Artykuły Forum Ogrody pokazowe Instagram Sklep
Logowanie
Gdzie jesteś » Forum

Znalezione posty dla frazy "papryka"

Hortensjowo 08:33, 24 lip 2020


Dołączył: 15 sty 2018
Posty: 2086
Do góry
Helen napisał(a)

Też wczorajsze zakupy zrobiłam w markecie budowlanym (znalazłam kwitnące Delicious Candy, ciekawe, gdzie je wsadzę?), ale się zdziwiłam, że w Swadzimiu tawułki były przecenione a w Komornikach nie. Jaka to strategia firmy?

Edit: co kupiłaś?

Przeceny roślin to decyzja managerów poszczególnych stoisk. W jednym markecie roślina ma się dobrze, w drugim może być już zwiędła. Dlatego w poszukiwaniu przecen dobrze objeżdżać wszystkie markety. Te penstemony, które były w LM to nie te, co ma Ewa. Nie jestem pewna, bo z małego zdjęcia trudno poznać, ale wydaje mi się, że Ewa ma Penstemon Superbus. Tych nigdy nie widziałam w sprzedaży w sklepach. Ja swoje kupiłam w tym roku na Gardenii.
Penstemony barbatus wysiewałam z nasion. Tak w ogóle, to istnieje ok 250 odmian penstemonów.
Penstemonem digitalis mogę się podzielić. Co roku mam masę siewek.
Ale piękna papryka! Ona rośnie na zewnątrz?
Hortensjowo 07:31, 24 lip 2020


Dołączył: 03 mar 2019
Posty: 8611
Do góry
galgAsia napisał(a)
Ale piękna papryka eM zadowolony?

Dzisiaj będzie konsumpcja, zobaczymy
Pachnie pięknie
Hortensjowo 07:21, 24 lip 2020


Dołączył: 05 sie 2019
Posty: 10915
Do góry
Ale piękna papryka eM zadowolony?
Ogród bez reguł 12:38, 21 lip 2020


Dołączył: 05 sie 2019
Posty: 10915
Do góry
TAR napisał(a)
ja robie paste lub przecier: pomidory, cukinie, papryka, cebula, czosnek i natka, wszystko gotuje, blenduje, na koniec łyzka oliwy i do słoikow. Gestosc zalezna od ilosci wody. Idealna baza do sosow , leczo czy gołabkow. Lato zamkniete w sloiczku.
Moja mama robi tez cukinie w zalewie octowej cos ala salatka szwedzka, papryki z kolei rewelacyjnie wychodza podsmazone w oliwie i zamkniete do sloiczka. moze i cukinie tez tak mozna.
Ha, to jest bardzo dobry patent, dziękuję Ci bardzo Gotujesz w samej wodzie, czy jakiś bulion robisz?
Za octem to średnio przepadam, mężatemu robię paprykę w occie, ale takie podsmażane cukinie w słoiku to też może być pycha
Ogród bez reguł 11:50, 21 lip 2020


Dołączył: 16 sie 2016
Posty: 12791
Do góry
ja robie paste lub przecier: pomidory, cukinie, papryka, cebula, czosnek i natka, wszystko gotuje, blenduje, na koniec łyzka oliwy i do słoikow. Gestosc zalezna od ilosci wody. Idealna baza do sosow , leczo czy gołabkow. Lato zamkniete w sloiczku.
Moja mama robi tez cukinie w zalewie octowej cos ala salatka szwedzka, papryki z kolei rewelacyjnie wychodza podsmazone w oliwie i zamkniete do sloiczka. moze i cukinie tez tak mozna.
Za drzwiami do ogrodu... 23:01, 19 lip 2020


Dołączył: 11 sty 2018
Posty: 9219
Do góry
Dorotko, pomierzyłam warzywniak
Mam cztery poletka 2,5 m x 3m ( z marchewką, pietruszką, buraczkami, porem, selerem, fasolką, cebulą cukrową, koprem, upchane do granic możliwości, nawet kilka krzaczków poziomek i kilka papryk tam wciśnięte, z obwódką z sałaty i aksamitek )
Dwa poletka 2,5m x 7m(jedno z pomidorami- jakieś 50 szt, drugie z truskawkami i cukinią)
Poletko 5,5 x 12m ( połowa to ziemniaki , a druga to ogórki i papryka oraz rządek malin))
Poletko 4,5m x 9m (kolejne z ziemniakami- późniejsze)
Poletko 2m x 5m(dynie jadalne i ozdobne)
Ziołownik 2m x 3m
Wyszło mi razem ok.175 metrów kwadratowych.


Sezon 2017 u Hanusi 19:27, 12 lip 2020


Dołączył: 10 lut 2017
Posty: 7568
Do góry
Głosowanie za mną,m i wizyta w ogrodzie odbyta. Dzień przekropny, więc prac polowych nie było. Podlałam w szklarni, i pofociłam co nieco. Proszę bardzo:

Pomidorki i papryka

Nowa działka, nowy ogród, nowy dom, nowe życie :) 10:20, 09 lip 2020


Dołączył: 05 sie 2011
Posty: 33171
Do góry
Nie będę ogrzewać szklarni. Jak kurom będzie zimno przy mrozach to lampy olejowe. Ewentualnie taką lampę dla drobiu kupię. Zobaczymy będziemy reagować elastycznie

Ostatnio zim nie ma, liczę że tak zostanie

Kurki jak myślisz to kup nioski już noszące jajka. Ja kupiłam młode kurczaki i czekam i czekam. Mamy je ze dwa miesiące i do tej pory chyba 8 czy 9 jajek, z czego połowę zjadł pies bo w miękkich skorupkach. I malutkie. Więc trzeba trochę czasu żeby dorosły a ilość jajek się ustabilizowała.

Co do siewek w domu, nie będę się tak spieszyć już, w styczniu/lutym papryka i potem reszta od połowy marca w foliaku o ile pozwoli pogoda. I wystarczy
Nowa działka, nowy ogród, nowy dom, nowe życie :) 10:10, 09 lip 2020


Dołączył: 15 sty 2018
Posty: 2086
Do góry
popcorn napisał(a)
Magda, dokładnie! Też mam piękną sałat i groszek, i kapustnym dobrze

Viola, zapraszam, dięki! 7 kurek i kogut i mają osobny wybieg. Pies by je załatwił, a one mój warzywnik by poszatkowały zapewne. Pracy nie ma za dużo, prócz wypuszczania ich bladym świtem i wymiany słomy spod grzędy. I pilnowania żeby miały świeżą wodę i co jeść

Też na wiosnę miałam wszystko w domu i mam tego dośc, nie będę się z niczym spieszyć prócz jednej kuwety z papryka, cała reszta wysiewów prosto pod folią od marca/kwietnia, zdążę! A zero bałaganu w domu

Czy szklarnię będziesz musiała podgrzewać? Ja też długo o tym myślałam, ale pomyślałam sobie, że jak mam płacić za ogrzewanie szklarni czy namiotu, to w domu i tak grzeję, to robie to w domu. Z 7 kurek ile masz jajek?
Nowa działka, nowy ogród, nowy dom, nowe życie :) 10:05, 09 lip 2020


Dołączył: 05 sie 2011
Posty: 33171
Do góry
Magda, dokładnie! Też mam piękną sałat i groszek, i kapustnym dobrze

Viola, zapraszam, dięki! 7 kurek i kogut i mają osobny wybieg. Pies by je załatwił, a one mój warzywnik by poszatkowały zapewne. Pracy nie ma za dużo, prócz wypuszczania ich bladym świtem i wymiany słomy spod grzędy. I pilnowania żeby miały świeżą wodę i co jeść

Też na wiosnę miałam wszystko w domu i mam tego dośc, nie będę się z niczym spieszyć prócz jednej kuwety z papryka, cała reszta wysiewów prosto pod folią od marca/kwietnia, zdążę! A zero bałaganu w domu
Czubajkowy Ogród 23:03, 05 lip 2020


Dołączył: 05 wrz 2015
Posty: 2372
Do góry
Kasya napisał(a)
Dorota, warzywniak to tez nie jest moja mocna strona w tym roku
No trudno
Co wysieje to nie chce wschodzic, nawet koper
Kapusta rosnie do góry zamiast zawiązywać główki...
Papryka nie rosnie przez mrówki
Robia gniazda w skrzyniach i wszystko wykańczają
2 dni nie padało, rodliny wyschły i jakos się trzymają a tez leżały


Oj, przykro mi Myślałam, że to moje jakieś fatum w tym roku. Bo faktycznie, ani w domu, ani w ogrodzie rośliny nie chciały wschodzić, a jak wzeszły to stoją jak zaklęte. Skoro jednak i u Ciebie warzywne niepowodzenia, to chyba możemy zwalić winę na przyrodę?
Czubajkowy Ogród 23:00, 05 lip 2020


Dołączył: 22 mar 2014
Posty: 44806
Do góry
Dorota, warzywniak to tez nie jest moja mocna strona w tym roku
No trudno
Co wysieje to nie chce wschodzic, nawet koper
Kapusta rosnie do góry zamiast zawiązywać główki...
Papryka nie rosnie przez mrówki
Robia gniazda w skrzyniach i wszystko wykańczają
2 dni nie padało, rodliny wyschły i jakos się trzymają a tez leżały
Ogród niby nowoczesny ale... 14:00, 01 lip 2020


Dołączył: 05 kwi 2012
Posty: 12953
Do góry
popcorn napisał(a)
Beta daruj sobie pocekaj do marca przyszłego roku. Okra musi sie rozbujać i wyrosnąć potężny krzak żeby zaowocowała. Coś jak papryka, wybitnie ciepłolubna.

pozdrówka


ok. w takim razie nie będę się spieszyć
Ogród niby nowoczesny ale... 13:17, 01 lip 2020


Dołączył: 05 sie 2011
Posty: 33171
Do góry
Beta daruj sobie pocekaj do marca przyszłego roku. Okra musi sie rozbujać i wyrosnąć potężny krzak żeby zaowocowała. Coś jak papryka, wybitnie ciepłolubna.

pozdrówka
Zapylanie papryki 09:13, 29 cze 2020

Dołączył: 29 cze 2020
Posty: 1
Do góry
Witam!
Jestem tu nowa i troszkę nietypowa, ponieważ mój ogródek prowadzę, a raczej zaczęłam prowadzić po raz pierwszy w mieszkaniu. Postawiłam na razie na paprykę i pomidory karłowe. Papryka zwyczajna słodka.
Posiałam, krzaczki urosły, nawet mają teraz kwiaty i co? No właśnie i nic. W warunkach domowych nie ma mowy o zapylaniu naturalnym, więc gdy tylko pojawiły się kwiaty na papryce (całkiem niedawno, ale są), starałam się je zapylić samodzielnie, potrząsałam delikatnie, stukałam w kwiatek, a także próbowałam pędzelkiem ruszać. W krótkim czasie, od tych "zabiegów" kwiat opadł - tzn. same płatki z pręcikami, została reszta ze słupkiem. Minęło ok 1,5 tygodnia i nic tam się nie działo, zaczęło jednak żółknąć, aż w końcu dzisiaj łodyżka odpadła dlaczego?
Załączam zdjęcia jak to wygląda.

Pozostałe podobne łodyżki, gdzie już poodpadały kwiaty, również nie wykazują jakiś zmian, aby coś rosło. Co jest nie tak? (( Czy to oznacza, że nie jest możliwe, aby taka papryka urosła w domu?





Moja bajka 16:50, 28 cze 2020


Dołączył: 13 lip 2013
Posty: 28254
Do góry

papryka w donicy na parapecie zawiązała owocka
Nowa działka, nowy ogród, nowy dom, nowe życie :) 18:00, 27 cze 2020


Dołączył: 22 mar 2014
Posty: 44806
Do góry
Ale szybko... moja papryka w końcu zaczela kwitnac
Nowa działka, nowy ogród, nowy dom, nowe życie :) 16:50, 27 cze 2020


Dołączył: 05 sie 2011
Posty: 33171
Do góry
Papryka



Czarne maliny Bristol
Dostałam sadzonkę od Reni i od tej pory rośnie jak głupia, widocznie z serca dana


Cukinie
Ogród bez reguł 19:11, 21 cze 2020


Dołączył: 05 sie 2019
Posty: 10915
Do góry
Trochę u nas popadało, i to w formie takiej bardziej przyjaznej, bez burzy, bez ulewy. Pomidorki i papryka w tunelu dostały deszczówki, mogą rosnąć na potęgę Coraz więcej kwiatków widać w tunelu. Uwielbiam swoje pomidory
Ogórki i cukinie też rosną. Są już na takim etapie, że można je poczęstować gnojóweczką z pokrzyw.



Zioła za chwilę zakwitną - ależ będzie owadów
Sezon 2017 u Hanusi 22:31, 12 cze 2020


Dołączył: 10 lut 2017
Posty: 7568
Do góry
Dziś ogrod tylko na inspekcję, ale i tak zdążyłam podwiązać pomidory, po raz drugi już. Kwitną. Niestety moja rzadka bytność w ogrodzie skutkuje wyrastaniem drugiego pędu w pomidorach, A tego nie chciałam. Ale już są kwiaty na obydwóch, niech zostaje, nie będę wycinać. Gnojówka skrzypowa już daje popis/aromat/, ale jeszcze nie podlewam, za tydzień. Ogórki w szklarni szt 3 nabierają mocy. Muszą porządnie się ukorzenić, wtedy ruszą, też za tydzień, Papryka jalapeno kwitnie i ma się wyśmienicie, a dziś posadziłam jeszcze 2 szt super ostrej, ta będzie późniejsza.

Piwonie drzewiaste skończyły swoje czarowanie. Właśnie utrwaliłam ostatnie chwile.


Liliowiec po deszczu osłabł i wsparł się o koleżankę.
A szałwia różowa od Joli znad jeziora ma się świetnie.


Powojnik dostaje dużo wody i ma ciepło. Jest zadowolony.

Korzystanie z portalu ogrodowisko.pl oznacza zgodę na wykorzystywanie plików cookie. Więcej informacji można znaleźć w Polityce plików cookies