posty: 7198
Do góry
Toszka napisał(a)
Wacku, coś więcej możesz napisać o grobli? Przejrzałam zdjęcia stawu i tę groblę widać tylko szczątkowo. Czy ona ma być użytkowana? Przejezdna?

Coś bliżej napisz?




Tak powstają "miejskie legendy"
Zapewne zasypano szyjkę korzeniową. Żadne drzewo tego nie zniesie, bo prowadzi to do zgnilizny i powolnej, w agoniach śmierci.

Jednak możesz spokojnie ściółkować obornikowym kompostem (z dodatkiem dolomitu ale nie za dużo). To ważne bo dęby wrażliwe są na deficyt niektórych składników pokarmowych w glebie (N, P, Ca i inne).

Pod dębem spokojnie możesz sadzić hosty, a także np. pięciornik biały, dzwonki (np. brzoskwiniolistny), miodunki, jaskry, pierwiosnki, lilie złotogów, ciemierniki, brunnery, zawilce, przylaszczki, hakonechloa, kokoryczki, bodziszki, przytulie, carexy, żurawki. Większość z tych roślin naturalnie rośnie w świetlistych dąbrowach. Mozna posadzić rosliny cebulowe kwitnące przed rozwojem liści, np. krokusy, tulipany botaniczne, cebulicę syberyjską, żonkile.
Wybór jest spory, bo dąb to towarzyskie drzewo


Dziękuję Toszko
Grobla: pas ziemi pomiędzy rzeczką i stawem. Podstawa z torfu na górze ił z gliną. Wiem, wiem, powinno być odwrotnie. Grobla ma w najwęższym miejscu około 5m. Tam gdzie połowa stawu, grobla ma szerokość około 20m a później znowu się zwęża do około 6 m. Nie wpuszczam żadnego sprzętu na groblę bo pod ciężarem się " rozjeżdża". Ciężki sprzęt się utopi. Grobla służy jedynie do spacerowania. Skarpa od strony stawu dość łagodna ma wymienioną ziemię i rosną tam rośliny. W połowie liliowce a na drugiej połowie kosaćce i ( w tym roku) łączka. Ma ona wystawę południową ( dużo słońca),zacisze (bo w dole) i wody ze stawu pod dostatkiem. Tę część będę obsadzał. Druga strona, ta od rzeczki bardzo stroma, niezagospodarowana. Zacząłem sadzić wzdłuż rzeczki lilaki, brzozy papierowe, klon ginnala. Aby na grobli cokolwiek posadzić muszę wyrąbać dół w tym ile. Rośnie tam około 15 letnia magnolia i resztki krzewów ( to co po złodziejach zostało). Na środku grobli ( w tym najszerszym miejscu) rośnie dąb. Dąb rośnie na samym brzegu przy rzeczce. Pod nim trawa najgorzej rośnie. Dąb sypie żołędziami na groblę od rzeczki do stawu i trochę do stawu ( rozłożysty jest). Żołędzie spośród kwiatków wybieram a z trawy czasami grabię a czasami zostawiam.
Obecnie przez przeziębienie leżę w łóżku ale jak wyzdrowieję zrobię szczegółowe zdjęcia.

Dąb w Przedogródku Pod Dębem:
Już wiem, że zasypać szyjki nie mogę. Skopię trochę wokoło ( jeśli korzenie pozwolą). Wiosną nasypię niewielką ilość kompostu i posadzę .... jeszcze nie wiem co ale tyle dałyście rad, że coś wybiorę. Szczegółowe zdjęcia oczywiście zrobię za jakiś czas.

Jeszcze raz dziękuję za Waszą troskę i rady. To naprawdę bardzo miłe
Przedogródek pod dębem 12:53, 12 gru 2018


Dołączył: 02 sty 2013
Posty: 14436
Do góry
Wacku, coś więcej możesz napisać o grobli? Przejrzałam zdjęcia stawu i tę groblę widać tylko szczątkowo. Czy ona ma być użytkowana? Przejezdna?

Coś bliżej napisz?


sylwia_slomczewska napisał(a)
Pamiętaj tylko by ziemi dębowi dosypywać stopniowo, a nie od razu dużo i nie przy samiutkim pniu bo drzewo zacznie chorować. Najlepiej to by było nasypać wokół niego jakby taką oponkę i w niej sadzić byliny, wtedy korzenie nie byłyby zasypane w całości i miały czas się dostosować do zmiany warunków, ale tak by zostawić w oponce miejsce na przyrastający pień. Za rok oponkę można poszerzyć znowu i tak dalej. nie wiem czy zrozumiale piszę.
W którejś Mai chyba rok temu było jak takie właśnie stare drzewa zostały w korzeniu na raz grubo zasypane i zaczęły obumierać, a wiem, że tego byś raczej nie chciał.


Tak powstają "miejskie legendy"
Zapewne zasypano szyjkę korzeniową. Żadne drzewo tego nie zniesie, bo prowadzi to do zgnilizny i powolnej, w agoniach śmierci.

Jednak możesz spokojnie ściółkować obornikowym kompostem (z dodatkiem dolomitu ale nie za dużo). To ważne bo dęby wrażliwe są na deficyt niektórych składników pokarmowych w glebie (N, P, Ca i inne).

Pod dębem spokojnie możesz sadzić hosty, a także np. pięciornik biały, dzwonki (np. brzoskwiniolistny), miodunki, jaskry, pierwiosnki, lilie złotogów, ciemierniki, brunnery, zawilce, przylaszczki, hakonechloa, kokoryczki, bodziszki, przytulie, carexy, żurawki. Większość z tych roślin naturalnie rośnie w świetlistych dąbrowach. Mozna posadzić rosliny cebulowe kwitnące przed rozwojem liści, np. krokusy, tulipany botaniczne, cebulicę syberyjską, żonkile.
Wybór jest spory, bo dąb to towarzyskie drzewo
Ania z Zielonego Wzgórza 17:08, 09 gru 2018


Dołączył: 08 mar 2016
Posty: 541
Do góry
Najwyższa pora nadrobić zaległości, ale miło będzie powspominać lato, a raczej pooglądać zdjęcia z działki. Jak to było fajnie cieszyć oczy tymi widokami
LIPIEC
Jeżówki

Jeżówki z aminkiem.

Lilie kupione przez męża, napisane było, że czerwono-białe więc byliśmy ciekawi jakie będą.

Aksamitki kremowe mnie rozczarowały. Miały mało kwiatów, dużo liści, które potem zaczęły czernieć i trzeba było je wyrywać. Zostało mi trochę nasion więc w przyszłym roku jeszcze wysieję, ale na tym będzie chyba koniec, za to napewno nie zapomnę o pomarańczowych i żółtych aksamitkach
Ogród pod akacjami 11:56, 09 gru 2018


Dołączył: 16 sty 2017
Posty: 7665
Do góry
Witaj Mario, przywędrowałam do Ciebie, bo zaintrygowała mnie nazwa Twojego ogrodu.
Szukałam akacji u Ciebie w ogrodzie nie znalazłam, znalazłam dopiero za płotem , za drogą.
Chciałam dowiedzieć się jak to jest u Ciebie pod akacjami, czy też tak jest strasznie sucho, ale pewnie nie masz tego problemu skoro rosną trochę dalej od rabat kwiatowych.
Bo widzisz ja mam taki problem z akacją, która rośnie zaraz za płotem, to wielki kłopot, a drzewo nie moje...

Ogród masz taki bogaty w barwy i na pewno w różne zwierzątka, ptaki , które ja kocham. Widziałam pazia, zazdroszczę... Miałaś szczęście go spotkać ale i on miał szczęście być w takim słodkim nektarowym ogrodzie.
Dalie masz piękne, lilie mega wielkie, no i floksy, które kocham.

Chwilowe zalanie ogrodu widziałam, u mnie też w lipcu tak lunęło po tych suszach, ale ziemię mam przepuszczalną i szybko wsiąkło.
Żywopłotki cisowe. 20:22, 02 gru 2018


Dołączył: 28 sie 2012
Posty: 4962
Do góry
April napisał(a)
Witaj Haniu, od jakiegoś czasu zapoznaję się gruntownie z Twoim ogrodem i szacowną Właścicielką Jestem pod wrażeniem jak sprawnie i z pięknym efektem ogarniasz taki ogromny kawał ziemi. Jestem dopiero w połowie czytania i już MUSIAŁAM się wpisać bo emocje biorą górę. Co będzie jak dojdę do końca wątku? Zwykle wpisuję się dopiero po ukończeniu lektury
Bardzo mi się podoba że rośliny sadzisz wielkimi grupami, pasami. Jest uporządkowanie i fajny odbiór całości. Nawet żywopłoty umiałaś świetnie wykorzystać robiąc romantyczne przejścia. Kolekcja dalii mnie zachwyca, wspaniałe lilie no i oczywiście hortensje Anabell. Właśnie od wiosny zaczynam robić rabatę pod żywopłotem, składającą się głównie z hortensji Anabell. Będę więc u ciebie zbierać doświadczenia w tej materii. Mam dopiero 5 sztuk, ale będę rozmnażać.
No i do tego wszystkiego gotujesz i tworzysz rękodzieła Jestem pod wrażeniem.
Pozdrawiam serdecznie i wracam do czytania


April! dziękuję za tyle miłych wypowiedzi, cieszy inne spojrzenie, bo ja często patrzę okiem krytyka.
0grodniczkowanie pochłonęło mnie całą, co nie do końca jest dobre, za dużo nakręcam się, wówczas brakuje czasu.
Oczywiście zapraszam. a hortensje Anabell najlepiej ukorzeniają się ze wszystkich innych.
Ukorzeniaj w gruncie w lekkim cieniu.


Żywopłotki cisowe. 07:27, 30 lis 2018


Dołączył: 28 lis 2014
Posty: 11728
Do góry
Witaj Haniu, od jakiegoś czasu zapoznaję się gruntownie z Twoim ogrodem i szacowną Właścicielką Jestem pod wrażeniem jak sprawnie i z pięknym efektem ogarniasz taki ogromny kawał ziemi. Jestem dopiero w połowie czytania i już MUSIAŁAM się wpisać bo emocje biorą górę. Co będzie jak dojdę do końca wątku? Zwykle wpisuję się dopiero po ukończeniu lektury
Bardzo mi się podoba że rośliny sadzisz wielkimi grupami, pasami. Jest uporządkowanie i fajny odbiór całości. Nawet żywopłoty umiałaś świetnie wykorzystać robiąc romantyczne przejścia. Kolekcja dalii mnie zachwyca, wspaniałe lilie no i oczywiście hortensje Anabell. Właśnie od wiosny zaczynam robić rabatę pod żywopłotem, składającą się głównie z hortensji Anabell. Będę więc u ciebie zbierać doświadczenia w tej materii. Mam dopiero 5 sztuk, ale będę rozmnażać.
No i do tego wszystkiego gotujesz i tworzysz rękodzieła Jestem pod wrażeniem.
Pozdrawiam serdecznie i wracam do czytania
Bylinowa łąka 23:20, 21 lis 2018


Dołączył: 10 lip 2012
Posty: 22439
Do góry
Ale u Ciebie wszystko się szybko rozrasta, a lilie rzeczywiście szalone
Osiedlowy ogródek 14:05, 15 lis 2018


Dołączył: 02 cze 2013
Posty: 7857
Do góry
Reniu ciężko się teraz po tych jesiennych fotkach połapać co na tej rabacie rośnie, ale cofnęła się do wcześniejszych zdjęć i twoich inwentaryzacji I tak na szybko co mi się widzi. Po pierwsze jest za gęsto i dla wielu roślin za ciasno patrząc w przyszłość. Staraj się powtarzać kolory i sadzić grupami. Na przykład jeśli gdzieś sadzisz coś bordowego na przodzie rabaty to niech pojawi się ten kolor dalej, ale głębiej i jako wyższe piętro. Idąc od lawendy to bardzo razi mnie ta żółta tuja posadzona tak z boku, jakoś fajniej by wyglądała symetrycznie po środku za tą lawendą. Przed lawendą rozchodnik bordowy jak Anda pisze z takich niziutkich. Dalej na prawo masz chyba wrzosy lub wrzośce, były na brzegu rabaty, ale teraz po poszerzeniu są w głębi. Ja by je usunęła z tego miejsca, szczególnie, że za mini jest przywrotnik. Jego dałabym na brzeg - taki pas, ale nie szadź w tej samej linii co rozchodniki przed lawendą, cofnij delikatnie, za nim wyższe szałwie. Przed przewrotnikiem posadź szafirki, bo przywrotnik im później brzydkie liście zasłoni, a wiem, że one cię denerwowały. Zasłoni też częściowo zasychające tulipany. Tam masz też chyba głębiej białe róże. W głębi jest chyba hakuro - przemyśl czy jej nie usunąć z tego miejsca.
Idąc dalej są tawułki Gold mound, przed nimi szałwie Deep Blue i szafirki. To by tam zostawiła ( niska szałwia nawiązuje do innych wyższych szałwii obok) tylko szafirki z przed szałwii przeniosłabym dalej obok. Idąc dalej na brzegu dałabym te właśnie szafirki i tą polecaną przez Andę Calamintha nepeta - ona też zakryje później liście szafirków. Następnie na łuku seslerie i za nią dla powtórzenia rozchodniki bordowe, ale wyższe ( nawiązanie do bordowych wiśni na tej rabacie). Za nimi plamę żółtych liliowców ( zamiast tych co chciałaś dać za lawendą). Tu zdjęcie poglądowe. Wpis z 6.56.
https://www.ogrodowisko.pl/watek/8579-wojslawice-2018-07-08?page=6

Pomiędzy liliowcami czosnki, liliowce zasłonią zasychające liście i będą kwitły przed liliowcami. I za tymi liliowcami po ługu można rozrzucić te stożki cisowe. W takie trójkątne ułożenie stożków bym nie dawała. Pomiędzy byliny jako wypełniacze. Pogrupuj też lilie kolorami, np. białe-różowe, bordowe-żółte.
I tu jeszcze muszę wspomnieć o tych trzech żółtych kuleczkach - chyba gdzieś doczytałam u ciebie, że to Rheingoldy. Reniu jak jesteś nieraz u mnie to proszę zerknij na miejsce pod brzozami przy placyku z ogniskiem. Tam są dwa Rheingoldy posadzone symetrycznie za ławeczkami. Te twoje piłeczki też kiedyś takie będą. Moje mają teraz 80-100 cm średnicy a są co dwa lata cięte. Zabrałaby je z tego miejsca i ewentualnie rozsadziła na tej rabacie w różnych miejscach.

Za tyle te rabaty jako tło na całej linii miskanty, przed mimi hortensje - tak jak na jednej z tych twoich inspiracji, które wrzuciłaś.

I idąc dalej te cztery cisy Elegantissima też w ty ułożeniu pod linijkę do rozsadzenia. I z uwzględnieniem ich rozmiarów w przyszłości

Koniec, bo i tak jak to przeczytasz to mnie zabijesz
Bylinowa łąka 00:18, 15 lis 2018


Dołączył: 20 lut 2016
Posty: 6081
Do góry
Szalone lilie.


U mnie rudbekie dawno już przekwitły, choć teraz myślę, że gdybym ścięła je po przekwitnięciu, to zakwitłyby ponownie. Tak zakwitły rudbekie na jednym ze skwerków miejskich.

Zaczęliśmy w sobotę kosić łąkę. Kończyliśmy już w poniedziałek, ale z poniedziałku zdjęć już nie mam.
Bylinowa łąka 23:55, 14 lis 2018


Dołączył: 20 lut 2016
Posty: 6081
Do góry
anabuko1 napisał(a)

Śliczne te chryzantemki.
A te czerwona szczególnie.
Dobrze zrozumiałam ,że ona ci zimowała ?
Trawy ladniuchne.
Ale fajny duecik tej jasnota z dąbrówką.

Aniu zimowała bez okrycia. Mam jeszcze taką krzaczastą białą i nie krzaczastą różową. Na wiosnę robię wymianę sadzonek z koleżanką z pracy, to kolorów przybędzie. Lubię chryzantemy, teraz w Rzeszowie wszystkie kwietniki nimi obsadzone i podoba mi się to. W tym roku dzięki takiej pogodzie wyjątkowo długo cieszą.

koliber napisał(a)


Gosia, u mnie również takie dziury sugerują obecność nornic niestety Co roku dziady jedne wpraszają się do mojego ogrodu Jak tak można?!

Anetko nie wiem. Nikt się o zgodę nie pyta. Najbardziej mi szkoda wygryzionych korzeni krzewów, bo bylin wszystkich nie są w stanie skonsumować.

Pszczelarnia napisał(a)


Ależ glina, na pewno trudna w obróbce. Podziwiam kopanie.

Jest ciężko. Trzeba trafić z odpowiednią wilgotnością, co przy weekendowym użytkowaniu nie jest takie proste. Ale tobie kamieni też nie zazdroszczę. I susza też nie dała mi się tak we znaki, jak niektórym. To prawie tak jak z urodą - mamy to czym nas obdarzono. Aha pamiętam o nasionkach dla ciebie. Muszę je tylko przetransportować do Rzeszowa. Dam wtedy znać.
ElzbietaFranka napisał(a)

Elu chryzantema zimuje u mnie bez okrycia. Zaraz wstawię jeszcze zdjęcia.
Ogrodziłam jagodnik jak go zaczęłam nazywać, owocki wolałabym zjeść sama. Sarny nie są tak szkodliwe, na wiosnę najwięcej szkód robią. Gorsze dziki. Dobrze, że ich u nas nie ma.
Bukowy las, to ze szlaku zdjęcie. U mnie graby rosną.
Lilie rosną. jak tak ciepło będzie to jeszcze zakwitną.
Bylinowa łąka 15:46, 14 lis 2018


Dołączył: 14 kwi 2016
Posty: 14885
Do góry
Gosialuk napisał(a)
Czerwona chryzantema. W tamtym roku była malutka i myślałam, że to taka niska odmiana.






Piekny kolor chryzantemy, czy ona zimujaca? Jesien jak wszedzie u nas dzisiaj mokro troche siapi deszcz w nocy padal ale cieplo. Szykuje sie na jutro pojechac na wies ma byc slonecznie.

Widze, ze ogrodzenie masz, a wzbranialas sie przed postawieniem.
Czasem wszystko ogrodzisz bo zwierzeta nie pozwola aby zyc bez ogrodzenia.

Moi znajomi z osiedla maja dzialke w Bieszczadach i przywoza male buczki co roku. Widze na twoich fotach piekny las bukowy.
Mam kilka bukow ale u moich liscie na zime nie opadaja. Na jednym sa jeszcze liscie z zeszlego roku.

Lilie gora zmarznie i wiosna na nowo odbije.

Pozdrawiam Gosiu


Bylinowa łąka 10:14, 14 lis 2018


Dołączył: 07 sty 2017
Posty: 3651
Do góry
Gosialuk napisał(a)
Najgorzej, że lilie tygrysie pomyślały, że to już wiosna i wyszły z ziemi. Przysypię je liśćmi i okryję, ale wielkich nadziei na to by przetrwały zimę to nie mam. Jeszcze w dodatku nornice grasują, nawet na zdjęciu widać 3 dziury. Dobrze choć, że cebulki w ochraniaczach.


W drugim miejscu tak samo.



Gosia, u mnie również takie dziury sugerują obecność nornic niestety Co roku dziady jedne wpraszają się do mojego ogrodu Jak tak można?!
Ogródek pachnący różami i lawendą...w budowie 09:00, 14 lis 2018


Dołączył: 22 mar 2014
Posty: 44806
Do góry
Bogdzia napisał(a)


U mnie taką wysokosc mają trzy lilie kupione wiosną, teraz postanowiły wyrosnąc, no cóz na straty pójdą.

Trzeba wyłamać pęd
W przyszłym roku wyrosną normalnie
Korzystanie z portalu ogrodowisko.pl oznacza zgodę na wykorzystywanie plików cookie. Więcej informacji można znaleźć w Polityce plików cookies