Tak mi się przypomniało przy okazji, bo pamiętam, że oglądając byłam tym zaskoczona bo nie wiedziałam. Nie pamiętam czy tam chodziło o dęba, ale wiem, że to były wiekowe drzewa.

Może zleci to do wiosny już nie dużo hehehe
Ja już świętami żyje dekoruje powoli wiec po niedzieli zaczynam pewnie już
A u cb kiedy jakieś świąteczne dekoracje pokażesz

Może jeszcze Danusię zapytaj, może ma jakieś doświadczenia w tym temacie, a Toszka na bank będzie wiedziała.

no właśnie; cienia dużo bo dąb okazały a jeszcze modrzewie rosną

Pamiętaj tylko by ziemi dębowi dosypywać stopniowo, a nie od razu dużo i nie przy samiutkim pniu bo drzewo zacznie chorować. Najlepiej to by było nasypać wokół niego jakby taką oponkę i w niej sadzić byliny, wtedy korzenie nie byłyby zasypane w całości i miały czas się dostosować do zmiany warunków, ale tak by zostawić w oponce miejsce na przyrastający pień. Za rok oponkę można poszerzyć znowu i tak dalej. nie wiem czy zrozumiale piszę.
W którejś Mai chyba rok temu było jak takie właśnie stare drzewa zostały w korzeniu na raz grubo zasypane i zaczęły obumierać, a wiem, że tego byś raczej nie chciał.

No to wybór do ciebie należy
ja kocham hosty. Ale i liliowce mam sporo